W ubiegłym tygodniu trenerzy Concordii: Łukasz Nadolny i Jarosław Talik odbyli staż w drugoligowym Górniku Łęczna. Po powrocie do Elbląga podzielili się swoimi spostrzeżeniami dotyczącymi pobytu w Łęcznej. - Organizacja klubu z Łęcznej jest na poziomie Ekstraklasy. W klubie wszystko jest poukładane i zarządzane profesjonalnie. Myślę, że nawiązaliśmy jakąś współpracę z Górnikiem i będzie ona kontynuowana, zarówno w zakresie dalszych staży dla naszych trenerów, jak i transferów w obu kierunkach – mówi Łukasz Nadolny.
Przypomnijmy, że propozycja odbycia bezpłatnego stażu w piątej po rundzie jesiennej drużynie II ligi, pojawiła się przy okazji transferu bramkarza Concordii Adriana Kostrzewskiego do Górnika Łęczna. Obaj trenerzy pierwszego zespołu Concordii Łukasz Nadolny i Jarosław Talik przebywali w Łęcznej od 26 lutego do 3 marca. Każdego dnia mieli okazję podpatrywać z bliska prowadzone przez trenera Franciszka Smudę zajęcia treningowe oraz obejrzeli niedzielny mecz ligowy Górnika z Resovią.
Byliśmy na wszystkich treningach pierwszej drużyny, a także dodatkowo na treningu i sparingu drugiej drużyny Górnika. Uczestniczyliśmy również w zajęciach treningowych grup młodzieżowych, aby zobaczyć, jak funkcjonuje akademia Górnika Łęczna. Mieliśmy dostęp do całej bazy treningowej. Krótko mówiąc organizacja klubu z Łęcznej jest na poziomie Ekstraklasy. Widać, że zespół chce jak najszybciej do niej wrócić, czego im oczywiście życzymy. Celem Górnika na ten sezon jest awans do I ligi i myślę, że drużyna ma na to szansę
– mówi trener Łukasz Nadolny.
Na obu trenerach Concordii duże wrażenie zrobiła przede wszystkim świetna organizacja panująca w klubie.
- W Górniku wszystko jest poukładane i zarządzane profesjonalnie, począwszy od treningów, bazy treningowej, masażystów, po zakwaterowanie i odżywianie zawodników. Równie profesjonalne jest podejście piłkarzy do obowiązków. Każdy wie, o co gra, jest zdrowa rywalizacja. Dużym autorytetem w klubie jest zwłaszcza trener Smuda – zauważa trener Nadolny.
- Taką dyscyplinę, jaka jest w Górniku na treningach, ciężko jest dziś spotkać i robi to wrażenie. Zadaniem trenerów jest przygotowanie i przeanalizowanie treningu oraz przygotowanie drużyny do meczu. Niczym innym nie muszą sobie zawracać głowy. Ja, z racji swojego fachu, dużo rozmawiałem szczególnie z trenerem bramkarzy Górnika Przemysławem Norko. Bardzo mi się spodobało to, że trening całego zespołu dotyczący stałych fragmentów gry prowadzi właśnie szkoleniowiec bramkarzy – mówi trener bramkarzy Concordii Jarosław Talik.
Obaj nasi szkoleniowcy mieli też okazję ponownie spotkać się z Adrianem Kostrzewskim. Jak w Górniku radzi sobie były golkiper Słoników?
Adrian radzi sobie w Łęcznej bardzo dobrze i ma szansę bronić bramki Górnika – uważa trener Talik. - Aby wskoczyć do bramki w lidze, zabrakło mu tygodnia lub dwóch przygotowań. Według mnie na treningach w zeszłym tygodniu Adrian prezentował się nieco lepiej od Patryka Rojka. Za to już na niedzielnym meczu ligowym Rojek zrobił bardzo duże wrażenie na mnie. Był przede wszystkim pewny siebie i zupełnie inny niż na treningu. Adrian powiedział mi, że poczeka na swoją kolej, bo jeszcze przyjdzie jego czas. Myślę więc, że wkrótce doczekamy się jego występów w drugiej lidze, a może i wyżej
– twierdzi Jarosław Talik.
Jak staż w Górniku oceniają nasi trenerzy?
- Dyrektor sportowy Veljko Nikitović oraz prezes klubu Piotr Sadczuk, zapewnili nam bardzo dobre warunki podczas naszego pobytu, za co jesteśmy im bardzo wdzięczni. Dziękujemy również trenerowi Franciszkowi Smudzie oraz jego asystentom: Marcinowi Broniszewskiemu, Przemysławowi Norko oraz Sławomirowi Nazarukowi, którzy przekazali nam sporo przydatnej wiedzy i materiałów. Mam dużo ciekawych wskazówek, które będę chciał wdrażać w Concordii. Bardzo cieszę się, że mogłem odbyć taki staż trenerski w Górniku. Było to naprawdę fajne doświadczenie – zaznacza Łukasz Nadolny.
Całkiem możliwe, że transfer Adriana Kostrzewskiego i staż naszych trenerów, będzie zaczątkiem szerszej współpracy między Concordią a Górnikiem Łęczna.
Myślę, że nawiązaliśmy jakąś współpracę z Górnikiem Łęczna, która będzie dalej kontynuowana. Trener Smuda, jak i dyrektor Nikitović zapowiedzieli, że jeśli będzie taka możliwość, to współpraca będzie dalej trwała, także w kontekście transferów zawodników w obu kierunkach. Nasi pozostali trenerzy ze szkółki Concordii, którzy będą chcieli podszkolić się i nabyć dodatkową wiedzę, również będą mieli możliwość odbycia staży
– zakończył Łukasz Nadolny.
Jak chcieli stażu na 3 poziomie rozgrywek, mogli się przejść na Agrykola :D
Czy mi się zdaje, że jakoś więcej kilogramów / przytyło się / panowie trenerzy przywożą ze stażu?
jakoś chłopaki niewyraźnie wyglądają na tych zdjęciach :-)
Franek? Nic dobrego z tych trenerów nie będzie. Chyba że Franka pojechali szkolić.
oj chyba jakas zazdrosc, zawisc czy o co chodzi?KIBICOM OLIMPI
I tam się wyszkolić jak z klubu w czołówce II ligi spaść na miejsce ostatnie. Na dzień dzisiejszy to Olimpia powinna się szkolić w concordi min. zarządzania. Przykre to ale prawdziwe
Na tym zdjęciu wyglądają jak amerykańscy kosmonauci...