W którym miejscu zaciera się granica między byciem człowiekiem, a potworem? Nie nam oceniać, nie nam sądzić, jednakże mimowolnie nasuwa się pytanie - kim trzeba być, by żywą, niewinną, bezbronną istotę - zakopać żywcem, bez żadnych skrupułów? Czy w ogóle warto pochylać się nad analizą tegoż działania? Czy samo jego podjęcie nie świadczy o braku człowieczeństwa?
Pies zagryzł kurę. Rozsierdził tym samym swojego właściciela, który postanowił go ukarać. Dokumentnie, brutalnie, czynem przyprawiającym nas o gęsią skórkę… Blef miał wiele szczęścia. Jego płacz usłyszała osoba będąca nieopodal, wydostała go z pułapki i przywiozła do nas… Przeraża nas sama myśl, jaki byłby finał tej historii, gdyby Blef został usłyszany za późno…
Blef otrzymał natychmiastową pomoc w lecznicy weterynaryjnej, gdzie ustalono, że ktoś do niego strzelał… Rana na głowie natomiast świadczy o uderzeniu tępym narzędziem - najprawdopodobniej łopatą…
Spodziewamy się sporego rachunku za zdjęcia RTG, USG, badania krwi oraz pobyt w lecznicy. Blef jest w dalszym ciągu na lekach przeciwbólowych i antybiotyku. Musi dostawać dobrej jakości karmę oraz suplementy. Nie wiemy, ile potrwa rekonwalescencja Blefa, ale już widzimy poprawę i jesteśmy dobrej myśli…
W piątek złożono zawiadomienie w Komendzie Miejskiej Policji w Elblągu o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez człowieka, który się tego dopuścił. Będziemy walczyć o najwyższy wymiar kary.
Proces rekonwalescencji Blefa można wesprzeć darowizną:
Schronisko dla Bezdomnych Zwierząt w Elblągu
ul. Królewiecka 233; 82-300 Elbląg
konto: Bank Millennium 41 1160 2202 0000 0001 2949 7297
BIC/SWIFT: BIGBPLPWXXX
PayPal: elblag.schronisko@otoz.pl
W tytule wpisując: „dla Blefa”
Noż k...wa żebym wiedział który to zrobił to uwolniłbym wymiar sprawiedliwości i budżet państwa i wyleczył tego morderce oraz przywróciłbym społeczeństwu jako zresocjalizowana jednostkę po trzech dniach kuracji....
Niestety na wsiach było to normalne, i u starszych ludzi 60+ nawet ciut młodszych takie praktyki są normalne. Pies jak był potrzebny to pilnował obejścia gdy był już stary głuchy niedołężny to do piachu lub gnoju. Gdy suka czy kotka miała za duży miot to do wora i do kanału - tylko odrazu po oszczenieniu lub okoceniu. Ludzie ze wsi ci starszej daty to ogólnie syfiarze i śmieciarze, liczy się tylko swoje ego i swój kawałek grosza, bo o swoje obejście często nie potrafią zadbać nie wspominając o rowach rzekach, kanałach tzw. częściach wspólnych. A drzewa w okolicy wycinają (wycinali) w pień i do pieca.
Bo polska to kraj bandycki,chamow,prostakow. Tych co myślą to jest garstka.
Czemu kaczyński - obrońca zwierząt tak szybko zaniechał V dla zwierząt ? Przecież można było usunąć najbardziej oprotestowane przez elektorat wiejski punkty i cisnąć temat dalej , a szkoda , że się poddał .
Takiego bydlaka sam bym obdzierał ze skóry i spał sól na rany. I co w tej sprawie zrobi " wymiar niesprawiedliwości "? Drobna kara w zawieszeniu bo mała szkodliwość Społeczna. Pokażcie nam tego s....a. abyśmy mogli mu napluć w mordę.
Co na to wymiar sprawiedliwości ? Pogłaszcze i zakończy temat - bo to piesek. A ile on wycierpiał przez swojego oprawcę. Proponuję to samo + sól i pieprz dla tego , kto to zrobił NIECH poczuje ból i cierpienie. Albo 10 lat za kratami - tylko nie w warunkach wypoczynkowych , w kamieniołomach !!!!!
wszystkie koszty leczenia powinien ponieść sprawca