Gapiostwo 69-letniego kierowcy skończyło się zerwaniem kabli trakcji kolejowej. Wjechał na przejazd ciężarówką z podniesioną naczepą. Samochód ciężarowy z podniesionym nadwoziem wjeżdża na przejazd kolejowy przy ul. Lotniczej w Elblągu.
Kierowca, ewidentnie nieświadomy, że samochód ma uniesioną skrzynię, zahacza o linie trakcji kolejowej. Dopiero po chwili szarpania się z kablami, gdy przewody zrywają się i wiją na drodze, kierowca zdaje sobie sprawę z sytuacji, opuszcza nadwozie i wycofuje się. Jest już niestety za późno – trakcja została zerwana, a pasażerowie pociągów są skazani na opóźnienia. Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stało.
Kierowca, ewidentnie nieświadomy, że samochód ma uniesioną skrzynię, zahacza o linie trakcji kolejowej. Dopiero po chwili szarpania się z kablami, gdy przewody zrywają się i wiją na drodze, kierowca zdaje sobie sprawę z sytuacji, opuszcza nadwozie i wycofuje się. Jest już niestety za późno – trakcja została zerwana, a pasażerowie pociągów są skazani na opóźnienia. Szczęście w nieszczęściu, że nikomu nic się nie stało.
Do zdarzenia doszło 8 sierpnia chwilę po godz. 12, a wideo z całą sytuacją opublikowało PKP PLK. Nieostrożny - 69-letni kierowca był trzeźwy. Wykonywał prace wywrotką w okolicy przejazdu przy budowanym nowym wiadukcie. Mężczyzna został ukarany 200-złotowym mandatem oraz sześcioma punktami karnymi – relacjonuje kom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Elblągu.
- Po dokładnym sprawdzeniu stanu sieci trakcyjnej służby stwierdziły, że zakres prac musi być większy, ponieważ uszkodzenia są bardzo duże. Naprawa sieci trakcyjnej została zakończona w piątek 10 sierpnia nad ranem – przekazuje nam Magdalena Janus z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Do naprawy było łącznie około 1200 metrów sieci trakcyjnej.
- Po dokładnym sprawdzeniu stanu sieci trakcyjnej służby stwierdziły, że zakres prac musi być większy, ponieważ uszkodzenia są bardzo duże. Naprawa sieci trakcyjnej została zakończona w piątek 10 sierpnia nad ranem – przekazuje nam Magdalena Janus z biura prasowego PKP Polskich Linii Kolejowych. Do naprawy było łącznie około 1200 metrów sieci trakcyjnej.
Tą trasą jeżdżą pociągi do Trójmiasta i Olsztyna, więc dotkniętych utrudnieniami było wielu podróżnych. Także przejazd był zamknięty dla aut do piątku.
- Apelujemy do kierowców o przestrzeganie przepisów i zachowanie szczególnej ostrożności przy przekraczaniu przejazdów kolejowo-drogowych. Każde takie zdarzenie powoduje zmiany w kursowaniu pociągów i opóźnienie kilku lub kilkunastu pociągów na kilkadziesiąt, a czasem na kilkaset minut – podkreśla Janusz.
- Apelujemy do kierowców o przestrzeganie przepisów i zachowanie szczególnej ostrożności przy przekraczaniu przejazdów kolejowo-drogowych. Każde takie zdarzenie powoduje zmiany w kursowaniu pociągów i opóźnienie kilku lub kilkunastu pociągów na kilkadziesiąt, a czasem na kilkaset minut – podkreśla Janusz.
źródło: www.tvn24.pl
69-letniego...w takim wieku człowiek powinien mieć luz a nie jeździć ciężarówką
A czołowi działacze pisu mogą być starsi?
ofiara wydłużonego wieku emerytalnego, sędziowie i reszta starców muszą przechodzić na emeryturę do 65 rż , bo inaczej robią nam z życia szambo czego mamy wokół namacalne przykłady
Nie róbcie mu krzywdy.
Ten pan ma 67 lat , a ja jeżdże 66 lat i co wy na to ,
Bezmyslny JELOP