Do kolejnej tragedii doszło dziś na plażach Mierzei Wiślanej. Po pierwszym wypadku śmiertelnym w Sztutowie służby ratownicze udały się wprost na plażę do Jantaru.
Tam miała miejsce kolejna akcja ratownicza. Niestety także w tym przypadku nie udało się uratować mężczyzny, wyciągnietego z wody.
W akcji ratowniczej ,która była bardzo sprawnie prowadzona, brał udział dodatkowo helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.
Jak się dowiedzieliśmy mężczyzna, który utonął miał ok. 50 lat
Byłem i widziałem ten wypadek w Jantarze bardz przykre wydarzenie pojechał odpocząć i nie wrócił.Wspolczucia dla rodziny
znalem go osobiscie dobry czlowiek niech opoczywa w pokoju.
A wy tam w info to macie nawalone zeby robic zdjecia ludzkiej tragedii.... Jestescie chorzy!
Wiem że to w tej chwili nieistotne bo to ogromne tragedie ale w artykule jest błąd. 50 letni mężczyzna był w Sztutowie. Była przy nim córka. Niestety byłam świadkiem tego zdarzenia.