W niedzielne popołudnie pod bramą targową odbył się happening z okazji „Święta Głupca”, który poprowadzili kuglarze i szczudlarze z grupy Ignis Fatuus. Na kilka godzin władzę nad miastem przejął Król Głupców, który za dotknięciem berła rozbawiał najsmutniejsze osoby.
Nie obyło się bez konkursów dla najmłodszych. Jedni śpiewali o jagódkach, inni o jabłuszkach, ale wszystkim dzieciom należały się gromkie brawa od publiczności. Organizatorzy rozdawali także kolorowe kredy, aby uczestnicy happeningu mogli pokolorować swoje szare chodniki, a na osłodę były cukierki i nagrody.
Kolejnym punktem programu było budowanie kartonowanego miasta, które dla maluchów było niesamowitą zabawą. Cały czas rozbrzmiewała radosna muzyka, a aktorzy zachęcali gości do wspólnej zabawy.
Uczestnikom udało się rozbawić nawet obserwatora z Indii, który przyjechał do Elbląga na szkolenie, a słysząc krzyki i śpiewy postanowił zobaczyć co takiego dzieje się na Starym Mieście. Mimo iż praktycznie nic nie rozumiał, cały czas uśmiechał się, ponieważ jak wyjaśnił: „widząc tyle rozradowanych dzieci nie sposób się nie cieszyć. Na dodatek ta kobieta z białą twarzą stała tu przed chwilą i naśladowała mnie i inne osoby - robiła to perfekcyjnie i choć na początku nie wiedziałem, o co jej chodzi, później zacząłem się śmiać. Szkoda tylko, że zamknięte jest wejście na tę bramę, ponieważ widoki mogłyby być interesujące”
Fot. d-ave
Bardzo fajna impreza!!!