Dzisiaj około godziny 13.00 doszło do pożaru mieszkania w budynku wielorodzinnym przy ulicy Grunwaldzkiej. Służby ratunkowe zostały poinformowane przez jednego z sąsiadów, który zauważył wydostający się z mieszkania dym.
Pożar wybuchł na poddaszu dwupiętrowej kamienicy. Najprawdopodobniej - ze wstępnej opini strażaków - budynek zajął się od piecyka. W mieszkaniu przebywało kilka osób, wszyscy byli w stanie nietrzeźwym. Nikomu nic się nie stało.
Jak wyjaśnił nam strażak biorący udział w akcji gaśniczej domownicy używali piecyka opalanego drewnem i węglem, który został zamontowany w bardzo niebezpieczny sposób. Rura odprowadzająca dym była najprawdopodobniej nieszczelna i w przestrzeni pomiędzy sufitem drugiej kondygnacji a dachem rozprzestrzenił się ogień.
W czasie akcji mieszkanie zostało mocno zalane i domownicy na razie nie mogą do niego wrócić. Dopiero po oględzinach eksperci wydadzą decyzję, czy lokal nadaje się do zamieszkania, czy wymaga napraw. MOPS zapewnił domownikom na ten okres lokal zastępczy – najprawdopodobniej w budynku przy ulicy Związku Jaszczurczego.
Każdego roku w okresie jesienno-zimowym zwiększa się ilość pożarów i zapruszeń spowodowanych nieprawidłowym użytkowaniem urządzeń grzewczych. Dlatego przestrzegamy elblążan, aby zachowali szczególne środki ostrożności i używali grzejników w sposób zgodny z zaleceniami producenta.
Zgodnie z art. 163§2 za nieumyślne sprowadzenie zagrożenie pożaru grozi kara do pięciu lat pozbawienia wolności.
foto. KMP/d-ave