25 września 2005 roku w Elblągu, jak i w całej Polsce odbędą się wybory parlamentarne. Według sondaży podanych w sierpniu przez CBOS frekwencja nie przekroczy około 60%, a 19% wyborców w ogóle nie zdecyduje się opowiedzieć za danym politykiem. Zatem nasuwa się pytanie, ile Elblążan odda swój głos do urny?
Według umieszczonej na naszej stronie ankiety możemy powiedzieć, że jest więcej chętnych niż niezdecydowanych obywateli, którzy zechcą wziąć udział wyborach parlamentarnych. Wszyscy wiemy, że nasz głos jest bardzo ważny, bowiem wpisuje nas w definicję patrioty, ale na kogo tak naprawdę mamy głosować? Każda partia stara się prześcignąć konkurencję wykorzystując coraz to nowsze metody reklamowania kandydatów. Przechodząc ulicami widzimy zawieszone na słupach plakaty w większości nieznanych społeczeństwu twarzy. Zastanawiający jest fakt walki nie fair elbląskich partii. Umieszczanie plakatów na plakatach, czy niszczenie ich z pewnością nie świadczą o wysokiej etyce, czy dobrych manierach kandydujących. Niesmak mogą wzbudzić również obklejone samochody podobiznami osób walczących o stołek w sejmie. Kto to tak naprawdę chce oglądać twarze polityków wracając do domu po ciężkim dniu pracy, przypuszczając, że hasła partyjne znikną szybciej niż plakaty ze słupów?
Zastanawiający jest również fakt, czy reklamy już wybranych przez nas polityków znikną w ciągu czterech tygodni od dnia wyborów parlamentarnych. Zdarzało się już wcześniej, że wisiały one znacznie dłużej niż zakłada to ustawa z dnia 12 kwietnia 2001 r. dział 1, rozdział 11 Kampanii wyborczej art. 90., a należy podkreśli, że brak ich usunięcia jest obciążony karą grzywny, którą w tym przypadku miałyby ponieść komitety wyborcze. Może obchodzony 17 września Światowy Dzień Sprzątania Świata należałoby przedłużyć tak, aby naszych elbląskich ulic nie zaśmiecały w niedalekiej przyszłości wspomnienia o nieosiągalnych ideach. A może jednak zdarzyć się tak, że wybrani przez nas kandydaci demokratycznej Polski przynajmniej w części dotrzymają złożonych wcześniej obietnic.
Czy wszystko nie zależy od nas – Polaków???!!!
Ja napewno będe głosować, ale nie na takiego który obiecuje lecz takiego, który będzie coś robił. Jak to jest że sld niby stawia na młodych jak ja na plakatach widze stare twarze (tych samych posłów i senatorów startujących co poprzednio) a nikogo młodego z naszego regionu. To jakiej zmiany możemy oczekiwać od nich, ale na szczęście na nikogo z nich nie będe głosować. Jakby kogoś młodego i z dobrymi pomysłami to owszem ale obecnych posłów i senatorów - nie głosujcie, przeciesz jest czas młodych. Nie podoba mi się jeszcze jak jeden przez drugiego niszczy te plakaty. Ludzie jezeli tak się traktujecie to co będzie po wyborach!!!!!!
Bardzo ciekawy artykuł, oby takich więcej było.:)
Ta banda nieudaczników nie wie jaką niespodziankę sprawią im "jak zwykle zdecydowani i mobilni " wyborcy lewicy w Elblągu. Dzielą skórę na niedźwiedziu, który własnie budzi się z letargu......
:)