Policjanci zatrzymali 37-letniego mężczyznę, który jest podejrzany o rozbój na 73-letnim elblążaninie. Sprawca wszedł do mieszkania swojej ofiary i groził mu śmiercią. Okazało się, że napastnik to bratanek pokrzywdzonego mężczyzny.
Do tego zdarzenia doszło 3 sierpnia przy ulicy Morszyńskiej w Elblągu. Tam około godziny 3.00 nad ranem przez uchylone okno sypialni w domu jednorodzinnym wszedł 37-letni Andrzej M. Jego wizyta nie była przypadkowa. Znał swoją ofiarę, gdyż jest bratankiem 73-latka. Sprawca wykorzystał podeszły wiek mężczyzny, nakrył go kołdrą i dusił w celu zastraszenia. Chwilę później zabrał z portfela pokrzywdzonego 100 zł oraz okradł z żywności. Policjanci zatrzymali 37-latka dwa dni później w niewielkiej miejscowości pod Elblągiem. Usłyszał zarzut dokonania rozboju, za co grozi kara do 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci wspólnie z prokuraturą wnioskowali do Sądu Rejonowego w Elblągu o areszt dla sprawcy. Jednak Sąd nie przychylił się do wniosku i mężczyzna trafił na wolność. Andrzej M. był wcześniej notowany za rozbój, którego również dokonał na swoim wuju.
Jakub Sawicki, KMP Elbląg
Sąd nie przychylił się do wniosku!!! Czyżby nasza słynna sędzina? Do Policjantów, coraz większy szacunek i zrozumienie. Takie zachowanie naszych sądów jest żenujące.
Drugi raz rozbój na wuju i chodzi na wolności O_o brawo sędzina brawo.
Sądy obecnie są bardzo wyrozumiałe ,wiedzą bardzo dobrze ,że to nie jest żadna kara iść do więzienia . Wychodzi z więzienia jest bardziej doświadczony cwaniak ,robi lepszy skoki ,które prawdopodobnie są póżniej trudne do wykrycia..
sędzina na taczki
Komnpromitacja Sądu w Elblągu po raz kolejny !! Rozbój po razk kolejny, czyli kara powinna być surowa, a tu wypuszczają na wolność... sędzina powinna trafić na jakieś przeszkolenie.