Środa, 27.11.2024, Imieniny: Ksenia, Walerian, Franciszek
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii AKTUALNOŚCI

Varuzhan M. na wolności

31.01.2008, 14:55:44 Rozmiar tekstu: A A A
Varuzhan M. na wolności

Jeden z oskarżonych w sprawie o pobicie pod Bowling Clubem w lipcu 2007 r. jest już na wolności. Areszt opuścił Varuzhan M., który usłyszał zarzut pobicia Marcina M., kolegi zmarłego Pawła.

Sąd Okręgowy w Elblągu zdecydował o nie przedłużaniu wobec Ormianina aresztu tymczasowego. - Wobec oskarżonego Varuzhana M. zastosowano środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztu, ponieważ ukrywał się i mogło zachodzić podejrzenie iż będzie mataczył w śledztwie – mówi Ewa Mazurek, rzecznik prasowy Sądu Okręgowego w Elblągu. - Oskarżony złożył już wszystkie wyjaśnienia i nie zachodzi obawa, że może dalej mataczyć.

Dodatkowo Varuzhan M. nie jest oskarżony o pobicie ze skutkiem śmiertelnym 24-letniego Pawła. Sędzia postawiła mu zarzut pobicia Marcina M. pod Bowling Clubem. Świadkowie również nie potwierdzili, że Ormianin mógł być zamieszany w skatowanie Pawła.

Już na pierwszej rozprawie obrońca starał się wyłączyć z głównego postępowania sprawę Varuzhana M., sugerując iż nie miał on nic wspólnego z pobiciem zmarłego chłopaka. Wówczas jednak oskarżyciel i sędzia nie wyrazili na to zgody.

Nic nie widziałem i nie mam nic wspólnego z pobiciem Pawła – zeznawał 
Varuzhan M. Ormianin przyznał jedynie, że wdał się w bójkę z Marcinem M.

Według jego słów, został do tego sprowokowany obraźliwymi słowami. Jednocześnie Varuzhan wyraził skruchę za swój czyn i na sali sądowej przeprosił Marcina M. za użycie siły.

- Szarpałem się z nim. Nie wykluczam, że mogłem go uderzyć. Nie skakałem mu jednak po głowie, ani go nie kopałem - zeznawał Varuzhan M. - Bardzo przepraszam świadka, że go uderzyłem.

Do zdarzenia pod Bowling Clubem doszło 22 lipca 2007 roku nad ranem. Przy budynku ZUS-u został znaleziony 24-letni Paweł. Chłopak zmarł w szpitalu nie odzyskawszy przytomności. Jego kolega, Marcin M. z którym razem bawili się feralnej nocy w klubie, został ciężko pobity.

Mars
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 0

%0 %0


Komentarze do artykułu (0)

Dodaj nowy komentarz

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.2998750209808