Wczoraj do elbląskiego szpitala trafił 24-latek, który miał objawy zatrucia. Jak się okazało mężczyzna zażył tzw. „dopalacze”. Zdarzenie miało miejsce w minioną sobotę w Elblągu.
Około godziny 15.40 policyjny patrol został wezwany na ul. Kalenkiewicza, gdzie miał leżeć mężczyzna. Na miejscu na ławce siedział 24-letni Daniel Z, który uskarżał się na silne bóle w okolicach brzucha. Kontakt z nim był bardzo utrudniony.
Mężczyzna mówił niewyraźnie i chaotycznie. Udało się jedynie ustalić, że wcześniej palił tzw. „dopalacze”, które kupił w Elblągu. Policjanci wezwali na miejsce karetkę pogotowia. Decyzją lekarza mężczyzna został przewieziony do szpitala na oddział ratunkowy.
asp. Katarzyna Trochimczuk
Zespół Prasowy KMP w Elblągu
Dorosły człowiek, niech żre choćby kreta do czyszczenia zlewu.
policzcie ile razy w ciagu tygodnia ratownicy medyczni wyjezdzaja do zatruc alkoholem albo zgonów przez spozycie za duzej ilosci alko... swoja droga, dorosly czlowiek to wie co robi.
niech go ratuja ci ze sklepu
Na co czekacie,zamknijcie ten sklep????????????na ul.Jaszczurczego.
Niewiem , dlaczego policja bawi się z tymi co prowadzą sprzedaż tej trucizny , zamykać sklepy i wlascicieli .
Debil, debil i jeszcze raz debil, nie rozumiem takich mongołów, przecież widnieje na tych dopalaczach, że towar nie jest do użytku tylko do kolekcji, to po jaki c...j gosciu zażywa ten środek?, ale takiemu mongołowi nie przetłumaczysz, dalej będzie miał pusty dzban, nie dość, że ma 24 lata to dalej zachowuje się jak dziecko 9 letnie, brak mi słów.
Ch.. mu w d...!Niech zdycha za głupote a pogrzeb na koszt rodziny!
do sieciowa hiena - obrażasz 9 -cio latków. jeżeli gość ma życzenie żreć kreta albo inne trucizny to czego mu żałować. jeżeli leczyc to tylko odpłatnie.
szkoda ze przezyl. mogl konac jak szczur ktory nazarl sie trutki. wszak nikt normalny tego gowna nie spozywa. a tak to taki ulom jeszcze splodzi kolejnego uloma i przekaze mu swoje ulomne geny.
Miał leżeć czy leżał do ch. pana ?