Wczoraj (23 maja) około godziny 20:15 na skrzyżowaniu ulic Płk. Dąbka i Matejki doszło do potrącenia 10- letniego chłopca. Ruch w okolicy zdarzenia przez kilkadziesiąt minut był utrudniony.
Jak powiedzieli nam na miejscu zdarzenia policjanci kierujący pojazdem Opel Corsa jadący od strony Zawady w kierunku Śródmieścia, ominął pojazd, który zatrzymał się na lewym pasie jezdni celem ustąpienia pieszemu przejścia. Niestety omijając pojazd, potrącił on przechodzącego prawidłowo chłopca.
- Dziecko z ogólnymi obrażeniami ciała zostało przewiezione do szpitala w celu wykonania dodatkowych badań. Kierowcy zatrzymano prawo jazdy, był trzeźwy - mówi st. sierż. Artur Nowaczyk.
Policjanci przestrzegają kierowców przed tak niebezpiecznym manewrem, jakim jest omijanie bądź wyprzedzanie pojazdu, który zatrzymał się przed przejściem dla pieszych.
KB
Mysle ze 10 letni chlopiec nie powinnnien znajdowac sie na miescie po godz 20
Niewazne ile mial lat, nie czepiajmy sie. To moglbyc kazdy z nas.. Normalne i logiczne jest, ze przed przejsciem dla pieszych NIE WOLNO wyprzedzac, ani omijac.. Jeden samochod puszcza to drugi MUSI i nie ma dyskusji. Szkoda, ze nie kazdy o tym wie.
hsfa: Czy wiesz że chłopiec nie był sam?
W Elblągu to jakaś plaga jak zatrzymam się pieszego przepuścić to nie raz obok myknie samochód brak rozumu mają kierowcy,już na jezdni dwupasmowej przed przejściem nie będę się zatrzymywał nie chcę patrzeć na ludzką tragedie .
Zabrać mu prawo jazdy raz na zawsze, niech wie, że za głupotę się płaci!! Ale to prawda w Elblągu to istna plaga takich kierowców, zatrzymując się na pasach zastanawiam się czy oby nie stanie się przez to tragedia... A to już jest chore, bo chcąc przestrzegać prawa pieszego mogę spowodować tragedię. Ktoś powinien z tym coś zrobić.
To normalne postępowanie kierowców w Elblągu. Powinna za to grozić kara dożywocia.
z powodu niskich / w porównaniu z Europą zachodnią/ lub żadnych kar jazda niektórych kierowców staje się coraz bardziej bezmyślna , niebezpieczna i bezczelna , zaczyna się od nieużywania kierunkowskazów , skręcaniu z lewego pasa w prawo , traktowaniu czerwonego światła równiez jak zielone , a kończy na niebezpieczych dla zdrowia i życia innych incydentach .. Dopóki nic grożnego się nie dzijeje to moze jest i smieszne dla tych kierowców ,ale policja powinna już ingerować w myśl zasady " zero tolerancji " , by nie czekać na ofiary . ale ,kiedy są ranni i poszkodowani żarty powinny się kończyć i kara powinna być nieuchronna .Nikt ,a także piraci drogowi nie chcieliby by poszkodowanymi byli jego bliscy , więc czas powoli zmieniać złe zwyczaje .
Kolejna nagminna sytuacja to niewiedza (przedewszystkim u starszych kierowcow), ze jakis czas temu (kilka lat) weszla mala zmiana, ze przed pasami dla pieszych mozna dobrac sobie, ktorym pasem ruchu chcemy jechac.. Niestety wiele osob mysli, ze skrecajac w lewo z lewego pasa musze rowniez wjechac na lewy.. A tu niespodzianka, bo moge i na prawy, gdzie jyz ktos sie wciska :/