Zdarzenie miało miejsce wczoraj, 3 kwietnia, na ulicy Winnej w siedzibie Miejskiego Ośrodka Pomocy Społecznej. Strażnicy miejscy ujęli agresywnego 19 – latka.
Pracownicy MOPS zaalarmowali straż miejską o młodym mężczyźnie, który awanturował się i groził im nożem. Mężczyzna ubliżał pracownikom, był silnie pobudzony. Zachowywał się bardzo agresywnie oraz niebezpiecznie, czym stwarzał zagrożenie dla siebie i innych.
Strażnicy zareagowali natychmiast, obezwładnili i ujęli 19 – letniego Michała T. Na miejsce wezwano policję i pogotowie ratunkowe. Michał T. został przekazany policji, która podjęła dalsze czynności, a następnie został przewieziony do szpitala i poddany opiece lekarskiej.
Karolina Wiercińska, Straż Miejska w Elblągu
Zachowanie mężczyzny naganne to fakt, ale że nawciskał Paniom z MOPS-u to nie szkodzi, ponieważ są niemiłe i aroganckie do petenta. Może ten incydent nauczy Panie kulturalnej obsługi każdego przychodzącego do tej instytucji, a Strażnicy miejscy to sąsiedzi MOPS-u może to reklama dla nich żeby poczuli się potrzebni?
dlatego, że urzędasy lecą sobie w kulki i pewnie gościa doprowadzili do wściekłości, to POwieźli go do psychuszki? nic się nie zmieniło od prl-u, może tylko to, że wtedy było mniej ludzi nie mających za co żyć...
Jak można było doprowadzić do takiego stanu ? kto to zrobił ? Doprowadzenie człowieka do stanu kiedy traci panowanie nad sobą jest bardzo niebezpieczne i mogło się skończyć dla niego tragicznie. Np w UK za sprowokowanie do stanu niepoczytalności jest karane więzieniem. Sprawę trzeba wyjaśnić, młodemu człowiekowi pomóc, a winnych ukarać.
trzecia część klientów MOPS biorący zapomogi to pijacy kolejna trzecia nieudacznicy lenie i pasożyty a połowa z nich to śmierdziele. Ten bandzior to jeden z nich
19 lat i w MOPS . Wstyd. Ja bym się zatrudnił za najmniejszą płacę, a nie żebrał. W tym wieku to ja pracowałem na zmiany i jeszcze wieczorowo się uczyłem. Ale ja już miałem fach w ręku. A obecnie do czego dochodzi, że młodzi ludzie żebrzą zamiast pracować lub się uczyć. W latach mojej młodości nie było narkotyków. Jedynie alkohol i papierosy. Co nie którzy też myśląc, że wiecznie będą młodzi i ładni, wybierali łatwe życie. Zabawa, alkohol, tytoń i śpiew. Tylko nie zauważyli, że się zestarzeli i inni ich wyprzedzili w pracy ucząc się i pracując. A im pozostało bezrobocie, bo nie zabrali się do właściwego pociągu przy zmianach ustrojowych.
Zgadzam się z Obserwatorem.A ci co narzekają na MOPS to pewnie ich beneficjenci. Do roboty się weźcie, a nie w MOpsie siedzieć. Popatrzcie sobie,kto stoi w kolejkach po zasiłęk w mopsie- młodzi faceci koło 30-stki, często jeszcze "wczorajsi",co im się robić nie chce,tylko licza na kasę. Pamietajcie,że tę kasę macie z naszych podatków.Do roboty!
redakcja mogłaby się postarać w końcu o nowsze zdjęcia.
Brawo dla straznikow!