Wczoraj, 25 listopada, w Ratuszu Staromiejskim odbyło się pierwsze spotkanie Stowarzyszenia Miejsce Dobrego Czasu. W czasie prezentacji głównych celów i założeń Stowarzyszenia, organizatorzy zachęcali do członkowstwa zgromadzone na sali uczestniczki. Odbył się także wykład dotyczący produktów kolagenowych firmy, która działa na zasadzie marketingu sieciowego i sprzedaży bezpośredniej.
W czasie spotkania, chętne, zgromadzone na spotkaniu kobiety podpisały regulamin, w którym zawarte są główne cele i założenia Stowarzyszenia. Organizatorzy zachęcali do członkowstwa, podając szereg korzyści z niego wynikających. Według regulaminu, Stowarzyszenie organizuje swoje cele poprzez warsztaty, szkolenia, czy spotkania, w których udział wezmą specjaliści.
Działalność Stowarzyszenia jest oparta na pracy społecznej jej członków. Członek ma prawo m.in. do uczestnictwa w projektach, spotkaniach czy wydarzeniach realizowanych przez Stowarzyszenie, brać udział w networkingu kobiet, a także otrzymywać oferty pracy lub współpracy ze Stowarzyszenia i promować jego ofertę i działalność.
Stowarzyszenie będzie opierać się na trzech panelach: rozwój osobisty i zawodowy, rodzina oraz zdrowie, uroda i hobby. Spotkania Stowarzyszenia będą odbywały się raz w miesiącu a członkowstwo w nim wymaga opłacania składki członkowskiej w wysokości 5 złotych (dla osób bezrobotnych, emerytów i rencistów) oraz 10 złotych za miesiąc dla osób zatrudnionych. Wśród zgromadzonych na spotkaniu kobiet rozlosowano upominki od firmy, która prezentowała tam swoje produkty.
O swoich dokonaniach zawodowych opowiedział w czasie spotkania Maciej Wróblewski, elblążanin, właściciel salonu fryzjerskiego You & You w Warszawie.
Poruszające...
Pozdrowienia dla Magdy :)
Kolejny Amway?
od 30 lat wiadomo, że kolagen działa wyłącznie na powierzchni naskórka, takie mity w XXI wieku ?! Jak można wciskać taki kit- eliksir odmładzania? Każdy student kosmetologii to wie i takie info zawarte jest nawet w starych podręcznikach,
Cytat artykułu o kolagenie: ku przestrodze dla tych co jeszcze nie kupiły Panie, które wydały już setki złotych na obiecujące cuda kremy do twarzy z kolagenem będą zawiedzione. Te, które zbierają dopiero pieniążki, mogą odetchnąć z ulgą - można je wydać na fryzjera! Naukowcy uważają, że drogie kolagenowe formuły są stratą pieniędzy. Według ich badań, cząsteczki kolagenu w kosmetykach są tak wielkie, że nie mają szans wniknąć w skórę. W efekcie pozostają więc na powierzchni póki… ich nie zmyjemy. Dwieście złotych wylane tak po prostu do zlewu? więcej na http://www.we-dwoje.pl/kremy;odmladzajace;nie;dzialaja,artykul,5197.html