W czwartek, 2 czerwca, o godz. 18:00 zapraszamy do sali „U św. Ducha” Biblioteki Elbląskiej na nietypowe spotkanie autorskie, na które autorzy dotrą do nas… pieszo. Ola Synowiec i Arkadiusz Winiatorski odwiedzą nas podczas swojej pieszej wyprawy dookoła Polski. Na spotkaniu opowiedzą o swojej poprzedniej pieszej podróży, którą opisali w książce „Na poboczu Ameryk. Pieszo z Panamy do Kanady”.
Książka miała swoją premierę zaledwie parę dni temu. Opowieść o wyprawie zostanie zilustrowana zdjęciami zrobionymi podczas wędrówki.
Wyprawa ta zdobyła szereg nagród: Podróż Roku National Geographic Traveler 2020, Nagroda im. Tony’ego Halika 2020, I miejsce i nagroda publiczności w konkursie o Złoty Ślad 2021.
Prawie 12 000 km przemierzonych pieszo, ponad półtora roku, 9 krajów, 19 par butów i jedna miłość. Arek Winiatorski po przejechaniu Ameryki Południowej autostopem stwierdził, że wciąż porusza się za szybko. By jeszcze lepiej poznawać świat, postanowił od Panamy przemierzać go pieszo. Przeszedł Amerykę Centralną zdobywając po drodze najwyższy szczyt każdego odwiedzanego kraju. Na południu Meksyku poznał miłość swojego życia – Olę Synowiec, z którą dotarł pieszo aż do Kanady. Razem zmierzyli się z własnymi słabościami, niebezpieczeństwami drogi, pustyniami, mrozami, ruchliwymi metropoliami i sięgającymi 3000 metrów przewyższeniami.
Ola i Arek słuchali historii życia zwykłych ludzi, bo to oni byli najważniejsi w tej podróży. Rozmawiali z mieszkańcami mijanych wsi, lokalnymi działaczami i ekscentrykami, z rolnikami i artystami, duchownymi i przemytnikami. Poznawali to, co zwykle w podróży rozmazuje się za szybami pędzących samochodów. To, co na poboczu Ameryk. Podczas tej wyprawy zakochali się nie tylko w sobie, w Amerykach i w życiu, ale przede wszystkim w chodzeniu. Wierzą, że 5km/h to najlepsza, najbardziej naturalna prędkość. Do poznawania świata, do poznawania ludzi, do poznawania siebie.
Spotkanie otwiera tegoroczny cykl spotkań autorskich #czytElnia, które są realizowane przy pomocy finansowej Samorządu Województwa Warmińsko-Mazurskiego.
Biblioteka Elbląska
Podziwiam takich ludzi i trochę zazdroszczę im tego,co zobaczyli...