Podczas środowego (12.05.) posiedzenia Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych poruszono m. in. kwestię bezrobocia. Czy w dobie pandemii w naszym mieście bezrobocie rośnie czy maleje?
Jak przyznała Iwona Radej, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Elblągu, działania placówki w 2020 r. zdominowane były przez pandemię. - Różnego rodzaju ograniczenia bezpośredniej obsługi, obostrzenia, sytuacja pracodawców wpłynęły na realizację naszych zadań – mówiła.
Na przestrzeni całego 2020 roku zarówno w Elblągu, jak i w powiecie elbląskim zanotowaliśmy wzrost bezrobocia. Na koniec grudnia ub. w Elblągu stopa bezrobocia wynosiła 7,8 proc. W powiecie zdecydowanie więcej, bo ponad 15 proc.
- stwierdziła Iwona Radej.
Ile mieszkańców naszego miasta nie ma pracy? - Na koniec 2020 r. w Elblągu było 3204 osób bezrobotnych. W powiecie 3096. Ta liczba była wyższa od liczby z 2019 r. o 1402 osoby – wyjaśniała Iwona Radej.
Wpływ na wzrost bezrobocia miała m.in. zmniejszona liczba ofert pracy, które wpływały do PUP-u. - Zanotowaliśmy 4132 oferty. To o 1576 ofert mniej niż w roku poprzednim – dodała Iwona Radej. - Wyrejestrowaliśmy o ponad 4 tys. osób mniej niż w roku poprzednim. Zdecydowanie mniej było odmów propozycji pracy. Było też mniej osób nie potwierdzających gotowość do podjęcia pracy – przyznała Iwona Radej..
Ze względu na obostrzenia wizyty bezrobotnych w PUP były ograniczone. - Większość, bo ponad 30 tys. kontaktów to były kontakty telefoniczne, e-mailowe. Zaktywizowaliśmy 1168 osób. Dodatków w ramach indywidualnych planów działania przygotowaliśmy ich prawie 7 tys. - opowiadała Iwona Radej. - Wydaliśmy ponad 3100 skierowań na oferty pracy, którymi dysponowaliśmy. Objęliśmy działaniami poradnictwa zawodowego zarówno indywidualnego, jak i grupowymi ponad 3 tys. osób bezrobotnych z terenu miasta Elbląga oraz z powiatu elbląskiego.
Zarejestrowaliśmy w 2020 r. 7110 oświadczeń pracodawców o zamiarze powierzenia pracy obywatelom Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji i Ukrainy. W 2019 r. to było 3435 osób, czyli w 2020 r. było ich ponad 100 proc. więcej niż w roku 2019 r. Wydaliśmy 66 zezwoleń na pracę sezonową dla obcokrajowców
– wyjaśniała Iwona Radej.
Ile elbląskich firm zdecydowało się w ubiegłym roku na zwolnienia grupowe? - Obawialiśmy się, że ze względu na sytuację pracodawców w ubiegłym roku będziemy notować dużą ilość zwolnień grupowych. Okazało się, że nie było aż takiej trudnej sytuacji – podkreśliła Iwona Radej. - W 2020 r. przyjęliśmy 10 zgłoszeń zakładów pracy z terenu miasta Elbląg, jak i z powiatu elbląskiego. Redukcję objęły, na szczęście na papierze, 234 osoby. W rzeczywistości z powodu zwolnień grupowych pracę utraciło tylko 29 osób.
Od marca br. PUP w Elblągu odnotowuje spadek bezrobocia.
Na koniec marca w Elblągu jest 8,1 proc. Wiemy już, że w kwietniu również mamy spadek i będziemy poniżej 8 proc. Biorąc pod uwagę sezonowość, jak i to, że mimo trudnej sytuacji wielu przedsiębiorców korzysta ze środków przeznaczonych na aktywizację, tendencja spadkowa może się utrzymać
– zauważa Iwona Radej.
bezrobocie spada , a liczba szukajacych pracy poza elblagiem wzrasta , bo u nas nie ma pracy dla ludzi z moim wykształceniem