Dla elblążan upały prognozowane w miesiącach letnich mogą być wyjątkowo nieznośne. W mieście, w którym brak odkrytego kąpieliska, do tej pory trochę ochłody gwarantowały fontanny i kurtyny wodne. Wszystko wskazuje na to, że tym razem, ze względu na pandemię koronawirusa, pozostaną one nieczynne.
Prognozy długoterminowe przygotowują nas na burzowe, ale i upalne lato. Lipiec będzie ciepły, ale i deszczowy. Z kolei sierpień będzie już gorący. Średnia temperatura na przeważającym obszarze kraju powinna być powyżej normy - prognozują synoptycy z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Poprzednie wakacje, również upalne, dla elblążan pozostających w mieście były trudnym okresem. Od lat przy tej okazji wraca temat kąpieliska miejskiego przy ul. Spacerowej, które, choć przetrwało jedną wojnę światową, w 2012 roku został zamknięty ze względu na stan techniczny. Na razie bezskutecznie. Elblążanie, szczególnie ci młodsi, w miesiące wakacyjne chwilowej ochłody szukali w fonatnnach i przy kurtynach wodnych. W te wakacje będą one nieczynne.
Miasto już wcześniej informowało, że z uwagi na zagrożenie epidemiologiczne, fontanny miejskie nie będą uruchomione w tym sezonie.
Decyzja ta jest zgodna z zaleceniami Głównego Inspektoratu Sanitarnego i Powiatowego Inspektora Sanitarnego, w których wskazano, że aerozol wodno-powietrzny powstający wokół pracujących fontann może być dodatkowym nośnikiem dla cząsteczek wirusa
- wyjaśniał Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego w Elblągu.
Ten sam los podzielą również trzy zakupione w ubiegłym roku kurtyny wodne.
Zalecenia sanepidu dotyczą również kurtyn. Może nawet bardziej, bo one głównie składają się ze wspomnianego aerozolu wodno-powietrznego. Dlatego, jeśli nie zmienią się zalecenia, kurtyny również w te wakacje nie będą działały
- dodaje Łukasz Mierzejewski.
Elblążanom, podobnie jak w ubiegłym latach pozostanie więc w upalne dni szukanie ochłody w kąpieliskach funkcjonujących w okolicach Elbląga, jak chociażby chętnie odwiedzanym przez mieszkańców naszego pasłęckim "Jeziorku".
W olsztynie dziala wdzystko ,beda imprezy, koncerty a dlaczego nic w Elblągu. Co szanowni radni i prezydent.
Czy we wszystkich miastach obowiązują te same przepisy GIS......
W zwiazku z osuszaniem sie Polski bo klimat coraz cieplejszy sie robi, wszyscy nastawiaja sie na retencje a w Elblagu jest piekny, duzy zbiornik retencyjny, calkiem niewykorzystany, dlaczego ? Juz czas, zeby Dzikuska plynela przez basen i utrzymywala tam staly poziom wody. Inwestycja za psie pieniadze (prawie gotowa) a przy okazji mozna by tam uczyc dzieci zeglarstwa np. na Optymistach !!!
A w Pasłęku na placu zabaw woda leje się z fontanny i nic nikomu nie przeszkadza.
Głupota z tymi obostrzeniami. Latem przy prawie 30 stopniowym upale, promieniowanie UV jest na tyle silne że bakterie i wirusy nie mają szans.
Trzeba odwołać Prezydenta miasta i kłopoty się skończą.Słuzy mamonie a nie mieszkańcom miasta.To miasto umierają na naszych oczach.A pismaki elbląscy udają że wszystko jest dobrze to jest nieszczęście.
Wstyd hańba skandal !!! . Jakie tam niby zagrożenie od wody chcecie się zarazić. co strażaką też zabronicie używać wody bo wirus. chcą tylko kasę zaoszczędzić na wodzie nic więcej. mam nadzieje że to się zmieni i fontanny będą działać jak i kurtyny wodne