Rodzice wracają do pracy. W wakacje kolonii nie będzie, półkolonii będzie bardzo mało. W jaki sposób Miasto zorganizuje dla nich pomoc w opiece nad dziećmi? Za chwilę spotkamy się z zarzutem, że Miasto zostawiło elblążan samym sobie - pyta Antoni Czyżyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu. Czy Ratusz przygotowuje wakacyjną ofertę dla młodych elblążan?
Ze względu na pandemię wakacje w mieście może spędzić wielu młodych elblążan. Wiemy już, że półkolonie w tym roku odbędą się w bardzo ograniczonym zakresie. Jak do tej pory tylko jedna szkoła zdecydowała się zorganizować taką formę wypoczynku - więcej na ten temat pisaliśmy tutaj. Być może sytuacja ta jeszcze się zmieni, Ratusz dziś (17 czerwca) ponownie zwrócił się do placówek oświatowych z zapytaniem, czy te nie podejmą się organizacji półkolonii. Na razie jednak nie ma na ten temat informacji. Czy oprócz tego miasto szykuje jakąkolwiek ofertę bezpłatnych zajęć wakacyjnych dla dzieci i młodzieży? Nad tym tematem pochylili się dziś radni podczas Komisji Bezpieczeństwa i Spraw Samorządowych. Urzędnicy przedstawili im "wakacyjne plany".
Podobnie jak w latach poprzednich przygotowujemy się do wypoczynku letniego dzieci i młodzieży. Międzyszkolny Ośrodek Sportowy oraz Młodzieżowy Dom Kultury, jak zawsze, planują w sezonie letnim różnego rodzaju spotkania, imprezy i wyjazdy dla młodych elblążan
- zapewniała Małgorzata Sowicka, dyrektor Departamentu Edukacji w Urzędzie Miejskim w Elblągu.
Wzorem lat ubiegłych zajęcia sportowo-rekreacyjne dla dzieci i młodzieży w okresie wakacji zorganizuje również Miejski Ośrodek Sportu i Rekreacji w Elblągu.
Miasto zrezygnowało jednak z dofinansowania z zajęć organizowanych przez kluby sportowe i stowarzyszenia.
Sytuacja związana z koronawirusem spowodowała, że musieliśmy zmienić podejście do organizacji wypoczynku dla dzieci i młodzieży. Stąd decyzja, że nie ogłaszamy konkursu na dofinansowanie zajęć organizowanych przez podmioty zewnętrzne. Natomiast przygotowujemy ofertę dla dzieci pozostających w mieście pod nazwą "Wakacje z MOSiR". Będą to różnego rodzaju zajęcia sportowe, rekreacyjne plus imprezy, które będą się odbywały na miejskich obiektach sportowych
- mówił Andrzej Budzelewski z Departamentu Sportu i Rekreacji UM w Elblągu.
Czy ta oferta wspomoże rodziców i pozwoli dzieciom ciekawie spędzić wakacje? Można mieć wątpliwości. O działania Miasta, które pomogą pracującym rodzicom w zapewnieniu opieki nad dziećmi, dopytywał przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu Antoni Czyżyk.
- Jest kłopot. Nie będzie półkolonii czy kolonii wyjazdowych a rodzice chcą iść do pracy, czy np. te zajęcia w MOSiR to będą kilkugodzinne warsztaty, czy tylko takie spotkania, na które rodzice będą musieli na chwilę przyprowadzić dzieci - dopytywał przewodniczący.
Czy będzie to w takiej formie, że rodzic przyprowadzi dziecko i zostawi je pod opieką na kilka godzin? Nad tym jeszcze pracujemy. Generalnie przewidujemy to jako otwarte zajęcia, prowadzone jednak w reżimie ilościowym
- dodał Budzelweski.
Czy jesteśmy w stanie zorganizować pomoc dla rodziców w opiece na dziećmi - drążył temat Antoni Czyżyk - Za chwilę spotkamy się z zarzutem, że Miasto zostawiło elblążan samym sobie.
Rozumiemy problem. Rodzice są w trudnej sytuacji, dlatego ponownie zwróciliśmy się do dyrektorów szkół z zapytaniem o możliwość organizacji półkolonii z dofinansowaniem na poziomie roku poprzedniego. Zobaczymy, jaka będzie informacja zwrotna. Trzeba jednak pamiętać o tym, że ten okres związany z pandemią dla szkół był, jest i będzie bardzo trudny. Nastąpiła zmiana harmonogramu pracy szkół, zmiany harmonogramów rekrutacji. Dyrektorzy elbląskich szkół nie będą brali urlopu w trakcie wakacji, bo nie będą sobie mogli na to pozwolić. Jeśli jednak dyrektorzy znajdą możliwość organizacji półkolonii, to myślę, że się tego podejmą. Jeśli chodzi o organizację innych działań to mamy MOS i MDK, które zawsze w okresie wakacji organizowały zajęcia, w zasadzie od godz. 8 do godz. 15. Tym to się różni od półkolonii, że tu dzieci nie mają zapewnionego posiłku. W tym roku te placówki opracowują jeszcze bardziej zagęszczony harmonogram. To nie jest tak, że zostawiamy elblążan bez pomocy, bez oferty wakacyjnej
- przekonywała Małgorzata Sowicka.
Ta oferta wakacyjna, jak podkreślali urzędnicy, nie jest jeszcze dopięta na ostatni guzik. - W tej chwili zbieramy ze szkół również informacje o tym, które z nich w okresie wakacyjnym będą udostępniały swoje świetlice. Tam będzie można przyprowadzić dzieci, tam będzie opieka dla nich - dodała dyrektor Departamentu Edukacji.
Kto pisal początek tego artykułu. To WRESZCIE kto JEST przewodniczącym. Bo wynika że przewodniczący pyta się sam siebie. Idiotyzm.
Odwolaliscie wszystkie imprezy w Elblągu jakim prawem. Imprezy będą w całej Polsce tylko nie w Elblągu bo mamy .....takich brak słów.
Rodzice otrzymują 500 zł na każde dziecko oraz 500 jako bon turystyczny na każde dziecko, chyba starczy by zorganizować wakacje dzieciom?
Szkoły zamknięte/edukacja zdalna/, uczniowie piszą matury i egzaminy z zachowaniem dystansu społecznego, urząd miejski zamknięty jak twierdza, zdalne sesje i komisje radnych wskaźnik zakażeń 17.06- przeszło 500 osób a tu ktoś oczekuje organizacji "bezpiecznych" półkolonii....... gratuluję pomysłu....
Siejecie ferment. Przecież kolonie będą. Wystarczy wykupić w dowolnym biurze podróży.
biorą 500+, 300+ i teraz bon wakacyjny to chyba stać do jasnej ciasnej rodziców żeby zapłacić za dzieci