Od 1 kwietnia do odwołania obowiązują dodatkowe ograniczenia w związku z koronawirusem, tj. każda osoba do 18 roku życia z domu może wyjść tylko pod opieką dorosłego opiekuna, a parki, bulwary, czy plaże będą zamknięte. Za złamanie zakazów grozi kara od 5 do nawet 30 tys. zł. Jak podczas pandemii koronawirusa wygląda elbląska starówka?
Zmienione zostały zasady robienia zakupów w sklepach stacjonarnych, a także zawieszona została działalność salonów fryzjerskich, kosmetycznych i tatuaży.
Nadal obowiązuje całkowity zakaz zgromadzeń, imprez, zebrań, a także także przedszkola, szkoły, uczelnie, galerie handlowe, restauracje, kluby, teatry i kina.
Pokazujemy galerie zdjęć ukazujące, jak w czasie pandemii koronawirusa wyglądają różne miejsca w naszym mieście. Dziś prezentujemy Stare Miasto.
Zachęcamy także do przesyłania zdjęć swojej okolicy na adres redakcja@info.elblag.pl. Jak sytuacja wygląda na Waszych osiedlach?
Czyli widok codzienny
Ogólnie pusto-bez ludzi, i ok.... ,Zal mi tylko dzieci,które są w wózkach bo są ,,uwięzieni"" a tu taaaka pogoda!
Co robi a te zaparkowane samochody,są znaki czy idioci za kierownicą . A w Elblągu jest straż miejska czy zamknęli się w biurze. Teraz widzimy że monitoringu i kamer na starówce nikt ZE strażników nie przegląda.
Wydano pieniądze na chodniki i już są powgniatane płyty i płytki bo będziemy parkują na chodnikach mimo zakazu. To po jaki h ,sa przepisy i znaki.
Normalnie jak zawsze
Na głównych ulicach i miejscach dotychczasowego dużego ruchu jest w zasadzie pusto. To jakby świadczyło, że przestrzegamy zasad ochrony przed epidemią. Ale to fikcja, elblążanie i nie tylko, przenieśli się w bardziej zaciszne miejsca, mniej rzucające się w oczy, tam gdzie jest małe prawdopodobieństwo spotkania służb patrolowych. Są to zakątki w dużych dzielnicach mieszkaniowych, ogródki przydomowe w starszych dzielnicach, a także wypady na działki czy na wędkowanie. Jeszcze gdyby to były samotne wyjścia, ale niestety są w grupach, a co najgorsze często towarzyszy im spożywanie alkoholu. Poprawa pogody spowoduje, że coraz więcej ludzi nie będzie przestrzegało obowiązujących ograniczeń. Ponadto ci co mają gdzieś swoje domki letniskowe czy inne formy własności gremialnie do nich wyruszą. Owszem mogą tam pojechać, ale pod jednym warunkiem, pozostają tam do końca obowiązującej zasady -siedź w domu, zachowując oczywiście wszelkie ograniczenia. Więc nie ma spaceru nad morze czy jezioro albo chodzenie po lesie w przypadku pobytu w domku, który mamy przykładowo w Borach Tucholskich. Założę się, że po Świętach, a szczególnie po weekendzie majowym odnotujemy masowy wzrost tak ofiar śmiertelnych jak i zachorowań.
Starówka wymarła jak przed epidemią. Szukanie sensacji na siłę
Czekam, aż wyjadą czołgi, rakietnice no i jeszcze wylecą myśliwce F-16.