Dziś, 30 sierpnia, rozpoczęło się XIV Elbląskie Święto Chleba. Od godz. 10.00 na elblążan czeka 235 stanowisk wystawców z różnych rejonów Polski i z zagranicy m.in. z Litwy, Łotwy oraz specjalnie zaproszeni goście z miast partnerskich takich jak Compiegne, Nowogródek czy Bałtijsk. Przez 3 dni (do niedzieli włącznie) dla mieszkańców naszego miasta zaplanowanych jest wiele atrakcji.
Jarmark Produktów Regionalnych tradycyjnie rozpoczął 3-dniowe świętowanie elblążan. Specjalnie na tę okazję do naszego miasta przybyło wielu wystawców, którzy oferują najróżniejsze produkty od artykułów spożywczych po przedmioty codziennego użytku.
Na Elbląskim Święcie Chleba jest już po raz trzeci. Po raz pierwszy dowiedziałem się o tym wydarzeniu od kolegi i postanowiłem tu przyjechać, a dziś kontynuuje tę tradycję. Na moim stoisku oferuję wyroby z drewna oliwnego. Co roku bardzo mi się tu podoba, organizacja jest bardzo dobra, ludzie są bardzo przyjaźni i oczywiście nie brakuje zainteresowania
-mówił pan Mariusz, wystawca drewnianych wyrobów rękodzielniczych z Olsztyna.
Jarmark jest dobrą okazją, by zaopatrzyć się w tradycyjny chleb na zakwasie, spróbować przekąsek z naszego regionu i nie tylko, a także zakupić prezent dla bliskiej osoby.
Przyszłyśmy wraz z koleżanką, zobaczyć co tu jest ciekawego, nie często możemy spróbować specjałów z różnych stron Polski. Szczególnie interesujące jest rękodzieło i oczywiście własne regionalne wyroby jak sery, wędliny i oczywiście chałwa
-mówiła Pani Jadwiga.
Dla wielu jest to również możliwość znalezienia unikatowego skarbu.
Co rok jestem na Jarmarku, jest to dobra okazja, by opowiedzieć historie tych przedmiotów i pokazać swoje skarby. Często sprzedaję pamiątkowe przypinki, one zawsze mają duży popyt. Nie wykluczam, że i ja coś kupię. Za każdym razem wracam do domu z jakąś pamiątką. Dla nas wystawców to dobra okazja, by powymieniać się naszymi skarbami. W ubiegłym roku nabyłem przypinkę z Godłem Polski z 1975 r.
-mówił pan Józef, właściciel pchlego targu z Malborka.
Przed katedrą stoi również mammobus, w którym wykonywane są bezpłatne badania mammograficzne. A od godziny 10.00 na Wyspie Spichrzów działa wesołe miasteczko, które jest głównym przedmiotem zainteresowań szczególnie najmłodszych elblążan.
Przyszedłem tu dziś z synem rano, bo wiem, że po południu będzie tu tłoczno. Jest to bardzo fajna impreza, można spróbować wielu przysmaków z różnych części polski i świata poza tym jest wiele atrakcji. Dla mojego syna największą furorę robi wesołe miasteczko i stanowiska ze słodyczami
-mówił pan Rafał.
Dziś oprócz Jarmarku, nie zabraknie i innych atrakcji. Od godz. 17.00 mieszkańcy będą mieli okazję oglądać amatorskie występy wokalne i taneczne. O 18.00 na dziedzińcu Muzeum Archeologiczno-Historycznego rozpocznie się budowa pieca do wytopu żelaza w ramach przygotowań do otwarcia „Strefy Hefajstosa”. Natomiast o godz. 20.00 odbędzie się koncert zespołu Banda Czworga a tuż po nim niezwykłe widowisko Teatru Ognia " Widmo".
Sczegółowy program zaplanowanych wydarzeń znajduje się tutaj.
Serdecznie zapraszamy!
Pajde trzeba zaliczyć.
Oscypki są???
Pokolenie 500 plus zaszaleje, jeśli będą stragany z ekspresowymi tatuażami !
Standardowy tekst co roku : "Mój chleb jest naturalny i aby był świeży przez cały tydzień wystarczy go trzymać pod wilgotnym ręcznikiem" a na drugi dzień można nim drzewo rąbać w rzeczywistości. Kiełbasa "nietłusta" zrobiona ze słoniny i 5 procent mięsa a cena jakby była z wołowiny kobe i cielęciny.
Zdjęcie 46 pisownia „ Hleb” powala ,wysłać do telexspresu...pozdrawiam...
Super impreza wielki szacun dla organizatorów duże wyzwanie wszystkiego dużo wiadomo nie za darmo wielki wielki szacun widziałem dziś jak ochrona chodziła bardzo profesjonalnie i bardzo ładne umundurowanie a ochrona to wynajęte z Gdańska lub z Olsztyna ale super
W taki upał ta kiełbasa leży bez lodówki to ja dziękuję .Raz w Starym Polu kupiłam smalec i kiełbasę z takiego stoiska i mało co się nie zatrułam . Wszystko nadawało się do śmietnika .Szkoda wydanych pieniędzy . To nie są tanie wyroby .Już nigdy więcej nie kupię ani smalcu ani wyrobów wędliniarskich chyba że będą mieli w lodówce .
Do mieszkanki...dlatego poszłam rano,o 9 kupiłam pyszna wędlinę,ciasto ,chlebek oryginały litewski, nie te podróby ...i jest ok
Ceny jak z kosmosu tylko dla tych z 500+, kromka chleba że smalcem 8 zł, czy mają pozwolenie od sanepidu na trzymanie wędlin i podrobów bez lodówki.
Carrefour ma swoje stoiska, haha. Już ją widzę haki oni mają chleb eko naturalny.