Dziś, 20 czerwca, przypada Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa - Boże Ciało, które jest jednym z głównych świąt obchodzonych w Kościele katolickim. W uroczystych procesjach ulicami naszego miasta przeszło kilkaset osób. Najliczniejsza grupa wyruszyła o godz. 11.00 spod bram Katedry św. Mikołaja.
Procesja przeszła przez Plac Katedralny, ul. Wodną, Św. Ducha, Wigilijną, Giermków, Hetmańską, 1 Maja, Przymurze i Rzeźnicką do Domu Parafialnego przy ul. Mostowej zatrzymując się po drodze przy czterech ołtarzach. Ołtarzy jest tyle, ilu było ewangelistów. Przy każdym z nich czytane były fragmenty Ewangelii. Po kolei Mateusza, Marka, Łukasza i Jana.
Uroczystość Najświętszego Ciała i Krwi Chrystusa, powszechnie nazywana "Bożym Ciałem" jest jednym z najważniejszych świąt w Kościele katolickim, w którym katolicy wyznają wiarę w obecność Chrystusa w Najświętszym Sakramencie. Święto to zaistniało stosunkowo późno, gdyż dopiero w 1264 roku, kiedy to papież Urban IV w 1264 r. bullą Transiturus ustanowił tę uroczystość na pamiątkę cudu eucharystycznego w Bolsenie, gdzie hostia w rękach wątpiącego w transsubstancjację księdza zaczęła krwawić. Uzasadniając przyczyny jej wprowadzenia wskazał: "[...] zadośćuczynienie za znieważanie Chrystusa w Najświętszym Sakramencie, błędy heretyków oraz uczczenie pamiątki ustanowienia Najświętszego Sakramentu, która w Wielki Czwartek nie może być uroczyście obchodzona ze względu na powagę Wielkiego Tygodnia." Ze względu na śmierć papieża Urbana IV bulla ta nie została ogłoszona, a tym samym uroczystość nie została ustanowiona. Uczynił to dopiero papież Jan XXII, który umieścił powyższą bullę w Klementynach (1317) i wprowadził do kalendarza liturgicznego Święto Najświętszego Ciała Chrystusa. Stąd potoczna nazwa Boże Ciało.
Podczas tego święta pobożni Elblążanie dekorują swoje okna motywami eucharystycznymi, biorą udział we Mszy Świętej oraz w uroczystej procesji. Na czele procesji, przed baldachimem z Monstrancją, idą duchowni i wierni niosący sztandary, proporce, żywe różańce oraz dziewczynki, których zadaniem jest sypanie kwiatków. Uczestnicy przez całą drogę modlą się i śpiewają.
Wracając z procesji, można było zauważyć osoby niosące ze sobą zielone gałązki. Panuje bowiem zwyczaj, by zabierać do domów fragmenty zdobiącej ołtarze zieleni. Niektórzy wierzą, że gałązka taka przynosi jej posiadaczowi szczęście.
Nad bezpieczeństwem uczestników procesji czuwali policjanci. Na czas przejścia przez główne skrzyżowania miasta zatrzymywali ruch pojazdów. Zabezpieczali uczestników procesji również jadąc radiowozami na czele oraz na końcu kolumny.
A edek (w czerwonych butach oczywiście), witek i antek byli?
Słońce ze złota noszą pod baldachimem żeby się słoneczko złote nie przegrzało?
Nawiedzeni
Zobaczymy po latach czy wezwiesz księdza czy dołek i udepcza.
Komuniści też robili defilady
Defilada a procesja to jest ogromna różnica Jamaleg. Komunizm ni jak ma się do wiary. Przyjdzie czas, że jak trwoga to do Boga. Nie można drwić i żartować z Ciała Boga jak to niektórzy piszą powyżej, że "nawiedzeni".
Piotrze - co ty uważasz za wiarę? Ty wierzysz w proboszcza, więc daj szansę innym wierzyć w boga lub coś bogopodobne. Komuniści też wierzyli tak mocno jak ci "nienawiedzeni". U komunistów, tak jak na procesjach, znajduje się 90% oportunistów. gdyby to byli wierzący, to żadne przykazanie dekalogu by nie było złamane. Taka publiczna wiara, to biznas z proboszczem , a jak sam mówisz , nawet z bogiem. Petunia i teatr non olet nawet "bogu". Wiara jest indywidualną sprawą każdego. religia i kościół , to już biznes. Ale nie głoś poglądu, że tylko twoja "wiara" jest ok i musi panować, bo dołączasz do muslimów i LGBT. Odłącz wiarę od religii i kościoła a będzie ziemski raj .
Dojarz owiec, piszesz jak "potłuczony", same bełkoty. Widzę, że nie rozumiesz wiary. Szkoda z Tobą na dyskusje, bo kierujesz się złą wolą jeśli chodzi o wiarę, nawet słowo Bóg piszesz z małej litery. Czytając Ciebie to mam wrażenie, że pisze to jakiś zbuntowany na cały świat i Boga nastolatek ,który chwali się swoją pseudofilozofią. Radzę poczytaj sobie katechizm i Pismo Święte. Ale nie wiem czy to ci coś da. Ja kończę z Tobą już pisanie, więcej nie odpiszę na twój bełkot intelektualny.
Piotrze z zakrystii - to jest właśnie twoja wiara - albo mnie słuchasz , albo na stos. Katechizm? Pismo święte? To pisali ci , którzy nadal doją - recepta na dojenie. Bóg - ilu z was w sukienkach posługiwało się dużym bogiem? Bóg to słowo zastępujące "niepojęte" a przez was wykorzystywane do zastraszania i dojenia. Bóg, to drugi człowiek. Boisz się , że spadną ci zarobki , dlatego się tak wściekasz. A twój bóg wie jak ty traktujesz bliźniego? Jeden twój wpis i sprawa twojej wiary leży do góry grzechomierzem. Wiara jest moja i nic , absolutnie nic ci do mnie.
znów "parafia" homofilno-pedofilna na ulicach i nikt ich nie aresztuje. Żeby wolska była wolską.