4 czerwca 1989 roku po raz pierwszy po II wojnie światowej odbyły się częściowo wolne wybory parlamentarne. W Elblągu świętowanie 30. rocznicę wydarzenia, które było dla Polski do odzyskania wolności, rozpoczęliśmy już wczoraj (3 czerwca).
Tamtego pamiętnego 4 czerwca Polacy szli do urn z nadzieją, że ich głos coś znaczy, że nie jest to plebiscyt poparcia dla jednej partii. Wynik wyborów zmienił układ sił politycznych. Polska stała się przykładem, za którym poszły inne kraje. Dała nadzieję innym narodom, była początkiem zmian, które doprowadziły do upadku Muru Berlińskiego. Pod koniec grudnia 1989 roku nowy sejm, przywrócił przedwojenną nazwę naszego kraju i przedwojenne godło. Zaczął się trudny, ale pełen nadziei czas reformowania kraju w różnych obszarach, budowa gospodarki rynkowej, aktywności obywatelskiej i samorządu lokalnego. Pamiętam atmosferę tamtego czasu, nauki czym jest demokracja trudna, zaskakująca, a i do dziś niedoskonała
- mówił Witold Wróblewski, prezydent Elbląga podczas wydarzenia zorganizowanego z okazji 30. rocznicy pierwszych wolnych wyborów w Bibliotece Elbląskiej.
Elbląskie obchody rocznicy wyborów rozpoczęły się wczoraj (3 czerwca) konferencją w Bibliotece Elbląskiej. Wydarzenie to miało przypomnieć, czym tak naprawdę dla nas był 4 czerwca 1989 roku. Była więc okazja, aby powspominać, w jakich nastrojach wtedy Polacy szli do urn, jak wyglądała kampania wyborcza m.in. w mediach, głównie papierowych, a także jak współcześnie powinniśmy odbierać to wydarzenia. Uczestnicy mieli również okazję obejrzeć film dokumentalny "4 czerwca 1989 - barwy kampanii".
To dzień, który powinniśmy świętować. 4 czerwca przeniósł nam wolność. Zastanówmy się, czym dla nas jest wolność. 4 czerwca po raz pierwszy wybory nie były fikcją propagandową, a wyborami naprawdę. Wybraliśmy życie w wolności. Nasz sukces uruchomił lawinę kolejnych wydarzeń. Za naszym przykładem poszły inne kraje komunistycznego bloku. To od nas jednak zależy, jak odzyskaną wolność wykorzystamy. Jak ją zagospodarujemy, czy umocnimy, tak aby wolność będąca dotąd pragnieniem ludzi zmieniała się w odpowiedzialność za państwo
- dodał Antoni Czyżyk, przewodniczący Rady Miejskiej w Elblągu.
Konferencja w Bibliotece Elbląskiej nie była jedyną okazją, aby świętować "pierwszy krok na drodze do wolności Polski". Dziś przed Ratuszem Staromiejskim odbędzie się wydarzenie pn. Wolność Bez Barier organizowane przez Stowarzyszenie Lazarus. W programie są pieśni i piosenki patriotyczne, recytacja wierszy, przywołane zostaną też cytaty znanych myślicieli. Pomiędzy uczestnikami imprezy dystrybuowane będą okolicznościowe przypinki i pamiątkowe kartki. Dla wszystkich zagra znany i lubiany zespół "Lazurki".
Bez sensu.
Na fotkach większość to TW - taka to żałosna demokracja i jej święto.
Dodał przewodniczacy Rady Narodowej i pomaszerowal z KOMUNISTAMI na wybory doparlamentu UE i otrzymal oklaski od ,,kapusia ,, z listy IPN Kozlowskiego .A wszystko w imie wolnosci.
Cieszy tak duże zainteresowanie "spontaniczne" studentów PWSZ;) Znaczy się jest nadzieja.... na przyszłość;)
Witek, co ty pitolisz. Wszystko o czym mówisz złamałeś w obu kadencjach wykorzystując podwładne słupy. To jest demokracja, przyzwoitość, samorządność? A powoływanie na funkcje, obiecywanie i nie realizowanie po wyborach, administrowanie zamiast zarządzania - o tym mówisz? Chłopie, choć z szacunku dla urzędu, nie zabieraj głosu w tych sprawach. Coraz bardziej relatywnie i hipokrytycznie lawitujesz, a miasto jest na ziemi. Spuść gazy i zejdź na ziemię. Traci wartość 4 czerwca 1989 roku gdy mówią o tym ludzie nie realizujący tamtych nadziei. Zadbaj o mieszkańców a dopiero zabieraj głos w sprawach demokracji i samorządu. Wpłato mato słupy , Flip na fotelu , RM - tylko to, potwierdza że nie wiesz o czym mówisz, a robisz jedynie lans.
W 130 000 , oceanicznym mieście z przekopem i koleją nadzalewową nie ma jednego mądrego spoza układu, kto mówiąc cokolwiek byłby wiarygodny. Kazachstan, Turkmenistan, Uzbekistan - tylko sołtys ma prawo mówić i ma rację. Brednie ludzi niewiarygodnych wywołują odruch zwrotu pokarmu. Wszędzie i nieskromnie oni , a miasto gnije i dryfuje. Ich słowa, to jedzenie loda przez szybę. Elbląski deficyt skromności i przyzwoitości.
Niby byly wolne wybory,niby demokracja a komuna nadal na listach wyborczych i stolkach. I jeszcze wykrzykuja.
TO NIE BYŁY WOLNE WYBORY!!! CHYBA ŻE W PIJACKIM ZWIDZIE MICHNIKA I WAŁĘSY JAK CHLALI WÓDĘ Z KISZCZAKIEM!!!!PRZEKRĘT NA SKALE ŚWIATOWĄ ZMIENILI ORDYNACJĘ MIĘDZY TURĄ WYBORÓW!!!DRUGI PAKT WAŁĘSA KISZCZAK [czytaj Ribentrop Mołotow]
Janikowska! pierwsza pzpr-ówka teraz świętuje??? to profanacja tego dnia
ciekawy paradoks mamy wolne wybory a wybieramy kłamców złodziei sprzedajnych i idiotów. niestety normalni jakimś cudem nigdy na listy wyborcze nie trafiają