Większość elbląskich sklepów była w poniedziałek zamknięta. Do tych czynnych zajrzeli inspektorzy pracy. Sprawdzili, kto stoi za ladą? Zgodnie z przepisami nie mogą być to osoby zatrudnione na umowę o pracę. Znaleźli się jednak pracodawcy, którzy nie przejęli się tym zakazem.
15 sierpnia Polacy obchodzili Święto Wojska Polskiego i Wniebowzięcie Najświętszej Maryi Panny. Dla większości osób zatrudnionych w handlu dzień ten powinien być wolny od pracy. Czy tak było rzeczywiście? To sprawdzili inspektorzy w całym kraju. Akcję, zakrojoną na tak szeroką skalę, Główny Inspektor Pracy przeprowadził pierwszy raz od ośmiu lat. Wzięła w niej udział również Powiatowa Inspekcja Pracy w Elblągu.
Podobne kontrole przeprowadzamy praktycznie w każde święta, staramy się przynajmniej wybiórczo sprawdzać punkty handlowe. Mieliśmy już wcześniej przypadki nieprzestrzegania przepisów. Tym razem skontrolowaliśmy sklepy w Elblągu, Tolkmicku i Pasłęku. Wiele, rzeczywiście było zamkniętych, w niektórych za ladą stali właściciel, co jest dopuszczalne w myśl obowiązujących przepisów
– mówi Grażyna Nicewicz, szefowa elbląskiego oddziału Państwowej Inspekcji Pracy.
Kontrole były bardzo szczegółowe. Inspektorzy sprawdzali, kto i na jakiej podstawie wykonuje pracę, ale także przygotowanie do pracy pod kątem badań lekarskich i szkoleń z zakresu bhp. Przyglądali się również temu, jak są przestrzegane przepisy o czasie pracy i wypłacanym wynagrodzenie.
W trakcie kontroli stwierdziliśmy przypadki, gdy właściciel nie stosował się do przepisów. Spodziewaliśmy się o wiele mniej takich sytuacji. Planowana akcja była bardzo nagłośniona. Niestety niektórzy pracodawcy zlekceważyli nasze ostrzeżenia
– dodaje Grażyna Nicewicz.
Część z tych osób otrzyma mandaty karne, wysokość jednego, takiego mandatu to nawet 2 tys. zł. W przypadku pozostałych do sądu skierowane zostaną wnioski o ukaranie grzywną.
To powtarzające się sygnały o łamaniu zakazu pracy w handlu w święta, jak również niepokojące informacje o nieprzestrzeganiu innych przepisów prawa pracy, skłoniły Romana Giedroycia, Głównego Inspektora Pracy do przeprowadzenia kontroli.
Od początku br. inspektorzy pracy stwierdzili 96 przypadków złamania zakazu pracy w handlu w święta wobec ponad 300 pracowników. Po poniedziałkowych kontrolach będzie ich znacznie więcej. Tylko elbląska oddział PIP skontrolował dziesięć sklepów, a w przypadku trzech pracodawców stwierdził łamanie przepisów.
"Tylko elbląska oddział PIP skontrolował dziesięć sklepów, a w przypadku czterech pracodawców stwierdził łamanie przepisów." Nie no zaszaleli, przez cały dzień skontrolowali 10 sklepów, pewnie jeszcze nie jedna osoba, a co najmniej 2 albo 3, co daje nam średnią ok 3-5 sklepów na osobę. Porażający wynik.
Jak może być dobrze jak kontrolerzy do sklepu wchodzą z pustą siatką a wychodzą z pełną ? Tak robi PIP,PIH i pozostałe jednostki kontrolujące. W taki sposób wystarczy obskoczyć jeden punkt lub dwa i wystarczy.
Za to że nie skontrolowali wszystkich sklepów powinni zostać ukarani .Jak wszyscy to ci z inspekcji też.
A to Pan Inszpektor może pracować w święto???? A jemu kto nałoży karę za łamanie przepisów?
Czy PiO mabprwo sam skontrolować zakład ? Jeżeli tak zapraszam do warbus na junakow tam np grafik robiony jest na 10 dni co jest niezgodne z kp
Niech PIP zajmie sie na czarno zatrudnionymi na cmentarzu Debica
A co to za nowa instytucja "Powiatowa Inspekcja Pracy" ?????? Teraz wiem dlaczego niedouczony dziennikarz-ka wstydzi się podpisać pod artykułem. Wstyd i żenada !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!