Śpiewa od trzeciego roku życia. Wystąpiła w programie "Od przedszkola do Opola", a ostatnio zakończyła się jej przygoda w telewizyjnym show „Bitwa na głosy”. Na co dzień uczy się w gimnazjum i działa w zespole wokalnym "Balbiny" z Malborka. Specjalnie dla czytelników info.elblag.pl Milena Rachańska opowiedziała m.in., czy spodziewała się, że elbląska drużyna do dojdzie do finału oraz jakie ma plany na przyszłość.
Czy spodziewałaś się, że dojdziecie do finału?
Szczerze mówiąc to nie. Dla mnie było to wielkie zdziwienie. Uważałam, że w finale będzie albo Edyta Górniak i Kamil, albo ktoś inny i Kamil. Już na początku, jak się dowiedziałam, że Kamil jest w tej edycji „Bitwy na głosy”, to od razu wiedziałam, że on wygra ten program. Ale nie spodziewałam się, że dojdziemy do finału. Myślałam, że odpadniemy w piątym czy czwartym odcinku.
Jakie masz pierwsze skojarzenie, gdy słyszysz „Bitwa na głosy”?
Rodzina. Zapoznanie się z tymi wszystkimi ludźmi. Byliśmy razem trzy miesiące, siedemdziesiąt siedem dni, dzień w dzień, od poniedziałku do niedzieli, codziennie razem, nawet czasem po nocach. To jest niesamowite uczucie teraz się rozstawać. Nie wyobrażam sobie, żeby się teraz nie widywać i nie śpiewać jeszcze razem.
Czy udało Ci się pogodzić szkołę z przygotowaniami do kolejnych odcinków „Bitwy na głosy” ?
Pogodzić się nie udało. Szkołę odpuszczałam. Życie towarzyskie, rodzinne, też zeszły na drugi plan. Najważniejsza była „Bitwa”. Jakoś dawałam sobie radę. Próbowałam. Jak miałam dwie godziny wolnego przed pójściem na próbę, to biegłam szybko do szkoły chociaż na te dwie godziny. Wiem, że mam też wsparcie od niektórych nauczycieli, inni bulwersowali się tym, że mnie nie ma. Obiecałam, że teraz już będę regularnie chodziła do szkoły. Może się zdarzyć jeszcze kilka koncertów, ale to już niewiele dni opuszczę.
Jakie masz plany na przyszłość? Wiążesz ją ze śpiewaniem, z muzyką?
Wracam do rzeczywistości. Mam dopiero piętnaście lat, więc na to, żeby rozpocząć karierę jest jeszcze za wcześnie. Najpierw chcę skończyć szkołę, później pójść do liceum muzycznego, na studia. Wolę zacząć od tego. Nie chcę w tak młodym wieku zaczynać kariery. Myślimy, żeby razem założyć jakiś zespół, ale są to plany dalsze.
Sympatyczna dziewczyna, z dobrym głosem i ma poukładane w głowie. Gratuluję. Więcej takiej młodzieży