Chorych i niepełnosprawnych dzieci jest wokół nas bardzo wiele. Ich rodzice zmagają się każdego dnia z wieloma problemami i pokonują na swojej drodze kolejne przeszkody, aby zapewnić swoim dzieciom jak najlepsze warunki życia oraz poprawić stan ich zdrowia. Kosztowne leki, czy rehabilitacja sprawiają, że rodzice nie są w stanie sami pokryć wszystkich kosztów związanych z leczeniem swojego dziecka. Bezsilność jest najgorsza... Jednak dzięki ludziom dobrej woli i wielkich serc, darczyńców, wielu chorym i cierpiącym dzieciom darowany jest kolejny dzień życia. Jednym z nich jest 12- letnia Ola, której Ty również możesz pomóc.
Ola ma 12 lat, jest uczennicą klasy 6 w szkole podstawowej nr 6. Dnia 28 października uległa wypadkowi komunikacyjnemu, wraz z rodziną.
Doznała ciężkiego urazu mózgowo-czaszkowego, przeszła sepsę, do marca przebywała w stanie śpiączki. Nadal jej stan jest ciężki. Niedowład czterokończynowy i afazja uniemożliwiają normalne funkcjonowanie. Porozumiewa się z z otoczeniem za pomocą gestów, mimiki twarzy. Rodzina znalazła się w bardzo trudnej sytuacji finansowo-materialnej, gdy nagle w styczniu br., zmarł tata Oli.
Mama i starszy brat nadal są pod opieką specjalistów i również wymagają rehabilitacji. W chwili obecnej czteroosobowa rodzina (mama i troje dzieci) dysponuje tylko zasiłkiem chorobowym w wysokości ok. 1200zł. Nie posiadają własnego mieszkania, wynajmują lokum, za które czynsz i opłaty pochłaniają prawie cały zasiłek, jaki otrzymuje rodzina.
Ola wymaga intensywnej rehabilitacji domowej i w specjalistycznych ośrodkach, opieki neuropsychologa i logopedy, sprzętu pomocniczego, odpowiedniego odżywiania, leków odzieży. Według specjalistów takie kompleksowe działanie ma szansę postawić Olę na nogi i przywrócić ją w miarę możliwości do normalnego życia. Instytucje publiczno-społeczne oferują pomoc w bardzo małym zakresie, a rodzina nie jest wydolna finansowo.
Ola chce być szczęśliwym dzieckiem i marzy, aby znów chodzić do szkoły, pływać i grać w koszykówkę.
nr konta 84 1020 1752 0000 0702 0163 2363
Aleksandra Sarol
ul. Pawia 38/1
82-300 Elbląg
Oleńko, trzymam kciuki za Twój powrót do zdrowia. Bądź dzielna, z takich urazów się wychodzi. Jest bardzo, bardzo ciężko, ale trzeba być silnym. Tata czuwa nad Tobą z góry, pamiętaj o tym. Jeśli braknie Ci motywacji do walki o powrót do zdrowia, to zrób to dla niego. Głowa do góry dziewczyno!
jak można pomóc?
Do REDAKCJI Żeby zrobić przelew potrzebne są pełne dane odbiorcy. Ja przynajmniej tak mam że sam numer konta nie wystarczy muszę podać nazwę i adres. Proszę o uzupełnienie tych danych aby można było wysłać pieniądze. Elblążanka
Mój Boże...tyle cierpienia...naraz..w jednej rodzine... Jedna chwila i całe życie wywraca się o 180stopni...
Podajcie jakiś nr konta. Najlepiej mamy dziewczynki- jakoś po ostatnich aferach fundacjom nie ufam- a tak wiadomo gdzie trafią.
mi kurewska Polska nie pomagała w latach 50 60 !!!!!!!!!!!!!!!!!! ojciec mnie odstawił po 0,5 roku życia !!!!!!!!!! odchodząc od mojej mamy !!!!!!!! nie płacił alimentów następnie polska ***na przerwała moją naukę w szkole średniej wcielając do wojska !!!!!!!!!!!! w 1986 roku musiałem zapłacić za pogrzeb mojego ojca, którego nie znałem bo debilna polska straszyła mnie sądami !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! to jest emblong ***ny !!!!!!!!!!!!!
Trzymaj sie Ola i wracaj do nas !!;)
Ty idz sie lecz.Bo jak nie bedziesz sie leczył to skonczysz jak twój ojciec w 1986 roku albo w koku.
Ola trzymaj sie
Oleńko bądź dzielna!!!! Mamo Oli!!!! Choć wiem, że w obecnej chwili wydaje się niemożliwym powrót do normalności, to trzymam kciuki za Waszą Trójkę!!! Czas krok po kroczku pomoże Oli, A ma Pani wspaniałe Dzieciaczki,to w tej chwili najważniejsze...trzeba wierzyć, że te nieszczęścia w końcu się skończą....Życzę Wam jak najlepiej....Wracajcie do zdrowia