Piłkarze Concordii Elbląg udanie zainaugurowali nowy sezon w IV lidze. Pomarańczowo-czarni w pierwszej kolejce pokonali na wyjeździe Unię Susz 2:1, po dwóch bramkach Kamila Kuczkowskiego. Rywal Concordii, który w ubiegłym sezonie zakończył czwartoligowe rozgrywki na trzecim miejscu okazał się bardzo wymagającym rywalem. Unia jeszcze w pierwszej połowie zdołała odpowiedzieć na gola elblążan. Podopieczni trenera Krzysztofa Machińskiego zwycięstwo zapewnili sobie w drugiej połowie, zdobywając bramkę w 58 minucie.
Dla Concordii pojedynek z Unią był pierwszym poważnym sprawdzianem w nowym sezonie. Po spadku z III ligi kadra elbląskiego zespołu została mocno przemeblowana. W drużynie pojawiło się wielu młodych zawodników. W Suszu w pomarańczowo-czarnych barwach zadebiutowało łącznie siedmiu nowych graczy, którzy mogą zaliczyć swój występ do udanych.
Całe spotkanie miało wyrównany przebieg. Jako pierwsi na prowadzenie wyszli elblążanie. W 19 minucie Tomasz Bejuk dośrodkował z prawej strony do Sebastiana Tomczuka, który zgrał głową piłkę do Kamila Kuczkowskiego, a ten z kilku metrów trafił do siatki. Gospodarze odpowiedzieli bramką w 31 minucie. Po rzucie rożnym piłka trafiła do niepilnowanego w polu karnym Dariusza Laskowskiego, który nie miał problemów z pokonaniem Adriana Kostrzewskiego. Pierwsza połowa zakończyła się więc remisem 1:1.
Drugą połowę lepiej rozpoczęła Unia, która w odstępie trzech minut mogła zdobyć dwie bramki. Tak się jednak nie stało, bo dwóch idealnych okazji do wyrównania nie wykorzystał Maciej Karczewski. Napastnik Unii najpierw w 52 minucie uderzył z dystansu obok słupka, a następnie w 55 minucie w sytuacji sam na sam jego strzał zdołał wybronić Kostrzewski. Niewykorzystane sytuacje zemściły się na gospodarzach. W 58 minucie Concordia zdobyła, jak się później okazało, zwycięską bramkę. Po szybkiej kontrze po raz kolejny świetnym dośrodkowaniem popisał się Bejuk, a Kamilowi Kuczkowski pozostało tylko dostawić nogę do piłki zagranej wzdłuż bramki. Unia miała jeszcze jedną świetną okazję do wyrównania. W 62 minucie strzał głową tuż przy słupku Aleksandra Kowalczyka w piękny sposób obronił młody golkiper Concordii. Zwycięstwo elbląskiego zespołu mogło być wyższe, ale futbolówka po uderzeniu z dystansu Dawida Załuckiego odbiła się od poprzeczki.
Spodziewaliśmy się, że nie będzie to łatwy mecz. Dobrze rozpoczęliśmy to spotkanie, zwłaszcza pierwsze 20 minut, w których zdobyliśmy bramkę. Niestety później wkradło się trochę nerwowości, nie próbowaliśmy grać piłką po ziemi, tylko wszystko szło góra. Wyczuł to przeciwnik, który miał swoje okazje i przy stanie 1:1 mógł nawet wyjść na prowadzenie. Na szczęście udało się wygrać. Dobrze wyprowadzona kontra, świetne dogranie Tomka Bejuka i Kamil Kuczkowski dopełnił formalności. Mam nadzieję, że kolejny mecz nie będzie już tak nerwowy. Mimo to jestem zadowolony z postawy całego zespołu. Drużyna pokazała, że potrafi walczyć do końca i za to chciałbym pochwalić moich piłkarzy
– powiedział po meczu trener Concordii Krzysztof Machiński.
Unia Susz – Concordia Elbląg 1:2 (1:1)
Bramki: 0:1 Kuczkowski (19'), 1:1 D. Laskowski (31'), 1:2 Kuczkowski (58')
Concordia: Kostrzewski – Ł. Laskowski, Kuss, Edil, P. Pelc (46' Załucki), Pietroń, Szymanowski (88' Lewandowski), Tomczuk, Łazaj (68' Watanabe), Kuczkowski (68' Kozak), Bejuk
Unia: Banasiak – Wiśniewski, Górski, D. Laskowski, Kowalczyk (79' Krase), Karczewski, Kruczkowski, Manthey (69' Kołakowski), Hanas, Luliński, Kwiatkowski (68' Staniec)
Żółte kartki: Kuss, Edil (obaj Concordia)
W kolejnym meczu ligowym Concordia już w najbliższa środę (16 sierpnia) zmierzy się na stadionie przy ul. Agrykola z Motorem Lubawa.
IV liga - sezon 2017/2018 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Brawo Conca .Wygrać ligę i za rok w III lidze kolejne derby z Olimpią
Jak na agrykola ,? Wypad na batorowo
Nie chlac dzisiaj za duzo tylko w normie.Bo w środe mecz .
Spadać na krakusa. 4 liga i na Agrykola mają grać
Aha , ćpuny powoli się budzą !!!
Cpuny na ul. moniuszki.
Ale kogo obchodzą rozgrywki w 4 lidze?
W jakiej 3 lidze derby,oni sobie zarezerwowali juz miejsce na 2018 w (4 lidze) ...pozdrawka
Susz to chyba wioska leżąca gdzieś koło Prabut czy gdzies tam.Ale na fotkach wiecej kilka razy kibiców niz na Krakusa.
W uszu jest lepsze boisko niz na a8 cwieku!!!