Piłkarze Concordii Elbląg odnieśli dziś (17 maja) bardzo ważne zwycięstwo w kontekście walki o utrzymanie się w III lidze. Pomarańczowo-czarni pokonali na wyjeździe wyżej notowaną Jagiellonię II Białystok 3:0. Wszystkie trzy bramki padły w drugiej połowie, między 50 a 65 minutą, a ich zdobywcami byli: Adam Duda, Mariusz Pelc i Michał Pietroń.
Po ostatnich wpadkach z Huraganem Wołomin i Ruchem Wysokie Mazowieckie, piłkarze Concordii, aby myśleć o utrzymaniu w lidze, nie mogą już pozwolić sobie na stratę punktów. Mecz z nieobliczalnym zespołem rezerw aktualnego lidera Ekstraklasy, był więc dla elblążan kolejnym pojedynkiem z tych „za sześć punktów”.
Pierwsza połowa meczu w Białymstoku była dość wyrównana, ale to elbląska drużyna była bliższa zdobycia bramki. Elblążanie stworzyli sobie w tej części meczu cztery dogodne okazje, ale zarówno Adamowi Dudzie, Mateuszowi Gołębiewskiemu, Mateuszowi Szmydtowi ani Mariuszowi Pelcowi nie udało się pokonać golkipera Jagiellonii. - Niestety mimo czterech groźnych okazji, ani razu nie zmusiliśmy bramkarza gospodarzy do interwencji. Zabrakło celnego strzału na bramkę, albo wykończenia akcji – mówi trener Concordii Piotr Rzepka.
To mogło się zemścić na Concordii. W 45 minucie miejscowi wyszli z szybką kontrą i tylko pewnemu wyjściu z bramki Oskara Pogorzelca, który wybronił strzał zawodnika Jagiellonii oraz opanowaniu Mateusza Gołębiewskiego, który wybił piłkę zmierzającą wzdłuż bramki, przyjezdni mogą zawdzięczać, że nie stracili gola do szatni.
Na drugą połowę gracze Concordii wyszli mocno zmotywowani i to szybko przyniosło efekt. Już pięć minut po przerwie elbląski zespół na prowadzenie wyprowadził Adam Duda, który w sytuacji sam na sam płaskim strzałem pokonał białostockiego golkipera. Elbląski napastnik w drugiej części meczu rozgrywał bardzo dobre zawody. Osiem minut po zdobyciu gola wypracował drugą bramkę dla Concordii, doskonale wypatrując w polu karnym Mariusza Pelca, któremu pozostało tylko skierować futbolówkę do siatki. W 62 minucie miejscowi mogli zdobyć kontaktową bramkę, ale świetną interwencją popisał się Oskar Pogorzelec. Pomarańczowo-czarni decydujący cios zadali w 65 minucie. Elblążanie wywalczyli rzut wolny po faulu na Dudzie. Do piłki podszedł Michał Pietroń i precyzyjnym strzałem nad murem z 18 m pokonał bramkarza Jagi. Pięć minut później mogło być już 0:4, ale sytuacji sam na sam z golkiperem gospodarzy nie wykorzystał Adam Duda. Mimo to byłego napastnika Lechii Gdańsk można uznać za ojca tego zwycięstwa, gdyż przy każdej bramce miał on swój udział.
W pierwszej połowie nie potrafiliśmy wykorzystać swoich okazji. Pewnym usprawiedliwieniem może być to, że mecz odbywał się nie na naturalnej trawie, a na sztucznej nawierzchni. Przy tak wysokiej temperaturze powietrza, miało to wpływ na piłkarzy. W drugiej części meczu zagraliśmy już zdecydowanie skuteczniej i dzięki temu wracamy z trzema punktami. W tym spotkaniu wyszliśmy w takim samym zestawieniu jak na zwycięski mecz z Olimpią Elbląg i to po raz drugi przyniosło efekt. Teraz czeka nas kolejne trudne zadanie. Przyjeżdża do nas ŁKS Łódź. W tym spotkaniu będziemy walczyć o pełną pulę
– powiedział po meczu trener Concordii Piotr Rzepka.
Jagiellonia II Białystok – Concordia Elbląg 0:3 (0:0)
Bramki: 0:1 Duda (50'), 0:2 M. Pelc (58'), 0:3 Pietroń (65')
Jagiellonia II: Karpieszuk – Gajko, Grabowski (75' Kaczmarczyk), Kondraciuk, Koźlik, Radecki, Mystkowski, Straus, Ostaszewski, Łupiński, Polkowski (85' Wołczyński).
Concordia: Pogorzelec – Edil, Gołębiewski, Kopeć, Kiełtyka, Otręba (80' Lewandowski), Szmydt (83' Stawikowski), Pietroń (89' Kuczkowski), M. Pelc (72' P. Pelc), Burzyński, Duda.
W kolejnym meczu Concordia zagra w najbliższą niedzielę (21 maja) u siebie z ŁKS-em Łódź.
III liga - grupa I - sezon 2016/2017 - aktualna tabela, wyniki, terminarz
Maniek szaleje!
Gratulacje chłopaki!!!
brawo !!!!