- Przed nami okres wytężonej pracy, a wszystko po to, by odpowiednio przygotować się do rundy rewanżowej i walki o utrzymanie w III lidze - uważa Łukasz Nadolny, trener Concordii Elbląg. Jego zespół rozpoczyna właśnie przygotowania do piłkarskiej wiosny.
W poniedziałek, 9 stycznia, o godz. 20:00, na pierwszym w nowym roku treningu spotkają się piłkarze III-ligowej Concordii Elbląg. Przed zespołem trenera Łukasza Nadolnego kilka ciężkich tygodni pracy. Dlatego też na początek zawodnicy będą głównie biegali i pracowali nad wytrzymałością. Dopiero w kolejnych tygodniach dojdą taktyka i zajęcia z piłką. W czasie przygotowań zaplanowano obóz dochodzeniowy, który w Elblągu odbędzie się od 30 stycznia do 5 lutego. Wszystko po to, by odpowiednio przygotować się do jakże ciężkiej rundy wiosennej. A plan na wiosnę jest jeden - utrzymanie się w gronie trzecioligowców.
Na czas zimowych przygotowań szkoleniowiec Concordii zaplanował aż dziesięć meczów kontrolnych. Elblążanie sparingi rozpoczną 21 stycznia meczem w Elblągu z IV-ligowym KP
Starogard Gdański. Następnie, 25 stycznia, Concordia zagra, z chyba najbardziej prestiżową drużyną, I-ligową Olimpią Grudziądz, by trzy dni później zmierzyć się z Powiślem Dzierzgoń. Luty elblążanie rozpoczną dwoma meczami z III-ligowym zespołami. 4 lutego w Gdyni zagrają z Bałtykiem, a 11 lutego, także na wyjeździe z Wdą Świecie. Na 18 lutego zaplanowano dwa sparingi z Gromem Nowy Staw i Jaguarem Gdańsk. Następnie pomarańczowo-czarni zmierzą się w Elblągu z IV-ligową Zatoką Braniewo (22.02), później 25 lutego w Gdyni z KS Chwaszczyno, by na zakończenie okresu przygotowawczego zmierzyć się w Elblągu z IV-ligowym GKS Wikielec.
Przerwa w rozgrywkach to dla wielu klubów w naszym kraju doskonała okazja do zmian kadrowych. A tych nie uniknie także elbląska Concordia. Zespół z ul. Krakusa zimą opuści minimum pięciu zawodników. W rundzie rewanżowej w pomarańczowo-czarnych barwach na pewno nie zobaczymy dwóch podstawowych bramkarzy: Przemysława Matłoki i Mariusza Stupaka, obrońcy Bernarda Powszuka, pomocnika Rafała Bujnowskiego oraz napastnika Jeana Claude Essomby. Pod znakiem zapytania stoi także przyszłość Patryka Burzyńskiego, który chciałby spróbować swoich sił w wyższej lidze.
- W miejsce zawodników którzy opuścili nasz klub poszukujemy innych, którzy wiosną zasilą nasze szeregi. Przed nami okres przygotowawczy i sparingi, podczas których będziemy się przyglądać kandydatom do gry w Concordii. Potrzeba nam bardziej doświadczonych zawodników, bo jesienią właśnie tego elementu najbardziej nam brakowało - kończy szkoleniowiec Concordii.
MMKS Concordia Elbląg