Start Elbląg pokonał Sośnicę Gliwice 31-29 (15-8). Dzięki wygranej podopieczne Zdzisława Czoski zostały mistrzyniami pierwszej rundy sezonu zasadniczego, a już w środę rozpoczyna się runda rewanżowa. L.p. Drużyna m pkt bramki 1. Start Elbląg 11 17 283-276 2. SPR Lublin 11 15 323-288 3. Łącznościowiec Szczecin 11 14 271-241 4. Zgoda Ruda Sląska 11 14 267-246 5. Nata AZS AWFiS Gdańsk 11 13 324-279 6. Vitaral Jelfa Jelenia Góra 11 13 279-257 7. Sośnica Gliwice 11 13 298-292 8. Zagłębie Lubin 11 12 284-264 9. Piotrcovia Piotrków Tryb. 11 9 367-303 10. Pogoń 1922 Żory 10 5 254-299 11. Meble-Ryś Gościbia Sułkowice 11 5 241-294 12. KU AZS Politechnika Koszalińska 11 2 245-297
Tuż przed spotkaniem dwie zawodniczki Startu – Katarzyna Szklarczuk i Kinga Polenz nagrodzone zostały pamiątkowymi nagrodami w plebiscycie Dziennika Elbląskiego.
Początek spotkania należał do gospodyń, które po 3min prowadziły po dwóch bramkach Elżbiety Olszewskiej 2-0. Nieuwaga w obronie i przyjezdne doprowadzają do remisu 2-2. Kolejne minuty to już przewaga Startu grającego przede wszystkim szybko i skutecznie, który odskoczył rywalką na różnicę czterech bramek 6-2. W 17min, drużyna ze Śląska zbliżyła się do Startu, przegrywając zaledwie dwiema bramkami. Dopiero kolejne minuty to pewna, zdecydowana i szybka gra elblążanek, które systematycznie powiększały swoją przewagę, ostatecznie prowadząc do przerwy różnicą siedmiu bramek.
Druga połowa należała do Sośnicy, która mozolnie zaczęła odrabiać straty. Elblążanki nie potrafiły poradzić sobie z szybkimi kontratakami rywalek, indywidualnym kryciem w porównaniu z pierwszą połową, druga odsłona się zaostrzyła więcej było przewinień i fauli. W 32min przewaga wynosiła 17-10 ale z każdą następną minutą zaczęła maleć. W 40min notowaliśmy wynik 20-16, dziesięć minut później było już 26-23, zapowiadała się niepotrzebna nerwowa końcówka, w 54min elblążanki prowadziły już tylko jedną bramką, zaczęło robić się gorąco. Zawodniczki ze Śląska nie mając nic do stracenia walczyły, szybko wyprowadzając skutecznie kontry. W ostatniej minucie do siatki gości trafiła Urszula Lipska, szybka odpowiedź Sośnicy i po golu Izabeli Kopeć wynik wynosił 30:29. Na piętnaście sekund przed końcem, gdy w posiadaniu piłki były elblążanki ich szkoleniowiec poprosił o czas. W ostatnich sekundach przedarła się między zawodniczkami Sośnicy - Paulina Korowacka zdobywając ostatnią bramkę w spotkaniu. Przyjezdne nie zdołały już przeprowadzić szybkiej kontry przegrywając w Elblągu.
Należy wspomnieć o bardzo słabej dyspozycji gdańskich sędziów, którzy z jasnych tylko dla siebie powodów w krótkim odstępie czasu wykluczyli z boiska dwie nasze zawodniczki, Monikę Pełke-Fedak oraz Elżbietę Olszewską.
Start Elbląg - Sośnica Gliwice 31:29 (15:8)
Start: Charłamowa, Zwiewka - Lipska 2, Stelina 1, Pełka 4, Koniuszaniec, Błaszkowska 5, Polenz 4, Szklarczuk 1, Korowacka 2, Olszewska 8, Migdaliova 4.
Pozostałe spotkania:
Meble Ryś Gościbia Sułkowice - Zagłębie Lubin 20:32 (9:17)
Piotrcovia Piotrków Tryb. - Nata AZS AWFiS Gdańsk 30:29 (16:15)
Vitaral Jelfa Jelenia Góra - SPR Lublin 23:24 (14:14)
Pogoń 1922 Żory - Zgoda Ruda Śląska 19:20 (9:10)
Politechnika Koszalin - Łącznościowiec Szczecin 22:23 (16:12)
Tabela: