W meczu na szczycie ekstraklasy kobiet, elbląski Start zmierzy się w Lublinie z wicemistrzami Polski.
Do końca pierwszej rundy pozostały jeszcze do rozegrania cztery mecze, oprócz meczu z SPRem Lublin, elbląskie dziewczyny czeka m.in. przeprawa z mistrzem Polski u siebie.
W zaległym meczu, rozegranym w środę, lublinianki przegrały w Szczecinie z tamtejszym Łącznościowcem. Faworytem sobotniego meczu będą gospodynie, posiadające w swoim składzie kilka znanych i bardzo cenionych w środowisku zawodniczek jak: Magdalena Chemicz, Inna Silantieva, Sabina Włodek, Małgorzata Majerek czy bardzo dobra obrotowa Ewa Damięcka. Lublinianki jeszcze nie przegrały na własnym parkiecie, notując trzy zwycięstwa oraz jeden remis z mistrzem Polski, Natą. W poprzednim sezonie, Start dwukrotnie wysoko uległ w Lublinie 35:22 i 33:22.
Wszystko przemawia za dawnym Montexem, lecz jak zapowiadają zawodniczki Startu, powalczą i spróbują o niespodziankę, która umocni ich na szczycie tabeli.