W dniu, 16 maja, w siedzibie Ligi Polskich Kobiet odbyło się spotkanie z Urszulą Pasławską - kandydatką Koalicji Europejskiej PO PSL SLD .N Zieloni do Parlamentu Europejskiego,
W spotkaniu wzięły udział głównie elblążanki, choć nie zabrakło kilku panów. Wśród nich był Prezydent naszego miasta Witold Wróblewski.
Mam nadzieję, że Urszula Pasławska wejdzie do Parlamentu, bo jestem przekonany, że jest to najlepszy kandydat spośród startujących. To będzie nasz człowiek w Parlamencie Europejskim, który będzie pilnować interesów Elbląga i regionu
– mówił.
Kandydatka Koalicji Europejskiej twierdzi, że w jej przekonaniu, we wszystkim co robimy najważniejsza jest... zgoda. - Mimo że ta kampania i w ogóle polityka w ostatnich czasach jest niezwykle nastawiona na starcie, na konflikt, walkę i na to, by pokazać czym się różnimy, to ja, tak jak było to do tej pory, idę po zgodę – podkreślała. - Dziś w polskiej polityce zbyt rzadko szuka się przyjaciół, a za często wrogów. Najwyższy czas to zmienić. Zgoda buduje.
W Parlamencie Europejskim naszym głównym zadaniem jest pozyskanie pieniędzy z nowego budżetu Unii na regionalny program operacyjny dla Warmii i Mazur. Dwa miliardy euro są jak najbardziej realne, o ile wybierzemy europosłów potrafiących negocjować i znających potrzeby mieszkańców Polski północnej. To bardzo ważne, bo każdy program Komisja Europejska konsultuje z przedstawicielami regionów. W latach 2006 – 2012 pełniłam funkcję wicemarszałka województwa warmińsko-mazurskiego. Podczas mojej kadencji miasto Elbląg pozyskało ponad 150 mln zł. To świadectwo, że Elbląg potrafi korzystać ze środków unijnych, ale również na to, że potrafię negocjować środki unijne i z sukcesem je wdrażać
- tłumaczyła Urszula Pasławska.
Podczas spotkania z elblążanami Urszula Pasławska odnosiła się także do problemów regionu. Podkreśliła, że jest za przywróceniem małego ruchu granicznego z Obwodem Kaliningradzkim i ogólnie ucywilizowaniem relacji handlowych z Rosją. - Należy oddzielić politykę od gospodarki.Uważam, że nie ma nic złego w handlowaniu, ani w realizacji wspólnych inwestycji transgranicznych, we wspólnych relacjach gospodarczych. Nasi rolnicy przygotowujący wspaniałą żywność i śmiało można powiedzieć, że najlepszą w Europie, a na rosyjskim embargo tracą miliardy euro - mówiła kandydatka do PE. - Potrzebny jest głos rozsądku, także w kwestii przywrócenia MRG. To sprawa nie tylko Polski, ale również unijna. Trzeba ją załatwić jak najszybciej. W zasadzie od tego trzeba by było zacząć.
Posłanka Urszula Pasławska do wyborów idzie z hasłem „Dobra Gospodyni".
W całym moim życiu politycznym staram się robić wszystko, by wspierać kobiety, organizacje kobiece, które służą rozwojowi i wsparciu kobietom, które mają problemy, np. w powrocie na rynek pracy. W Sejmie na moje hasło zareagowano z niedowierzaniem, bo dobra gospodyni to rosół rozlewa i chustę ma na głowie. A moim zdaniem dobra gospodyni to osoba zorganizowana, która dba o wszystkich jak o członków swojej rodziny. Chcę odczarować tą dobrą gospodynię, bo dobrych gospodyń nie należy lekceważyć
– opowiadała zebranym.
Jedno z pytań z sali dotyczyło wsparcia dla małych stowarzyszeń. - Wyzwaniem dla polityków i samorządowców jest to, aby w najbliższych latach skupić się na podnoszeniu standardów i jakości życia. Nasze miasta się wyludniają, bo ludzie chcą godnie żyć, mieć bliżej lekarza, dostęp do kultury. Dlatego musimy pozyskiwać środki na to, by podnosić jakość życia ludzi w miejscu, w którym żyją. Pomagać im także przez wspieranie małych stowarzyszeń. Dlatego tak ważne są pieniądze unijne na rozwój regionu, także Elbląga - zaznaczyła kandydatka do PE. - Miasta nie będą się wyludniały jeśli ludzie będą mieli powód, aby zostać. Nie będą wyjeżdżać, jeśli będą mieć dobre drogi, pewność, że karetka dojedzie do każdego miejsca, a małe organizacje pozarządowe będą mogły funkcjonować
Po spotkaniu Urszula Pasławska wraz z Witoldem Wróblewskim spotkali się na czacie z użytkownikami portalu społecznościowego facebook. Pytani byli m.in. o to, co kandydatka planuje zrobić dla rolników, jak będzie wspierać edukację, jak jej obecność w PE przełoży się na konkretne wsparcie dla Elbląga. Na każde pytanie odpowiadali wyczerpująco i konkretnie.
- Ciekawa byłam tego, czego oczekują ode mnie elblążanie, o co chcą mnie zapytać. To było pierwsze moje takie doświadczanie, gdzie za pomocą czatu mogłam odpowiedzieć na pytania – przyznała w rozmowie z nami Urszula Pasławska.
Od dwóch kadencji Urszula Pasławska sprawuje mandat poselski. Tym razem kandyduje do PE, i to w roku 100-lecia uzyskania przez Polki możliwości kandydowania w wyborach. Przyznała w rozmowie z nami, że ma to dla niej szczególne znaczenie.
Wspieranie kobiet w działaniu jest dla mnie bardzo ważne. W 2018 r. obchodziliśmy 100-lecie nadania praw wyborczych kobietom. W tym roku mamy 100-lecie możliwości kandydowania kobiet i możliwości, aby głosowały. To dla mnie bardzo ważny czas. Szczególnie, że pochodzę z rodziny, w której miałam ciocie emancypantki. Nie znałam ich, ale jestem dumna z ich historii. Jedna była posłanką na Sejm Dzielnicowy, druga była dziennikarką, a trzecia działaczką plebiscytową. I coś z ich postawy jest we mnie: szukanie sposobu na wsparcie innych
– podkreśliła.
Obecnie w Sejmie jedynie 30 proc. stanowią posłanki. - Nas kobiet ciągle jest zbyt mało w Parlamencie, za mało w samorządach. Rzecz jasna we wszystkim potrzebni nam są mężczyźni i kobiety. Wspólna dyskusja daje nam możliwość optymalnych rozwiązań, a różnorodność jest wartością. Daje nam różne spojrzenie na te same sprawy – dodała Urszula Pasławska.
15 lat temu Polska weszła do Unii Europejskiej. Dzięki unijnym funduszom w Elblągu udało się zrealizować wiele inwestycji.
W latach 2006 – 2012 pełniłam funkcję wicemarszałka województwa warmińsko-mazurskiego. Podczas mojej kadencji miasto Elbląg pozyskało ponad 150 mln zł. To jest świadectwo na to, że Elbląg potrafi korzystać ze środków unijnych. Jako społeczeństwo, także w Elblągu, przyzwyczailiśmy się, że aby się rozwijać potrzebujemy pieniędzy na inwestycje w infrastrukturę i człowieka. W Europarlamencie pozyskam fundusze na rozwój Elbląga i całego regionu
– zapewniła Urszula Pasławska.
"Liga rządzi, liga radzi, liga nigdy Was nie zdradzi".
Sama młodzież, Brawo.!