Państwowa Komisja Wyborcza podała oficjalne wyniki wyborów parlamentarnych, z których wynika, że Prawo i Sprawiedliwość będzie rządzić w Sejmie samodzielnie. Politycy tej partii zdobyli bowiem 235 mandatów.
Platforma Obywatelska, która rządziła przez ostatnie osiem lat, musiała ustąpić, gdyż w tych wyborach reprezentanci tego ugrupowania uzyskali 138 mandatów. Na trzecim miejscu, pod względem liczby mandatów, znalazł się ruch Kukiz'15 (42).
W Sejmie zasiądą także posłowie reprezentujący partie: Nowoczesna Ryszarda Petru (28), Polskie Stronnictwo Ludowe (16) oraz Mniejszość Niemiecką (1).
Potwierdziły się nieoficjalne wyniki dotyczące kandydatów z elbląskiego okręgu. Cztery mandaty trafiły do Prawa i Sprawiedliwości, trzy do Platformy Obywatelskiej, a jeden do Kukiz'15. Oznacza to, że w Sejmie zasiądą Jerzy Wilk (14 904 głosy), Zbigniew Babalski (11 695 głosów), Leonard Krasulski (10 194 głosy), Adam Ołdakowski (4 983 głosy), Jacek Protas (18 099 głosów), Elżbieta Gelert (13 540 głosy), Piotr Cieśliński (7 774 głosy), Andrzej Kobylarz (5 168 głosów).
Batalię o mandat senatorski w naszym okręgu wygrał kandydat Platformy Obywatelskiej – Jerzy Wcisła zdobywając 43 368 głosy.
Scena polityczna trochę kruszeje, jest więc szansa, że zostanie kiedyś rozbetonowana i pojawią się nowi politycy, dobrze wykształceni, ambitni, pilnujący dobra wspólnego, a nie tylko własnych portfeli. Dobrze by było, gdyby wreszcie, co zresztą było nie raz zapowiadane, odchudzono parlament, bo parlamentarzyści byliby bardziej widoczni, nie kryli się za plecami kolegów, łatwiej byłoby wyborcom ocenić ich pracę, a i wybrać bardziej odpowiednich kandydatów. Cała nadzieja w nowych partiach, stare powoli odejdą do lamusa wraz se swoimi bohaterami ze styropianu.
Do parlamentu weszli sami starzy, łakomi na kasę, karierowicze, zamiast cieszyć się odpoczynkiem i iść na zasłużoną emeryturę, to oni do koryta się pchają. Banda nieudaczników i tak nic dobrego nie zrobią dla naszego kraju. Polska przez ich rządzenie nie stanie się od razu z dnia na dzień bogata, nie przybędzie zatrudnienia i nic się nie zmieni.
Jak by na wybory i cały ten cyrk nie patrzeć - wybrańcy są nieodrodnymi synami i córkami narodu, który je wybrał i są uosobieniem pragnień i miraży tworzonych dla potrzeb zaspokojenia tłuszczy urochodów. Statystyczny urnochod nigdy nie kierował się racjonalnym wyborem popartym profesjonalizmem i doświadczeniem a jedynie podobieństwem oczekiwań swoich pieszczochów ze swoimi mrzonkami
dzieki dobrej frekwencji Elblaga miasto zgarnelo mandaty
43368 debili