Wilki żyjące w lasach w okolicach Elbląga zagryzły w ostatnim czasie kilka zwierząt gospodarskich. To wydarzenie zaniepokoiło Czytelniczkę info.elblag.pl. - Czy to oznacza, że teraz lepiej nie chodzić do lasu - pyta elblążanka. Leśnicy zapewniają, że nie ma powodu do paniki.
W marcu tego roku wilki rozszarpały psa we wsi Stoboje pod Elblągiem. Do kolejnych incydentów z ich udziałem doszło na początku sierpnia. W gminie Godkowo wilki zagryzły zwierzęta gospodarskie. - Sytuacje te miały miejsce w okolicach miejscowości Piskajny oraz Skowrony. Doszło tam do dwóch zdarzeń związanych z zagryzieniem zwierząt gospodarskich znajdujących się na pastwiskach. Pierwsze zdarzenie miało miejsce w rejonie miejscowości Piskajny. Wilki zagryzły tam trzy cielaki. Drugi przypadek dotyczy zagryzienia dwóch owiec. Oba przypadki ataku wilków miały miejsce bardzo blisko zabudowań gospodarskich - informował nadkom. Krzysztof Nowacki oficer prasowy KMP w Elblągu.
Władze gminy apelują do mieszkańców o szczególny nadzór nad zwierzętami domowymi i gospodarskimi. - Prosimy o zamykanie posesji i zabezpieczenie odpadów komunalnych tak, aby nie stały się one pożywieniem dla dzikiej zwierzyny - czytamy w komunikacie zamieszczonym na stronie internetowej urzędu.
Mieszkańcy nie panikują, chcę to podkreślić. Takie incydenty zdarzały się już w naszej gminie. Chcemy jednak przypomnieć ludziom, aby zastosowali dodatkowe środki bezpieczeństwa, stąd ten apel
- mówi pracownica Urzędu Gminy w Godkowie.
Wydarzenia w gminie Godkowo zaniepokoiły jednak niektórych elblążan. - Często robię sobie wycieczki do lasu, najczęściej w sezonie grzybowym, te informacje trochę mnie zaniepokoiły. Zdarzyło mi się już, że spotkałam podczas takich wypraw dziki, co też nie było szczególnie miłe, ale wilka nie chciałabym spotkać. Czy mam zrezygnować z wizyt w lesie - pyta elblążanka.
Co najmniej jedna tzw. grupa rodzinna wilków żyje w okolicach Elbląga od wielu lat. Co rok, albo rzadziej, pojawiają się informacje o szkodach przez nie powodowanych. Najczęściej do tych incydentów dochodzi w okolicach Pogrodzia, ale też bliżej Elbląga - taka sytuacja miała miejsce wiosną tego roku w Stagniewie. To nie powód do paniki czy strachu. Podczas wizyty w lesie pamiętajmy jednak o zachowaniu zdrowego rozsądku
- mówi Jan Piotrowski, rzecznik prasowy Nadleśnictwa Elbląg.
W lesie zawsze należy odpowiednio się zachowywać - dodaje Piotrowski. - Jeśli widzimy dzikie zwierze, nie podchodzimy do niego, nie zaczepiajmy go, nie próbujmy przestraszyć. Najlepiej odejść w przeciwną stronę i dać mu zrobić to samo. Szanse na takie spotkanie są niewielkie, bo zwierzęta raczej będą nas unikały. My pracując w lesie, codziennie w nim przebywamy, a wilki spotykamy naprawdę rzadko. Nie wyrzucajmy również w lesie śmieci, resztek pożywienia, które zwabiają zwierzęta.
Warto pamiętać, że wilk jest w Polsce gatunkiem ściśle chronionym. Więcej informacji na temat tego, jak zachować się podczas spotkania z wilkiem znajdziemy również TUTAJ.
Bardzo inteligentne zwierzęta, mądry bać się nie musi
Czemu tu się dziwić ?! Jeśli my grasujemy na ich terenie oni na naszym...Życie.
Powinniśmy się bać? - pyta Czytelniczka.
Ależ oczywście. Pani pytajaca, niech juz zarygluje drzwi i nie wychodzi z domu. Wielokrotnie spotykałem te piękne zwierzęta w lasach gminy Tolkmicko. Są sprytne, inteligentne i nie wchodza w droge spotykajac czlowieka. Wilk stroni od ludzi. W wiekszosci przypadkow nawet nie wiemy, ze byly w pobliżu. A że poluja na zwierzęta gospodarskie... łatwy łup. Nikt zbednie nie lubi wydatkiwać kalorii.
Jak zwykle w ocenie czegokolwiek posługujemy się mitami, ogólnie przyjętymi hasłami, a nie wiedzą na dany temat. Do dziś wilka ocenia się jako groźne zwierzę, które rzuca się na człowieka, a niedźwiedzia wciąż się mniej boimy niż wilka. I takie poglądy mamy na inne sprawy nie tylko te dotyczące świata zwierzęcego. Stąd często spotykamy takie niedorzeczności, jak chociażby, że mróz zniszczy wszystkie zarazki, insekty czy inne szkodliwe żyjątka. Ba niektórzy jeszcze hołubią bociana jako symbol naszego kraju, a to bandyta ptasi jest. Wciąż, nawet w upały karmimy ptaki, szczególnie gołębie, a przecież one tego nie potrzebują. I w podobnym tonie są takie postawy, że nadal boimy się Żydów, intelektualistów, komunistów, Arabów, uchodźców, LGBT, innych niż katolicka religii i niezmiennie mamy przekonanie, że prawdziwa wolność i demokracja jest tylko w sławetnym Juesej.
W dzisiejszych czasach człowiek pełni w przyrodzie rolę selekcjonera. Wilki powinno się zlikwidować