Kryta pływalnia przy ul. Robotniczej jeszcze w tym roku przejdzie przebudowę i zostanie dostosowania do współczesnych wymogów stawianych tego typu obiektom. Miasto ogłosiło właśnie przetarg, który ma doprowadzić zamknięty od września zeszłego roku basen do stanu używalności. Koszt inwestycji szacowany jest na 5,5 mln zł. Połowę tej kwoty stanowić ma dofinansowanie od Ministra Sportu i Turystyki. Wariant optymistyczny zakłada, że elblążanie będą mogli skorzystać z pływalni na początku przyszłego roku.
Przypomnijmy, że przestarzała pływalnia przy ul. Robotniczej pozostaje nieczynna od 1 września 2015 r. Cały ruch, która generowała został przeniesiony do otwartego dwa tygodnie później obiektu Centrum Rekreacji Wodnej "Dolinka". Do nowopowstałego budynku ul. Moniuszki trafili także pracownicy dotychczas obsługujący stary basen.
Ukończony w 1988 r. budynek przy Robotniczej (jego budowa ruszyła w latach 70. i była realizowana z przerwami) wymaga przebudowy, w szczególności w zakresie zmiany technologii uzdatniania wody, wentylacji budynku, wykorzystania odnawialnych źródeł energii oraz niezbędnych robót w obrębie niecek i plaż basenowych. W tym celu Miasto zleciło firmie Project System z Elbląga opracowanie dokumentacji projektowo - kosztorysowej na to zadanie. W jej ramach wykonano m.in. ekspertyzę techniczną pływalni, która określiła zakres niezbędnych robót.
Należą do nich między innymi: przebudowa małej i dużej niecki basenowej na niecki stalowe, przebudowa plaż basenowych (m.in. wykonanie nowych, wodoszczelnych i podgrzewanych posadzek z płytek gresowych), przebudowa wentylacji budynku oraz technologii uzdatniania wody wraz z automatyką ich sterowania, wykonanie zewnętrznych schodów ewakuacyjnych przy wejściu na małą nieckę, wymiana okien i drzwi, przebudowa instalacji wodno – kanalizacyjnej i elektrycznej wraz z oświetleniem, przebudowa szatni, toalet i ciągów komunikacyjnych oraz dostosowanie obiektu do potrzeb osób niepełnosprawnych (m.in. montaż windy w przedsionku zachodniego wejścia, wykonanie osobnego zespołu szatniowego wraz z węzłem sanitarnym).
Szacunkowy koszt robót wynosi 5 mln 462 tys. zł. Miasto stara się o pozyskanie połowy tej kwoty (2 mln 731 tys. zł) z tegorocznej edycji rządowego Programu modernizacji infrastruktury sportowej. W związku z tym, z końcem marca prezydent Witold Wróblewski złożył do Ministra Sportu i Turystyki wniosek o dofinansowanie tego zadania. Na chwilę obecną nie ma jeszcze wyników ministerialnego konkursu. Mają one być znane do 30 czerwca.
Mimo to, Miasto ogłosiło przetarg na realizację pierwszego etapu przebudowy krytej pływalni (na oferty od firm Magistrat będzie czekał do 27 czerwca). W ogłoszeniu zapisano, że przewidziane do realizacji prace budowlane mają zakończyć się najdalej do końca listopada br. Czy oznacza to, że pierwsi elblążanie będą mogli skorzystać z odnowionej pływalni jeszcze w tym roku? Raczej nie. Miejscy urzędnicy studzą zapał i zapowiadają, że po zakończeniu prac nowe basenowe niecki będą musiały przejść jeszcze odbiory i próby.
Po zakończeniu wszystkich procedur z obiektu będzie można skorzystać nie wcześniej jak w pierwszym kwartale przyszłego roku. Termin oddania pływalni do użytku związany jest także z tym, czy Miasto otrzyma dofinansowanie z Ministerstwa Sportu i Turystyki
- tłumaczy Łukasz Mierzejewski z Biura Prasowego Urzędu Miejskiego.
Magistrat w przyszłości myśli także nad kolejnym etapem przebudowy pływalni. W jej skład miałyby wejść pozostałe, nieujęte w przetargu na pierwszy etap zadania m.in. montaż automatycznych żaluzji zewnętrznych na oknach dużej niecki (tzw. sunbreakerów). Miasto będzie także starało się o środki unijne na wykonanie na dachu dużej niecki instalacji z paneli fotowoltaicznych. Wytworzona przez nie energia dedykowana będzie technologii uzdatniania wody oraz systemowi wentylacji basenu.
Trzymam kciuki i czekam z niecierpliwością - na "starym" basenie mogłem wejść na 30min. i intensywnie popływać. Na nowym mimo całej tej technologii: zegarków, kart, czytników muszę płacić min. za 1 godz. jak dla mnie naciąganie klienta
" Stary basen " to było to ! Zajęcia "fitness w wodzie " z panią Bożenką Ruszkowską , to były ćwiczenia z "ikrą".Wysiłek,tempo itd. wszystko było możliwe dzięki temu basenowi. Wielkość i głębokość,bo one dawały możliwość takich ćwiczeń jakich nie można wykonać na nowym basenie. jest za mało miejsca i za płytki. Tak więc niech basen będzie jak najszybciej otwarty,to może i zajęcia będą bo staremu się tam odbywać.
NIE dla tych kobiet które bez żadnego wstydu paradowały przy małych dzieciach nago i maluchy musiały patrzeć na te b***ka.Szatnie powinny być oddzielne dla dzieci i dorosłych.