Prezydent Elbląga, Witold Wróblewski, zaprosił dziś do Urzędu Miasta dziennikarzy, aby pochwalić się zakończonymi remontami. Za ponad 2 mln zł wyremontowano ul. Częstochowską, za prawie 923 tys. zł ul. Moniuszki, a za ponad 1 mln 400 zł ul. Fromborską.
Ulica Częstochowska przeszła prawdziwą metamorfozę. - Firma zakończyła realizację tego odcinka drogowego z nowymi chodnikami, z nową nawierzchnią - mówił Witold Wróblewski. - Zakończono już czynności odbiorowe.
Omówiono również remont ulicy Moniuszki. - To kolejna droga, której remont został zakończony przez tą samą firmę Tuga. Okroiliśmy tą inwestycję do możliwości finansowych i potrzeb. Jest to inwestycja zakończona w kwocie 922 tys. 839 zł - precyzował Prezydent Elbląga. - Jest cała nowa nawierzchnia, poprawione krawężniki. To wiąże się z wjazdami, które będą do Centrum Rekreacji Wodnej.
Zakończony został także remont ul. Fromborskiej. - Prace zamknęły się w kwocie 1 mln 433 tys. zł - dodał Prezydent Elbląga. - Ta inwestycja była realizowana jako ciąg pieszo-jezdny z oświetleniem. Łącznie został wykonany odcinek ok. 800 metrów, do skrzyżowania z ul. Leona Kruczkowskiego. Realizowała tą inwestycję firma Skanska.
Podczas konferencji prasowej zwrócono również uwagę na inwestycję wykonaną na Zatorzu. Tym razem prace dotyczyły oświetlenia. - Łącznie zostało zamontowanych ok. 130 słupów oświetleniowych - mówił Witold Wróblewski. - Zakres prac dotyczył wykonania linii oświetleniowych wraz ze słupami ulicznymi na terenach ulic Junaków, Fredry, Narciarska, Kilińskiego, Olsztyńska, Kielecka, Olkuska i Łomżyńska.
Nowe oświetlenie kosztowało ponad 559 tys. zł
Niech się wreszcie pochwali swoją inwestycją, bo takowej jeszcze nie ma :D
Jaka tu zasługa obecnego prezydenta?
czas na ulicę SZUCHA-przecież to tragedia i wstyd dla miasta-ekipa przyjeżdża sypnie w dziury żużlem i po paru dniach znowu dziurska wyłażą
Oświetlenie nowego odcinka ścieżki rowerowej i chodnika wzdłuż Fromborskiej w kierunku Krasnego Lasu - to jest prawdziwe Mistrzostwo Świata - nie dość, że metalowe słupy lamp stoją w skrajni rowerowej ścieżki (niebezpieczne) to jeszcze same lampy są ODWRÓCONE w kierunku dość odległej jezdni ul. Fromborskiej (niepotrzebne oślepianie, zamiast oświetlania), rzucając CIEŃ na samą ścieżkę. A przecież wystarczyło skopiować całkiem sensowne rozwiązanie z leżącego nieopodal Parku Technologicznego, gdzie ciąg pieszo-rowerowy i jezdnia oświetlane są z tej samej latarni - przy stopniowaniu położenia samych źródeł światła. Mam nadzieję, że inspektorzy dokonujący odbioru ścieżki na Fromborskiej - wyłapią te ABSURDY i zmuszą do korekty tej radosnej twórczości instalatorów (czy może i projektantów)