Auto – szrot przy obwodnicy Elbląga rozrośnie się niemal dwukrotnie

We Władysławowie przy drodze S7, rozbudowana zostanie jedna z największych w okolicach Elbląga stacji demontażu pojazdów wycofanych z eksploatacji. Samochodowy „złomowiec” powiększy się m.in. o dodatkową powierzchnię składowania części oraz budynek, w którym demontowane będą pojazdy. Szacuje się, że po rozbudowie stacja przyjmować będzie prawie 2400 wycofanych pojazdów rocznie.

Inwestorem jest zarejestrowana w Olsztynie firma Auto - Części Wojciech Korkuć. Na sąsiadującej z istniejącą stacją działce, powstać ma m.in. nowy budynek stacji demontażu pojazdów oraz utwardzony i zadaszony teren przeznaczony pod sektor części nadających się do ponownego użycia. Na ogrodzonym terenie o łącznej powierzchni 1 hektara, zlokalizowana zostanie także waga o skali ważenia nie mniejszej niż 3,5 Mg oraz dodatkowy parking dla klientów. Cała nieruchomość zostanie uzbrojona w niezbędne sieci i infrastrukturę komunalną m.in. kanalizację przemysłową, zakładową kanalizację deszczową, kanalizację sanitarną, sieć wodociągową oraz separatory substancji ropopochodnych.

Jak czytamy w raporcie o oddziaływaniu na środowisko tego przedsięwzięcia, powstająca stacja demontażu pojazdów, podobnie jak już istniejąca, będzie przyjmowała stare i nienadające się do użytku pojazdy i po wyselekcjonowaniu z nich niezniszczonych elementów, będzie tworzyć wtórny rynek części zamiennych. Wszystkie wymontowane części pojazdu nadające się do ponownego użycia, zostaną posegregowane i zmagazynowane w sektorze magazynowania części. Stamtąd trafią do odbiorcy poprzez przyzakładowy sklep. Elementy, które nie nadają się do ponownego użytku, będą trafiały do magazynu odpadów. Inwestor przewiduje, że w ciągu roku przyjmowanych będzie ok. 2375 pojazdów wycofanych z eksploatacji.

W kwietniu 2014 roku, wójt Gminy Elbląg wydał decyzję o środowiskowych uwarunkowaniach dla tej inwestycji. Pierwsze prace przygotowawcze na placu budowy ruszyły w sierpniu.

- Pierwszy etap inwestycji przewiduje zagospodarowanie 15 arów terenu. Cały zamysł rozbudowy zaczął się od potrzeby wygospodarowania dodatkowych miejsc parkingowych dla klientów. Dopiero później pomyśleliśmy o budowie drugiej stacji demontażu – przyznaje Wojciech Korkuć, inwestor. - Oddanie do użytku nowej stacji i obiektów towarzyszących planujemy jesienią tego roku.