Dość szybko poradzili sobie maturzyści z III LO z dzisiejszym porannym egzaminem. Większość skończyła na długo przed końcem czasu.
Na placu przed szkołą spotykamy wyluzowanych maturzystów. Wyglądają na zadowolonych. Wszyscy.
- Jak poszło? - pytamy. - Dobrze. Bardzo dobrze. - odpowiada z uśmiechem Igor. - Ale to była tylko podstawowa, więc wszyscy napisaliśmy to szybko. Było bardzo proste. - Jakie były zadania? - Standardowo było słuchanie. Trzy zadania ze słuchania. Każde było bardzo proste. Później było czytanie ze zrozumieniem, wypełnianie luk, a na koniec była praca pisemna. - Do rozszerzonej również będziesz podchodził? - Tak, do rozszerzonej też. Myślę, że już nie będzie taka łatwa.
- Jak było? - pytamy kolejnego ucznia – Z angielskiego, póki co, bardzo łatwa. Co do jednego pytania mam wątpliwości. - odpowiada Filip – Więcej wątpliwości będzie pewnie po rozszerzonej.
- Teraz czekamy na kolejny egzamin o 14:00. Póki co, jest nieźle. Jak po rozgrzewce. – mówi Szymon.
Podchodzimy do maturzystki, która jako jedna z niewielu nie rozmawia w tym momencie przez telefon. - Mam mieszane uczucia. Nie jestem pewna jednej odpowiedzi. – mówi Paulina – Wydaje mi się, że poszło mi dobrze. Nawet jeśli nie, to i tak podstawa nie liczy mi się na żadne studia. - Zatem bardziej obawiasz się rozszerzonej? - Na pewno bardziej, ale nie aż tak bardzo. Jestem dobrej myśli.
Piszącym dziś o 14:00 egzamin z angielskiego w wersji rozszerzonej życzymy powodzenia.