Elblążanie tłumnie przybyli dziś (11 listopada) pod Ratusz Staromiejski, by wspólnie wziąć udział w przemarszu i z dumą prezentować Polską flagę.
Przemarsz Niepodległości rozpoczął się na Starym Mieście. - Na Placu Jagiellończyka odbędą się uroczystości patriotyczne oraz pokaz sprzętu wojskowego i wojskowa grochówka – mówił Adam Jocz, dyrektor Departamentu Promocji, Kultury i Turystyki.
W przemarszu wzięli udział m. in. uczniowie klas mundurowych.
Wszystkie szkoły mające klasy mundurowe włączyły się w obchody 11 listopada. Dodatkowo są również uczniowie z innych klas, niemundurowych. Są uczniów ze szkół podstawowych oraz średnich. Serce rośnie, kiedy widzi się tak wiele dzieci i młodzieży. Uczymy młode pokolenie patriotyzmu
– podkreślił Adam Jocz.
Uczestniczyć w takim wydarzeniu to przyjemność, ponieważ czynimy swój obowiązek. Młodzi ludzie powinni pamiętać o 11 listopada, bo to jest jeden z najważniejszych dni w Polsce. Moim zdaniem tego dnia każdy powinien zrobić chociaż jedną małą rzecz związaną z tym świętem
– mówił Patryk Szuwar z pierwszej klasy mundurowej Zespołu Szkół Techniczno-Informatycznych.
Choć pogoda dziś nie rozpieszczała to frekwencja dopisała. - Jesteśmy bardzo miło zaskoczeni, że tyle osób zdecydowało się przyjść. Mamy nadzieję, że wszyscy wezmą też udział w uroczystości na Placu Jagiellończyka – dodał Adam Jocz. - O godz. 13.30 rusza sportowa odsłona świętowania – Bieg Niepodległości. W tym roku mamy około tysiąc zawodników.
Natomiast o godz. 17.00 w Hali Sportowo-Widowiskowej MOSiR odbędzie się koncert „Elbląg dla Niepodległej” - koncert polskich kompozytorów muzyki filmowej w wykonaniu Elbląskiej Orkiestry Kameralnej pod batutą Szymona Sutora, z udziałem chóru Cantata pod dyrekcją Marty Drózdy – Kulkowskiej oraz Elbląskich Diamentów.
- To będzie cudowny koncert – przyznał Adam Jocz. - Myślę, że koncert jest czymś, czego oczekują mieszkańcy naszego miasta na podsumowanie całego Dnia Niepodległości.
Panie Adamie, przykro mi rozczarowywać, ale patriotyzm to jednak nie są kolejki po grochówkę czy biało-czerwone kotyliony, ale raczej świadomość otaczającej rzeczywistości i np. nauka prawdziwej, nie ipeenowskiej, historii Polski. Polecam lekturę: "Realną niepodległość trzeba dopiero wywalczyć. Teraz mamy "niepodległość", gdzie kościół za pieniądze z budżetu szczuje społeczeństwo przeciwko osobom o innej orientacji, innym wyznaniu, czy o innych poglądach. Mamy "niepodległość", gdzie ludzie lewicy są obywatelami drugiej kategorii, do których zabijania można legalnie wzywać. Mamy "niepodległość" z Polską jako jedną wielką strefą ekonomiczną bez podatków dla obcego kapitału. Mamy "niepodległość" z wojskami USA na terenie naszego kraju i ustalaniem podatków przez amerykańskich polityków (...)
(...) z prezydentem RP zdegradowanym do rangi ambasadora kolonii. Mamy "niepodległość" z ministrem nauki, który wprowadza przepisy piętnujące publikowanie artykułów naukowych w języku polskim. Bardziej podlegli kościołowi i jego egoistycznym interesom, skrajnie prawicowej ideologii i zakamuflowanemu - bardzo antynarodowemu - neoliberalizmowi nie byliśmy już dawno. Jeśli to mam świętować, to bardzo dziękuję, ale postoję." za: dr Tymoteusz Kochan
Takie święto a prezydenta miasta nie było, nie ładnie.
Szału nie widać są tylko ucznia i dzieci bo im kazali uczestniczyć w tej szopce a gdzie 500 plus 300 plus co od Państwa za darmo korzystają i jedzą tą Polskę siedzą w domu i czekają na więcej przywilejów oni powinni flagę nieść a nie ucznie.normalne osoby mają dość utrzymywania na koszt Państwa
Jasne zjeść grochowkę, obejrzec 4 wozy pancerne oraz pobiegać wokół, nawet prezio to ominął ! Masakra !
Czy ktoś może przytulić Roberta Kolińskiego ?
Nieobecność Witolda Wróblewskiego to nic więcej jak przyzwyczajenie się do odstawki po powtórce referendum z 2013r.
Tuskomatołki zobaczyły, Że w Elblągu są nie tylko zdrajcy ale i patrioci. Ale gersdorfsyny zawsze znajdą coś aby pokazać swoją nienawiść do Polski.
Za pewne nalezysz do tych katolikow ktorzy o 11 modlili się w kosciele a za chwilę obrzucali bliznich blotem, typowy katolik
~do narzekających na brak kozła , czerepaka, solejuka i podobnych. Ja jestem zadowolony, że ich nie widzę. Ich nieobecność świadczy, że są zagubieni, może przerażeni , i nie umieją wybierać priorytetów - są tam gdzie powinien być woźny z magistratu, a nie ma ich tam gdzie być powinni. Taka ich bogata osobowość . ktoś ich wybiera i akceptuje "pracę" i zachowanie. Zapewne realizowali polecenia psl na "innych odcinkach". Popieram diagnozę - Elbląg, to wielki stan umysłu. Być może świętowanie od piątku się przedłużyło i twarze "nie tego".