Wczoraj (27 listopada), o godz. 17 rozpoczęło się kolejne spotkanie z mieszkańcami miasta Elbląga, którzy mogli bezpośrednio zadać pytania Witoldowi Wróblewskiemu. Dialog odbył się w Spółdzielni Mieszkaniowej Sielanka i uczestniczyło w nim kilkudziesięciu okolicznych mieszkańców.
Podobnie jak na poprzednich spotkaniach z mieszkańcami – Witold Wróblewski rozpoczął spotkanie od przedstawienia swojego programu wyborczego oraz kierunków, w jakie będzie zmierzał – To jest miasto, które chciałbym, żeby znowu odżyło. Najważniejszą i najpilniejszą sprawą w naszym mieście jest powstanie jak największe ilości miejsc pracy, a tego nie tworzy prezydent tylko firmy. Chcę pomóc elbląskim przedsiębiorcom się rozwijać . Razem z PWSZ i Parkiem Technologicznym chcemy stworzyć wsparcie dla firm. Dzięki rozwojowi powstaną nowe miejsca pracy – zapowiedział wicemarszałek.
Elblążanie zadawali szereg pytań związanych z infrastrukturą miasta, przedsiębiorczością oraz bezpieczeństwem. Mieszkańcy debatowali z kandydatem na prezydenta nad pozyskaniem środków z UE, zagospodarowaniu przestrzeni, budżecie miasta, mieszkaniach oraz wyludnieniu Elbląga.
Głos zabrał również mieszkaniec Zatorza, który chciał się upewnić, że przyszły prezydent nie będzie stawiał dobra jednostki (tj. jednej firmy) ponad dobro mieszkańców, tak jak to uczynił obecny włodarz i jego poprzednicy - Bowiem ta dzielnica Elbląga boryka się już z dwoma złomowiskami, które są bardzo uciążliwe - tłumaczył. W tym przypadku wicemarszałek zapewnił, że zawsze szuka rozwiązania, które nie są uciążliwe dla otoczenia.
Witold Wróblewski zapytany o swoje dokonania wymienił m.in. zdobycie środków na budowę trasy wyjazdowej do Gdańska. Następnie padły oskarżenia ze strony publiczności, że została ona wybudowana w wersji oszczędnej. Wtedy zabrał głos jeden z mieszkańców – Elblążanie są strasznymi malkontentami. Nigdy w życiu nie ważyłbym się na skrytykowanie mostu Unii Europejskiej. Gdyby go nie było – byłby dramat. Proszę sobie przypomnieć co się w Elblągu działo kiedy był most zwodzony. My powinniśmy się wstydzić, że tak podchodzimy do swojego miasta - mówił.
Kandydat na prezydenta dodał, iż budżet na budowę mostu był okrojony i na pewno - gdyby tylko były na to środki – wykonane byłyby również chodniki i ścieżki rowerowe. Jednak temat pozostaje otwarty, bo projekt mostu nie wyklucza takiej dobudowy.
Nerwową atmosferę wprowadził jeden ze zwolenników PIS-u, który po raz trzeci był na spotkaniu wicemarszałka z mieszkańcami. Wskazywał, że Wróblewski nie pomógł zdobyć pieniędzy na modernizację elbląskich tramwajów, za to zaaprobował dofinansowanie tramwajów w Olsztynie - Jest Pan trzeci raz, słyszał Pan już odpowiedź wielokrotnie, tylko Pan jej nie przyjmuje do wiadomości, więc powtórzę jeszcze raz. Na drogi, które się łączą z transeuropejskimi sieciami można dostać pieniądze. Na mobilność miejską może dostać z programu „Polski wschodniej” tylko miasto wojewódzkie jakim jest Olsztyn. Nasze miasto może się ubiegać, ale tylko z programu „Infrastruktura środowiska”. Trzeba przygotować po prostu dobry projekt – skomentował Witold Wróblewski.
Nerwową atmosferę wprowadził jeden ze zwolenników PIS-u, który po raz trzeci był na spotkaniu wicemarszałka z mieszkańcami. Wskazywał, że Wróblewski nie pomógł zdobyć pieniędzy na modernizację elbląskich tramwajów, za to zaaprobował dofinansowanie tramwajów w Olsztynie - Jest Pan trzeci raz, słyszał Pan już odpowiedź wielokrotnie, tylko Pan jej nie przyjmuje do wiadomości, więc powtórzę jeszcze raz. Na drogi, które się łączą z transeuropejskimi sieciami można dostać pieniądze. Na mobilność miejską może dostać z programu „Polski wschodniej” tylko miasto wojewódzkie jakim jest Olsztyn. Nasze miasto może się ubiegać, ale tylko z programu „Infrastruktura środowiska”. Trzeba przygotować po prostu dobry projekt – skomentował Witold Wróblewski.
Ten kandydat spotyka się ze wszystkimi mieszkańcami. Pozdrawiam.
Pan prezydent Wilk w tym czasie......... jeździ tramwajem z Cymańskim. Słucham elblążan. /chyba Kaczyńskiego, Cymańskiego/, unikam debat- 27.11 Radio Olsztyn, spotkań z młodzieżą na PWSZ 15 -lecie AZS.........../.. Wstyd !!
Facet jednak ma klasę... nie boi się trudnych pytań i odpowiada rzeczowo. Nie atakuje i nie leje wody tak jak Wilk. Nie wiem na kogo zagłosuje... ale chyba wybiorę Wróbla. Przeraża mnie polityka PIS i Pan Wilk jako dyktator na najbliższe 4 lata. Przez rok zwiększył zadłużenie miasta o 40 mln... to przez kolejne 4 lata nie kontrolowany przez nikogo.... 160? 200? 300 milionów długu zrobi? Wróblewski jak wygra to będzie kontrolowany przez radnych opozycji.
Zachęcam do pójścia na wybory. T od nas zależy przyszłość naszego miasta. Wybierzmy tego, jak podpowiada nam rozum i serce. Nie kierujmy się uprzedzeniami partyjnymi.
bezdyskusyjnie p.Wróblewski jest lepszym kandydatem niż p.Wilk - zna się na zarządzaniu inwestycjami i projektami unijnymi - ma doświadczenie - konkretny gość!
dziwi mnie poparcie Prezesa Spółdzielni który walczył o wstrzymanie budowy Sądu a decyzję podjął Wróblewski i Słonina
tu przynajmniej ochroniarz nie pilnuje wejścia jak na spotkaniu Wilka i Kaczyńskiego i można pytać o wszystko
Jeszcze tak nie było, żeby kandydat, który otrzymuje poparcie od innych partii czy komitetów nie musiał się za to zrewanżować. A co to oznacza? Kupczenie stanowiskami, obsadzanie stołków swoimi itd. Jeśli tak ma wyglądać kadencja Wróblewskiego to zdecydowanie wolę Wilka, który ma większość w Radzie Miasta i poparcia farbowanych lisów nie potrzebuje.
Szkoda tylko, że Pan Wróblewski zapomniał jak ze Słoniną zadłużył miasto na budowę bzdurnych rond, na elewacje, na betony i modrzewinę ? Szkoda że zapomniał jak razem z Czajkowską blokowali budowę galerii, centrum handlowego, jak gnębili inwestorów, jak opóźniali rozpoczęcie inwestycji. Szkoda, że zapomniał jak trwonił pieniądze na inwestycje na zasadzi aby tylko coś się budowało, nieważne że bez sensu i bez pomyślenia. Nie takiego gospodarza nam potrzeba. Zapewne komentarz się nie ukaże bo to stronka pro Wróblowa, ale my swoje wiemy, a jest nas niemało.
Pan Wróblewski jest wszędzie, plakaty, zdjęcia na portalach, sponsorowane artykuły - pytanie brzmi, skąd na to pieniądze "niezależnego" kandydata ? Czyżby swoim zwyczajem zadłużył się u politycznych popleczników, branie kredytów to specjalność pana W.W. - szkoda, że spłata idzie z kieszeni mieszkańców Elbląga. Trzeba będzie poplecznikom zapewnić intratne posady czy zlecenia :-)