Szukałam w internecie, dzwoniłam, pytałam sąsiadów i nie udało mi się zdobyć informacji o tym, gdzie w Elblągu znajdują się schrony, gdzie w razie niebezpieczeństwa mamy się ukryć. Inne miasta są przygotowane, a my nie mamy żadnej informacji. Ludzie czują się zagubieni i zaniepokojeni taką sytuacją - mówi pani Janina, mieszkanka Elbląga.
Wiadomo, jaka jest teraz sytuacja za naszą granicą. Nie tylko mnie, ale rodzinę i sąsiadów interesuje temat bezpieczeństwa. Znam starszych ludzi, którzy przeżyli wojnę, oni są bardzo zaniepokojeni. Szukałam w internecie, pytałam sąsiadów, czy ktokolwiek coś wie na ten temat, gdzie w razie niebezpieczeństwa mamy się ukryć. Nikt nic nie wiem. W powiatowym centrum kryzysowym nie uzyskałam żadnej odpowiedzi. Pan dyżurny powiedział, że mam rację, że się interesuje, ale kazał mi zadzwonić jutro, to może udzieli mi informacji. Inne miasta są przygotowane, a my nie mamy żadnej informacji. Nie ma nigdzie komunikatów. Taka informacja powinna być dostępna dla wszystkich, także dla ludzi starszych, którzy np. nie mają dostępu do internetu
- przekonuje Czytelniczka info.elblag.pl.
O elbląskich schronach pisaliśmy już kilkakrotnie. Dzięki temu wiemy, gdzie na stronie urzędu miejskiego znajduje się informacja dotycząca budowli ochronnych w mieście. Link publikujemy TUTAJ, bo samodzielnie znaleźć wykaz jest bardzo trudno. Nic więc dziwnego, że problem z tym miała elblążanka. Biuro Prasowe w Elblągu zapytaliśmy również o to, czy planowana jest w tej sprawie jakaś kampania informacyjna, która dotrze do większej liczby mieszkańców. Na odpowiedź czekamy.
Informację o tym, jak w Elblągu wygląda sytuacja dotycząca schronów i miejsc ukrycia, znajdziemy w raporcie Najwyższej Izby Kontroli opublikowanym w ubiegłym tygodniu. Wynika z niego, że w budowlach ochronnych (schrony i ukrycia) w Elblągu znajduje się 6 307 miejsc, czyli w razie potrzeby zmieści się tam 2,3 proc. mieszkańców. Natomiast w ukryciach do doraźnego przygotowania (budowla bez szczególnych wymagań odpornościowych i eksploatacyjnych, zabezpieczająca przed niektórymi środkami rażenia oraz skutkami ekstremalnych zjawisk pogodowych) jest 184 065 miejsc, co zapewnia schronienie dla 100 proc. elblążan.
Zdaniem NIK Elbląg jest jednym z trzech z 32 skontrolowanych urzędów miast i gmin, w których w latach 2020–2022 dokonywano wydatków związanych z budownictwem ochronnym. Kwota nie jest jednak imponująca, to 22,8 tys. zł.
Urząd Miejski w Elblągu na budowle ochronne wydatkował środki (40,3 proc. wydatków na obronę cywilną) z przeznaczeniem w szczególności na remont stanowiska kierowania w zapasowym miejscu pracy. Pozostałe wydatki obejmowały m.in. zakup: nagród dla uczestników olimpiad wiedzy o obronie cywilnej, materiałów do przeprowadzenia festynu mundurowego, uzupełnienia środków ochrony osobistej formacji obrony cywilnej czy konserwacji i zakupu urządzeń. Na 2023 r. Gmina zaplanowała wydatek w wysokości 300 tys. zł na wymianę urządzeń filtrowentylacyjnych w zapasowym miejscu pracy. Do 30 czerwca 2023 r. środki te nie zostały wykorzystane
- czytamy w raporcie.
Warto dodać, że jak wynika z informacji NIK, w całej Polsce na miejsce w schronach i ukryciach może liczyć niecałe 4 proc. mieszkańców (raport Państwowej Straży Pożarnej), obrona cywilna nie istnieje, a obywatele nie wiedzą, gdzie w razie zagrożeń mogą szukać bezpiecznego miejsca schronienia. Sześć z 32 gmin skontrolowanych przez NIK nie zapewniło takiego miejsca żadnemu ze swoich mieszkańców, a 68 proc. poddanych oględzinom schronów i ponad połowa ukryć nie spełniały wymaganych warunków technicznych. Pełny raport znajdziecie TUTAJ.
Przed czym tak się chcecie chować ?
Dokładnie, takie schrony to tylko relikt PRL nic więcej. Niech czytelniczka weźmie się za pracę a nie 800 + w bani
A podobno Putin chce atakować więc mogą się przydać .
To screen z Fallouta?
Pyzdra - jak tak dalej hołownia i reszta antypolskich pętaków, będą chcieli wysyłać swoje żony na putina, to faktycznie może się w końcu wkurzyć i przysłać siły na damskich bokserów.
Wystarczy, że żona krzywoustego wgniecie Putina w ziemię i po sprawie
My elblążanie powinniśmy wiedzieć i jest to naszym obowiązkiem chronić swoich najbliższych.
SEZON OGÓRKOWY?
Trzeba kupić sobie jeden szpadel albo dwa (w zapasie) do kopania okopów.
są w piwnicach w ratusza