Czwartek, 28.03.2024, Imieniny: Aniela, Sykstus, Joanna
Nie masz konta? Zarejestruj się »
zdjęcia
filmy
baza firm
reklama
Elbląg » artykuły » artykuł z kategorii POLECANE

Tłumy na spotkaniu z podróżnikiem roku 2015. Aleksander Doba opowiadał w Elblągu o swoich wyczynach

16.01.2016, 12:00:17 Rozmiar tekstu: A A A
Tłumy na spotkaniu z podróżnikiem roku 2015. Aleksander Doba opowiadał w Elblągu o swoich wyczynach
Fot. Adrian Sajko
REKLAMA

W piątkowy wieczór główna sala Biblioteki Elbląskiej wypełniła się po brzegi. Na spotkanie z Aleksandrem Dobą - pierwszym człowiekiem, który samotnie przepłynął kajakiem Atlantyk, wykorzystując tylko siłę własnych mięśni, przybyły tłumy elblążan. Podróżnik przez ponad godzinę opowiadał o swoich największych wyprawach, a następnie odpowiadał na pytania zebranych.

Aleksander Doba przyjechał do Elbląga na zaproszenie Klubu Turystyki Kajakowej PTTK „Druzno” i sekcji kajakarskiej ZKS Olimpia Elbląg. Doba jako „Podróżnik Roku 2015” według National Geographic, odwiedza różne miejsca w Polsce, zaraża swoją pasją i propaguje turystykę kajakową. O jego wyczynach mogli posłuchać również elblążanie.

Na spotkaniu w Bibliotece Elbląskiej, pochodzący z Polic podróżnik, prezentował zdjęcia i opowiadał o swoich podróżach w tym o tej największej, czyli wyprawie po Atlantyku. 5 października 2013 r. Aleksander Doba wyruszył ze stolicy Portugalii Lizbony w kierunku Florydy. Podczas wyprawy podróżnik ośmiokrotnie zmagał się ze sztormami, z których jeden zakończył się wyrwanym sterem. Po ponad 40-dniowej przerwie na Bermudach w celu naprawienia uszkodzeń, podróżnik wpłynął do Port Canaveral na Florydzie 17 kwietnia 2014 r. Następnie dopłynął jeszcze do pierwotnego celu podróży – plaży New Smyrna Beach, gdzie nastąpiło oficjalne powitanie. 

Spędziłem w kajaku 142 doby. W Trójkącie Bermudzkim urwał mi się ster w kajaku, który trzeba było naprawić na Bermudach. W czasie swojej podróży spotkałem wiele groźnych sytuacji. Zmagałem się z wysokimi na 9 i długimi na 100 metrów falami podczas sztormów oraz z silnymi wiatrami, wokół mnie pływały rekiny oraz wieloryby. Ponadto przez 47 dni nie miałem łączności ze światem. Ale dałem radę. W ciągu 167 dni przepłynąłem 12 427 kilometrów. Nie ukrywam, że po dopłynięciu do celu miałem problem z utrzymaniem równowagi. Byłem jednak dumny, że jako Polak mogłem przepłynąć ocean. Pokazałem, że Polak potrafi

- wspominał Aleksander Doba.

Tym samym, Doba jako pierwszy człowiek samotnie przepłynął kajakiem Atlantyk, wykorzystując tylko siłę własnych mięśni. Podróżnik już planuje kolejną wyprawę transatlantycką. 14 maja zamierza wypłynąć kajakiem z Nowego Jorku do Europy.

Na koniec jeszcze ciekawostka. Aleksander Doba wielokrotnie pływał po akwenach w okolicy Elbląga. Jako pierwszy opłynął całe polskie wybrzeże z Polic do Elbląga oraz Polskę po przekątnej z Przemyśla do Świnoujścia. W 1991 roku, jako trzecia polska jednostka pływająca po II Wojnie Światowej przepłynął przez Cieśninę Pilawską koło Bałtijska i dopłynął do Elbląga (a potem do Gdyni).

Rafał Kadłubowski
Wyślij wiadomość do autora tekstu

Oceń tekst:

Ocen: 13

%92.3 %7.7
GALERIA ARTYKUŁU ( zdjęć 8 ) Fot. Adrian Sajko


Komentarze do artykułu (8)

Dodaj nowy komentarz

  1. 1
    +3
    ~ qwerty
    Sobota, 16.01

    Prawdziwy Harpagan, pełen szacunek.

  2. 2
    +4
    ~ Jacoby
    Sobota, 16.01

    Az trudno uwierzyc ! Nie mozna byc normalnym aby tego dokonac ale sa rozne zboczenia wiec i takie sie trafilo.

  3. 3
    --2
    ~ realista
    Sobota, 16.01

    A dlaczego kajakiem a nie na materacu, tratwie, kole ratunkowym lub innym sprzęcie pływającym ? W czasach istnienia statków i samolotów przepłynięcie Atlantyku kajakiem to czysty nonsens !

  4. 4
    0
    ~ Filozof
    Niedziela, 17.01

    "Realista" w tym co piszesz jest dużo racji, ocean można przelecieć samolotem i po co się wysilać?. Jednak, panu Aleksandrowi chodziło o sprawdzenie siebie samego, sprawdzenie swoich możliwości fizycznych i bezpośredni kontakt z żywiołem wody i różnymi niebezpieczeństwami. Lecąc samolotem nie uzyskałby tego. Ja np. nie odważyłbym się na coś takiego, ale dla pana Aleksandra mam duży szacunek, że tego dokonał i to jeszcze w starszym wieku.

  5. 5
    --1
    ~ Magda Umer
    Niedziela, 17.01

    Do - "realisty "-jeśli pisze te bzdury dla kitu ,to rozumiem,ale jesli podważasz sens pływania kajakiem toś IDIOTA.Widać gołym okiem,że jesteś malkonten i nieudacznik,mało ZAZDROŚNIK,że ktoś lub komuś coś chce się robić.Dla idiotów-STOP!!!

  6. 6
    0
    ~ realista
    Niedziela, 17.01

    Kochana(y) Magda Umer. Coś mi się wydaje, że te Twoje gołe oko jakoś ch...wo widzi. Po co mam płynąć kajakiem przez Atlantyk gdy mogę sobie nim popływać w innych miejscach. Jeżeli jakiś głupiec chce sprawdzić siebie to niech je zupę widelcem a na drugie danie połknie rozżarzone żelazo. Nie mam nic przeciw temu tylko po co takie sprawy gloryfikować a z ludzi robiących takie idiotyzmy robić bohaterów ?

  7. 7
    0
    ~ jarrow
    Niedziela, 17.01

    To może jeszcze ten gość używa w domu lamp naftowych i helikopter naprawił GOPR.

  8. 8
    0
    ~ tchórz
    Niedziela, 17.01

    No to pan Aleksander już doświadczył bezpośredniego kontaktu z żywiołem wody. Teraz czekamy aby pan Aleksander doświadczył bezpośredniego kontaktu z żywiołem wiatru i skoczył z samolotu z wysokości 10 km z parasolką. Skacząc ze spadochronem nie doświadczyłby takiego niebezpieczeństwa jak z parasolką. :-D

Redakcja serwisu info.elblag.pl nie odpowiada za treść komentarzy i treści dostarczone przez firmy i osoby trzecie.
Jeśli chcesz z nami tworzyć serwis napisz do nas e-mail.


Regulamin komentowania artykułów w serwisie info.elblag.pl

W trosce o kulturę i wysoki poziom debaty w serwisie info.elblag.pl wprowadza się niniejszy Regulamin.

  1. Komentujący umieszczając treści sprzeczne z prawem musi liczyć się, że może ponieść odpowiedzialność karną lub cywilną.
  2. Komentarze dodawane przez czytelników służą prowadzeniu poważnej i merytorycznej dyskusji na temat zamieszczonych wiadomości oraz problemów z nimi związanych.
  3. Czytelnicy mogą umieszczać informacje i opinie niezwiązane z treścią artykułów dla istotnych powodów (np. poinformowanie innych czytelników o wydarzeniach).
  4. Zabrania się dodawania komentarzy: wulgarnych, obraźliwych, naruszających dobra osobiste osób trzecich lub zawierających treści zabronione przez prawo.
  5. Celem komentarzy nie jest prowadzenie jałowych sporów osobistych między czytelnikami.
  6. Wszystkie wpisy stojące w sprzeczności z powyższymi warunkami będą niezwłocznie kasowane w całości bądź w części.
  7. Redakcja interpretuje Regulamin i decyduje, które wpisy, komentarze (lub ich części) należy usunąć i dokona tego w możliwie jak najszybszym czasie.


Właścicielem serwisu info.elblag.pl jest Agencja Reklamowa GABO

Copyright © 2004-2024 Elbląski Dziennik Internetowy. Wszystkie prawa zastrzeżone.


1.5970740318298