Podczas dzisiejszej sesji Rady Miasta miało odbyć się głosowanie nad kilkoma propozycjami uchwał, w tym nad "tajemniczą" propozycją uchwały nr 15, która zdjęta została z porządu obrad. Jak się okazuje uchwała ta dotyczy przyznawania przez miasto stypendiów sportowych w sporcie kwalifikowanym. Zapisy zawarte w tej uchwale godzą w niektóre kluby sportowe, w tym w Olimpię Elbląg.
Zgodnie z zapisami zawartymi w projekcie uchwały nr 15 przyznanie stypendium w grach zespołowych uwarunkowane jest wymogiem umieszczenia we wniosku stypendialnym wykazu zawodników, wśród których w przypadku II ligi wychowankowie klubu muszą stanowić 50%. I kolejno w przypadku ekstraklasy wychowanków musi być 30%, I ligi 40%, III ligi 55%, zaś IV ligi 60%. Nierealnym jest jednak aby w klubie, który gra w rozgrywkach II ligowych tak jak Olimpia Elbląg wychowankowie stanowili 50% wszystkich zawodników. Wskazać jednak należy, że Olimpia Elbląg jest klubem, który generuje największą liczbę wychowanków do innych klubów elbląskich grających w rozgrywkach niższych lig piłkarskich.
Ponadto w projekcie tej uchwały znalazł się także zapis, który daje możliwość Prezydentowi Elbląga cofnięcia, wstrzymania bądź zmniejszenia stypednium w przypadku obniżenia poziomy sportowego, zaprzestania realizacji programu przygotowań sportowych. W takim wypadku przegranie choćby dwóch meczy, nawet z liderami tabeli mogą stanowić podstawę do cofnięcia stypendium. Argumentem zaś będzie obniżenie poziomu sportowego klubu.
Radni klubu PO i PiS zwrócili się do prezydenta z prośbą o zdjęcie uchwały z porządku obrad, a prezydent przychylił się do tej prośby.
- Wnioskowaliśmy dzisiaj, aby zdjąć z porządku obrad głosowanie nad uchwałą nr 15. Naszym zdaniem uchwała ta jest niedoprecyzowana, nieskonsultowana ze środowiskami sportowymi i zawiera wiele niebezpiecznych zapisów, które godzą wręcz w rozwój sportu - wskazywał Jerzy Wcisła z klubu radnych PO. - Zapis, który uzależnia przyznawanie stypendiów od procentowego posiadania w zespole wychowanków jest niebezpieczny. Do pewnego momentu to się może sprawdzać, jednak ci, którzy chcą walczyć o ambitne wyniki sportowe w sportach drużynowych takich wymogów nie mogę spełnić. Wtedy kluby albo będą pozorowały, że do drużyny wstawia się wychowanków Elbląga, albo po prostu będą musiały wybierać między ambitnym wynikiem, a otrzymaniem stypendiów dla słabszych zawodników, ale wychowanków Z Elbląga - dodał Jerzy Wcisła.
- Działacze klubowi zwrócili się do nas z prośba o przeanalizowanie tej uchwały. Była ona już wprawdzie zaopiniowana przez niektóre komisje w radzie miejskiej, w związku z tym jedyną możliwością było zwócenie się do Pana prezydenta przed sesją o zdjęcie jej z porządku obrad. Pan prezydent wyraził na to zgodę, uchwała została zdjęta. Teraz mamy czas na jej przeanalizowanie, bo faktycznie niektóre zawarte w niej zapisy grożą tym, że w przyszłym roku stypendia mogłyby nie trafić do niektórych klubów - mówił radny PiS Jerzy Wilk.
Uchwała została pozytywnie zaopiniowana przez Radę Sportu działającą przy Prezydencie Elbląga, która składa się z przedstawicieli różnych dziedzin sportowych, w tym także przedstawiciela KS Olimpia. Jak się okazuje jednak w trakcie debatowania nad zapisami uchwały na posiedzeniu rady nie było właśnie Zenona Lecyka prezesa KS Olimpia. Ponadto uchwała ta nie została zaopiniowana przez środowisko piłkarskie.
- Nowe zapisy znalazły się w uchwale dlatego, że piłka nożna jest bardzo różnie odbierana. Te nowe zapisy były jednak poddawane pod dyskusję, najwidoczniej Wydział Sportu ostatecznie zdecydował o ich zamieszczeniu w uchwale - wskazał przewodniczący Rady Sportu Henryk Rudak. - Proszę zauważyć, że jeżeli do Olimpii przyszedł nowy trener z Kołobrzegu i przyciągnął ze sobą 15 zawodników to teraz trzeba płacić im za mieszkanie, a jak symulują kontuzje też trzeba im płacić. W Concordii jest przecież tylu wspaniałych zawodników, dlaczego nie można ich wziąć do Olimpii. Olimpia ma dzisiaj duże szanse na spadek - dodał Henryk Rudak.
Skład Rady Sportu przy Prezydencie Miasta Elbląga:
Henryk Rudak - przewodniczący
Andrzej Korpacki - sekretarz
Janusz Pająk
Zenon Korzeniowski
Stanisław Szczepański
Roman Rycke
Hieronim Kozakiewicz
Zenon Lecyk (nieobecny podczas dyskusji nt. uchwały)
Tomasz Woźny
Józef Zając
Stanisław Tomczyński
Mirosław Pelc
Rudak! Olimpia ci tego nie zapomni!
Brawo radni PO i PiS!!! Widać, że na jesieni trzeba zmienić władze w UM. To co robią SLD-owscy działacze i ich kolesie z Olimpią jest nie do pomyślenia! A nasz klub to tylko wierzchołek góry lodowej. Kto ma interes w tym, aby niszczyć najstarszy klub piłkarski w mieście???
prawda co w Elblągu nie ma dobrych sportowców, dać im szansę. A nie nowych przyjąć i jeszcze ich utrzymywać.
miro - kolejny laik, który nie rozumie ze w pilce noznej na tak wysokim szczeblu rozgrywek nie da sie grac wychowankami. nawet barcelona musi sie posilkowac sciaganiem mlodych zawodnikow z zewnatrz, a potem ich "oszlifowywac" zeby mogli kiedys trafi do pierwszej druzyny. tylko ze oni wydaja na to dziesiatki milionow euro!
Bez silnej Olimpii, grającej w wysokiej lidze nie będzie w Elblągu dobrego szkolenia młodzieży. I liga, I liga, OLIMPIA!!!
Przez tyle lat widać że politycy w Elblągu mieli dwie lewe nogi do sportu ,a pokazywali się ze sportowcami dla szpanu.Oj pora pakować walizki wszystkim,oj pora.
ci "wspaniali zawodnicy" Concordii dostali ostatnio baty u siebie ze slabiutkim Moragiem. Jak w Elblagu mamy miec dobrych wychowankow to trzeba zapewnic im odpowiednie warunki do treningu i wykwalifikowanych i dobrze zarabiajacych trenerow.
Jaja do kwadratu! Jeszcze kilka dni temu trener Arteniuk i dyrektor sportowy Olimpii, Piór, wizytowali u prezydenta, to po co tam chodzili, przy czym prezes Olimpii, Lecyk jest członkiem rady sportu, która opiniuje pozytywnie taka uchwałę?
Co sie dzieje do cholery! Dlaczego goscie, ktorzy nei znaja sie na pilce maja o niej decydowac?!?!?! Kto im dal do tego prawo? Przeciez w pilce noznej wychowankami to mozna grac w a-klasie. Wychowankami to probowali grac Bianga i Fedoruk w Olimpii i nie przeskoczylismy poziomu III ligi! Wychowankowie moga sie ogrywac przy dobrych zawodnikach sciagnietych z kraju, ale nie "pociagna" druzyny do awansu, do I ligi! A tam jest miejsce Olimpii!!!!
Po to byli u Sloniny, bo ma doradcow do dupy, ktorzy mu nie przekazuja prawdziwego obrazu, tylko patrza na swoje interesy! Bardzo dobrze, widac ze ktos sie w koncu wzial w Olimpii za robienie porzadkow i pilnuje, zeby sie jej krzywda nie dziala! A Lecyka, jak bys doczytal artykul nie bylo na radzie. Wszystko zrobili sza jego plecami!!!!