Bezrobotni, z pomysłem na własny biznes. Jedni mają spore doświadczenie w pracy zawodowej, inni jeszcze wiele muszą się nauczyć. Przeszli pierwszą selekcję i dostali się na szkolenie pn. „ABC Przedsiębiorczości”, które odbywa się w ramach projektu "Elbląska Akademia Biznesu". Teraz muszą napisać dobry biznesplan. Gdy im się to uda mają szansę otrzymać do 40 tysięcy złotych na rozkręcenie własnej firmy.
„Elbląska Akademia Przedsiębiorczości” to projekt Powiatowego Urzędu Pracy, którego celem jest ożywienie rynku pracy.
Trwa szkolenie, którego celem jest wyposażenie przyszłych przedsiębiorców w wiedzę niezbędną do prowadzenia własnej działalności. Szkolenie odbywa się w budynku Zespołu Szkół Gospodarczych.
Dyskusja, mnóstwo dociekliwych pytań kursantów, odpowiedzi prowadzącego. Tak wyglądają zajęcia w ramach szkolenia pn. „ABC przedsiębiorczości”. Większość z nich wie, że muszą się nauczyć jak najwięcej, bo od tego zależy czy napiszą dobry biznesplan. A dobry biznesplan to droga do dotacji w wysokości do 40 tysięcy złotych.
Jesteśmy na zajęciach jednej z grup. Zajęcia trwają od godziny 8.00 do 14.00. Grupa liczy 16 osób.
Wśród niej kobiety i mężczyźni. Przekrój wiekowy od dwudziestu- kilku do ponad czterdziestu lat. Tematem zajęć jest biznesplan. Kilka osób zadaje szczegółowe i dociekliwe pytania. Wątpliwościom nie ma końca. Pozostali słuchają. Są też tacy, którzy wydają się znudzeni. Bardziej interesują ich oferty na allegro, które właśnie przeglądają.
Podczas przerwy rozmawiamy z kursantami – przyszłymi przedsiębiorcami. Wielu z nich od dawna marzyła o własnej firmie. Czekali tylko na dobrą okazję.
- Planuję otworzyć placówkę bankową - mówi Marta Bucholc, jedna z kursantek - Jestem przygotowana pod względem teoretycznym, chociaż nigdy nie pracowałam jako pracownik banku. O założeniu firmy myślę od dwóch lat. Czekałam na fajny pomysł, który będzie mógł być zrealizowany i będzie miał rację bytu. A, że przy okazji pojawiła się dotacja, to na pewno będzie wsparcie, które pomoże tej firmie przetrwać.
- Będą to usługi informatyczne – mówi inny kursant i dodaje - Pomysł na firmę jest już od dłuższego czasu. Elbląska Akademia Biznesu ma tylko ułatwić sprawę.
Okazja pojawiła się pół roku temu. Pierwszy etap polegał na spełnieniu kwalifikacji formalnych. Wnioski kwalifikacyjne złożyło 148 osób, z czego 89 wniosków wpłynęło z Elbląga, a pozostałe z powiatów: braniewskiego, bartoszyckiego i lidzbarskiego. Do wsparcia szkoleniowego zakwalifikowało się 60 osób. Dotację otrzyma 45 osób.
40 tysięcy to kropla w morzu potrzeb...
Nasi rozmówcy zgodnie przyznają, że 40 tysięcy to za mało na otworzenie własnej firmy. Wielu z nich oprócz wymaganego 10 procentowego wkładu własnego, planuje zainwestować środki, pochodzące np. z oszczędności albo pożyczki.
- 40 tysięcy to jest kropla w morzu potrzeb, ale to jest zawsze coś od czego można zacząć – mówi jeden z naszych rozmówców - Mam jeszcze swoje środki, które zdobyłem oszczędzając. Dodatkowo, realizuję kontrakty, które mam zawarte z różnymi firmami zagranicznymi. One też zainwestują w mój pomysł, w moją firmę.
Równocześnie dla wielu z nich, ta dotacja to być albo nie być ich firmy.
- Chciałbym otworzyć sklep z artykułami elektrycznymi – mówi Marek Jeszke - Bez dotacji, o którą się staram trudno będzie mi ją otworzyć. 40 tysięcy mi bardzo pomoże, ale oprócz tego przewiduję wkład własny około 7-8 tysięcy.
Podobnego zdania jest Marta Bucholc.
- 40 tysięcy to jest kwota, która na pewno pomoże w znacznym stopniu, ale nikomu nie zagwarantuje tego, że się to uda. Trzeba mieć swoje zaplecze finansowe i bardzo dużo pracy w to włożyć – tłumaczy kursantka.
Nikt nie powiedział, że będzie łatwo
- 40 tysięcy to nie jest to kwota wystarczająca, żeby otworzyć firmę i ją rozwinąć, bo są duże ograniczenia – mówią kursanci - Gdyby nie było takich ograniczeń i gdyby można było wydać pieniądze na to, na co rzeczywiście jest potrzebne firmie, no to może kwota byłaby wystarczająca. Ale są takie ograniczenia, że niestety, dużo trzeba wydać ze swoich pieniędzy.
Część z nich zrezygnuje. Okazuje się, że nie wszystko jest takie łatwe jakby się mogło na początku wydawać. Już teraz muszą się wykazywać się sprytem, który będzie im niezbędny w prowadzeniu własnego przedsiębiorstwa. Kto z nich otrzyma dotację? To okaże się już wkrótce.
TO JEST ŚCIEMA JAK CAŁY URZĄD PRACY!!!!!
dostanie jak zwykle ten co ma uklady a szaraki odejda z niczym
tez mam super pomysl bardzo innowacyjny ktos pomoze zainwestowac ok 100tysiecy?mam swoich ok 25 tysiecy??????
ten cały urząd to jest jakas prowizorka. Rozdają pieniądze tak jakby ktos sie miał zaraz zwolnic i pracować na czarno ,a kase skroi jak sie podzieli. ci ludzie co bez pracy naprawde są, to im sie da dotacje jak ich nie potrzebuja - muszą mieć pokrycie żyrantów albo środki własne.