Czy Prezydent uratuje Olimpię?

Ważą się losy Olimpii Elbląg - najbardziej zasłużonego w Elblągu klubu sportowego. Po wywalczeniu awansu do II ligi, Olimpia może w niej nie wystartować. Powodem jest nie dopięty budżet. Klubowi brakuje jeszcze 40% funduszy by móc spokojnie myśleć o grze w II lidze. Wszystko rozstrzygną rozmowy z Prezydentem Elbląga i największym sponsorem – Grupą Żywiec S.A.

Niestety z Agrikola dochodzą mało optymistyczne głosy, że Urząd Miejski nie chce wyłożyć spodziewanej przez klub sumy, która zabezpieczy byt piłkarzy w II lidze. Negocjacje idą bardzo opornie i nie wiadomo, czy zakończą się pomyślnie. Zniecierpliwieni tym stanem rzeczy kibice, wczoraj wieczorem zebrali się pod domem Prezydenta Henryka Słonina, by wyrazić swoje niezadowolenie.

Dziś podczas zwołanej przez klub z Agrikola specjalnej konferencji prasowej, prezes zarządu sekcji piłki nożnej KS Olimpia Maciej Romanowski, w obecności dziennikarzy i licznie zebranych kibiców, przepraszał Prezydenta za to zdarzenie.
– Przepraszam Pana prezydenta za ten incydent, który miał miejsce wczoraj wieczorem przed jego domem. Kibice nie powinni w ten sposób postępować i wywierać presji na prezydenta.
Chcemy prowadzić dialog z Urzędem Miasta i chcemy, aby te rozmowy były konstruktywne. Po 17 latach mamy szansę wrócić do elity piłkarskiej  - powiedział dziś Maciej Romanowski.

Prezes Romanowski mówił też o prowadzonych z Miastem i sponsorami negocjacjach. Dziś bowiem prezes sekcji spotkał się z przedstawicielami największego sponsora Olimpii - Grupą Żywiec.
- Chcemy wspólnie ze sponsorami i władzami miasta stworzyć budżet 1,2 mln złotych, który jest nam niezbędny do bytowania w II lidze. Jestem zadowolony z rozmów z Grupą Żywiec. Chciałbym podkreślić, że wynegocjowane warunki są wyższe od pierwotnie proponowanych przez Żywiec, a także wyższe od warunków obowiązujących w poprzednim kontrakcie ze Specjalem. Dodatkowo uzgodniliśmy bonus w kwocie 20 tys. złotych, który zostanie wypłacony w przypadku zrealizowania przedsezonowego celu, czyli utrzymania naszego beniaminka w II lidze. Podkreślam jednak, że potrzebnych jest nam jeszcze około 40% środków.

Podczas konferencji wielokrotnie głos zabierał także prezes KS Olimpia Zenon Lecyk, który prosił kibiców o wyrozumiałość i spokój. Apelował również najzagorzalszych fanów Olimpii o kilka dni czasu i zaniechanie, zapowiadanych przez kibiców pikiet pod ratuszem.
– Jesteśmy świadomi tego, że czas nas nagli. Musimy uzyskać licencję do 10 lipca, by móc grać w II lidze. Zanim jednak uzyskamy licencję musimy wiedzieć z jakim budżetem startujemy. Musimy mieć 1,2 mln złotych. Prowadzimy dalej rozmowy z prezydentem Słoniną i mam nadzieję, że te rozmowy będą pomyślne. Dotychczas dostawaliśmy od Urzędu Miasta 18,5 tys. złotych miesięcznie. W tej chwili prezydent obiecał nam 23 tys. złotych co miesiąc na stypendia dla zawodników, a od września do końca roku prezydent deklaruje, że będzie to 30 tys. złotych – uspokajał kibiców Zenon Lecyk.

Prezes Lecyk mówił także o nowych pomysłach na promocję Elbląga w kraju, właśnie poprzez sport.
- Promocja miasta do tej pory była zaniedbywana od strony sportowej. Zaproponowałem Panu prezydentowi żeby tą promocję potraktować serio. Wstępna propozycja dotyczy promowania przez nasz klub Elbląskiego Parku Technologicznego. Sponsorzy są bardzo mocno zaangażowani we wspieranie nas. Chciałbym żeby współpraca z miastem była długoterminowa, a nie na jeden sezon – podkreślał Lecyk.

Zgromadzonych w klubowym budynku kibiców odpowiedzi te jednak nie satysfakcjonowały. Wiele razy górę brały emocje.
– Pieniądze, które zaproponował prezydent to jest zaledwie 100 złotych więcej na stypendium dla każdego zawodnika niż w ubiegłym sezonie. Przecież to jest kpina – denerwowali się sympatycy Olimpii.

Działacze Olimpii próbowali przekonać kibiców, że losy Olimpii nie zależą tylko od Prezydenta Elbląga, ale też od nich samych oraz drobnych sponsorów. Prezes Romanowski apelował o frekwencję na meczach.
- Jeśli na mecz przyjdzie po 2 tys. widzów i każdy zapłaci po 5 zł za bilet, to będę mógł z tego zapłacić zawodnikom i pokryć koszty organizacji meczu. Tak samo jest ze sponsorami, jeśli będzie ich kilkuset i każdy da po tysiąc złotych miesięcznie, to uda nam się przetrwać w II lidze – tłumaczył Maciej Romanowski.

- Chcielibyśmy pomóc klubowi i stworzyć grupę około 200 sponsorów. Będziemy robić wszystko co w naszej mocy, aby klub pozyskał niezbędne środki – obiecywał Norbert Purzycki, sponsor Olimpii i przewodniczący grupy sponsorów, jaka niedawno zawiązała się przy klubie.

Walkę o byt Olimpii zapowiedział także Krzysztof Nowosielski, przedstawiciel Stowarzyszenia kibiców Olimpii Elbląg 776 p.n.e.
- Nie dopuścimy do tego by Olimpia, po ciężko wywalczonym awansie, nie przystąpiła do rozgrywek II ligi. Nie będziemy czekać kolejnych 17 lat na II ligę. Prowadzimy rozmowy z kibicami Olimpii, którzy nie mieszkają w Elblągu, ale prowadzą swoje firmy w różnych częściach Polski. Dobro Olimpii jest dla nich najważniejsze i dlatego chcą oni pomóc klubowi. Dlatego szansę na start Olimpii w II lidze oceniamy na 99% - zapowiedział Krzysztof Nowosielski.

Piłkarze Olimpii mają spotkać się na pierwszym treningu już w poniedziałek, 6 lipca. Kibice mają za złe działaczom, że nic się nie dzieje w kwestii wzmocnień i nowego trenera. Prezes Romanowski zapewniał, że prowadzone są rozmowy z dwoma trenerami, ale nie chciał zdradzać ich nazwisk. Przyznał także, że jest grupa około 10 piłkarzy z I i II ligi, którzy w poniedziałek mogą przyjechać na Agrikola na rozmowy, jednak są to bardzo drodzy zawodnicy i nie wiadomo, czy klub będzie mógł sobie na nich pozwolić. Na zakończenie prosił o jeszcze kilka dni czasu.
- W środę o godz. 8 rano wszystko ma być już jasne – zapowiedział prezes Romanowski.

MS