Stowarzyszenie Rozwój i Praca Przyszłością Samorządu wysłała pismo do Wojewody Warmińsko-Mazurskiego Mariana Podziewskiego w sprawie zlecenia badań środowiska i sprawdzenia stanu faktycznego zawartości Rtęci w wodzie i osadach dennych.
Marian Podziewski
Wojewoda Warmińsko-Mazurski
Al. Marsz. J. Piłsudskiego 7/9
10-575 Olsztyn
Szanowny Panie Wojewodo,
Zwracamy się do Pana, jako do organu założycielskiego i kompetentnego o wydanie decyzji odnośnie zlecenia badań stanu środowiska na terenie Rezerwatu Zatoka Elbląska. Jako społeczność miasta Elbląga, do której docierają informacje naukowe i publicystyczne, mówiące o wielokrotnym przekroczeniu stężenia rtęci w wodzie i osadach dennych Zatoki Elbląskiej uważamy, że konieczne jest ustalenie stanu faktycznego i ocenianie zagrożenia dla ludzi i całego ekosystemu. Wiadomo jest, że rtęć jest pierwiastkiem bardzo niebezpiecznym dla zdrowia i życia organizmów żywych. Jeżeli dostanie się do środowiska wodnego, mikroorganizmy metylują go do postaci dimetylortęci, rozpuszczalnej w tłuszczach, a zarazem bardzo toksycznej i trwałej. Jest to główna postać rtęci, która dostaje się i kumuluje w żywych organizmach, również u człowieka. Rtęć w postaci dimetylortęci była przyczyną kilku przypadków masowego skażenia środowiska. Chcemy zwrócić również uwagę na fakt, że od kilkunastu lat w Zatoce Elbląskiej nie były przeprowadzane żadne badania, a teren ten nie podlega monitoringowi środowiska prowadzonemu przez WIOŚ. Informacje archiwalne zawarte w Atlasie Geochemicznym Zalewu Wiślanego, wykonane przez Państwowy Instytut Geologiczny pod kierownictwem Szymona Uścinowicza i Joanny Zachowicz, wydane w 1996 roku i sfinansowane przez Ministerstwo Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa „biją wręcz na alarm” (załącznik). Natomiast brak jak dotychczas nowych badań i opracowań w tym zakresie. Dodatkowo jesteśmy zobligowani do wystąpienia do Pana Wojewody w związku z problemem ruchu statków torem wodnym przy rezerwacie, który wymusza prowadzenie prac pogłębiających tor wodny, a tym samym wynoszenie osadów dennych z metalami ciężkimi do środowiska lądowego. Być może należy osady te utylizować w specjalnych osadnikach. Tę konieczność potwierdzić mogą zlecone przez Pana Wojewodę autoryzowanemu laboratorium WIOŚ badania środowiskowe.
W imieniu Stowarzyszenia
Prezes Leszek Lewarowski
Do wiadomości:
1. Mister Środowiska
2. Prezydent Miasta Elbląga
3. media
Załączniki:
1. Tabela XV Atlasu Geochemicznego Zalewu Wiślanego
W imieniu Stowarzyszenia dziękuje za zamieszczenie pisma w całości. BRAWO
i znowu pan Kulas
No tak a pan wojewoda w trosce o bezpieczeństwo zabroni ruchu statków na rzece Elblag i bedzie po porcie!;) To całe "stowarzyszenie" daje się sprytnie manipulować agentom KGB takim jak "wowka"!;)
Skoro jest już Mister Środowiska, to wyślijcie jeszcze do Miss Środowiska. Acha i nie zapomnijcie wysłać do Ministra. :) A poważniej - bardzo popieram akcję
Osady z pogłębiania są odpadem. Nie wolno ich zwracać do wody. Między innymi z powodu procesów biochemicznych wywołanych przez takie wzruszenie osadów. Trzeba te osady wykorzystać z sensem. Albo przez podniesienie nie uzywanych polderów, albo przez urozmaicenie ukształtowania terenu. Można utworzyć wyspy, półwyspy, schronienia dla jachtów. Wymaga to wizji i chęci działania. A nie pozorowania działń lub robienia głupot typu przekop obok przekopu.