Mirosław Kozłowski, szef elbląskiego regionu NSZZ „Solidarność” jest oburzony decyzją Sądy Rejonowego w Elblągu. Obie sprawy, które do sądu wniósł związek i przewodniczący Mirosław Kozłowski przeciwko prezydentowi Henrykowi Słoninie, zostały umorzone. Zgromadzeni w sądzie starsi ludzie, popierający Kozłowskiego, głośno wyrażali swój gniew.
Dramat na dwóch piętrach
Dziś w Sądzie Rejonowym w Elblągu odbyły się dwa posiedzenia w sprawie umorzenia postępowań przeciwko prezydentowi miasta Henrykowi Słoninie. Sprawy do sądu wniósł Mirosław Kozłowski i osobno związek zawodowy „Solidarność”. Poszło zaś o wypowiedzi w mediach prezydenta Słoniny, który krytykował działalność Mirosława Kozłowskiego i elbląskiej „Solidarności”. Dramat rozegrał się na dwóch piętrach budynku Sądu Rejonowego, zaś godziny posiedzeń zostały tak ustawione iż przewodniczący Kozłowski w żaden sposób nie mógł być obecny na drugiej sprawie.
- Obawiam się, że obie sprawy zostaną umorzone – mówił przed posiedzeniem sądu Mirosław Kozłowski. – Jednak nie odpuścimy. Będziemy się odwoływali od negatywnej dla nas decyzji. Przykład sprawy o mobbing w Powiatowym Urzędzie Pracy pokazuje, że można dojść sprawiedliwości nawet w Elblągu.
Odsłona pierwsza – godz. 9.00
To czego obawiał się Mirosław Kozłowski, stało się. W pierwszej sprawie, z powództwa cywilnego NSZZ „Solidarność” sędzia Grażyna Łapka zdecydowała o umorzeniu postępowania przeciwko prezydentowi miasta.
- Ogłoszenie postanowienia będzie jawne, jednak uzasadnienie zostanie utajnione – poinformowała sędzia. – Decyzją sądu sprawa z powództwa NSZZ „Solidarność” przeciwko prezydentowi Elbląga Henrykowi Słoninie zostaje umorzona. Zdaniem sądu oskarżony nie wyczerpał wszystkich znamion czynu zabronionego. Sąd postanowił także o obciążeniu kosztami postępowania oskarżyciela prywatnego, czyli „Solidarność”.
Mirosław Kozłowski nawet nie ukrywał, że jest to dla niego szok. Spodziewał się rozpoczęcia procesu sądowego.
– Prezydent przesłał tylko do sądu swoje oświadczenie, że jest niewinny – mówił Kozłowski. – My nawet nie dostaliśmy przed posiedzeniem kopii tego pisma. To skandal. Dobrze wiem, że prezydent przekroczył dozwolone prawem granice krytyki mojej osoby i związku zawodowego. To, że sprawa jest w sądzie, było spowodowane wypowiedziami Henryka Słoniny na temat naszego udziału w negocjacjach z zarządem firmy Logstor Polska i skutkach decyzji dyrekcji firmy o likwidacji zakładu w Elblągu.
Jak udało nam się dowiedzieć, prezydent Henryk Słonina w swoim oświadczeniu skierowanym do sądu twierdził, że nie krytykował osoby Mirosława Kozłowskiego i związku zawodowego, ale działania i politykę prowadzoną przez związek i przewodniczącego.
- Uzasadnienie sądu do decyzji o umorzeniu postępowania to dla nas szok – mówił przewodniczący Mirosław Kozłowski. – Nie jest dla nas do przyjęcia. Prezydent nawet nie stawia się do sądu, tylko przesyła swoje oświadczenia. Będziemy się odwoływali od tej decyzji.
Odsłona druga – godz. 9.40
O godzinie 9.30 miało się odbyć drugie posiedzenie w sprawie umorzenia postępowania przeciwko prezydentowi miasta z powództwa Mirosława Kozłowskiego. Jak można było się domyśleć, przewodniczący nie miał szans stawić się o czasie na sali sądowej. Kiedy wszedł na salę o godz. 9.40 dowiedział się, że posiedzenie już się odbyło, a o decyzji i uzasadnieniu zostanie poinformowany na piśmie.
- Nie spóźniłem się z mojej winy. Pierwszą sprawę miałem o godz. 9.00 piętro niżej. Czekałem na decyzję sądu i uzasadnienie – mówił na gorąco Mirosław Kozłowski. – Na drugą sprawę spóźniłem się przez to kilka minut. Sędzia nie raczył na mnie poczekać i nawet nie poinformował mnie o decyzji sądu. To skandal.
Zgromadzeni na korytarzach sądu starsi ludzie, popierający Mirosława Kozłowskiego głośno wyrażali swoje oburzenie. – Nie ma tu sprawiedliwości. Prezydentowi wszystko wolno i wszystko uchodzi na sucho. To oznacza, że teraz można w mediach oczerniać każdego – mówiła starsza kobieta oburzona decyzją sądu.
jaki miała beret oburzona starsza kobieta?
ludzie no jak elblaski sad moze sadzic w sprawie prezydenta kruk krukowi oka nie wykole sitwa układ sie trzyma skandal totalny.Czas w Elblagu ropedzic towarzystwo wyborcy wezcie to pod uwagę precz z nepotyzmem i układami
ale skandal , to sie nadaje do TV , super temat dla pana Czumy
Reasumując Sąd przyznał rację przezydentowi HS?;)
Czas pozbyć się Kozła z Elbląga. Na taczkę go!
nie jestem sympatykiem Kozłowskiego, ale te wyroki to parodia, zresztą ten tzw Sąd Grodzki, to dawne Kolegium do spraw Wykroczeń z czasów komuny. Sędziowie są wdzięczni władzy miejskiej za różnego rodzaju przywileje, stąd takie wyroki. A nasze Słońce Karpat nawet nie raczył... Ot panisko, a co !!!
Sędziowie nie zależą od władzy miejskiej i nie muszą być nikomu za nic wdzięczni!
zork chyba sam nie wierzysz w to co piszesz? ;P To jest kolejny skandal z naszym elbląskim wymiarem "sprawiedliwości"!!! Nadaje się do TV. Już samo rozłożenie tych dwóch spraw pokazało gdzie ci sędziowie mają prawo i jak głęboko. Jak widać salceson przez te lata (dane mu przez wyborców) jednak nie próżnował. Pomyliłem się, bo myślałem że nic nie robił a tu jednak niespodzianka, bo on dużo robił - szkoda tylko że wyłącznie dla swoich układów. Jak tu wierzyć w sprawiedliwosć jak się widzi jak jawnie w oczy w białych rękawiczkach, bez żadnych skrupułów ci co powinni jej strzec, to ja poniewierają!?!?!? Zacznie dochodzic w końcu do samosądów, a potem będą znów sądzili pokrzywdzonych (tym razem przez takich czerwonych sędziów i prokuratorów).
i bardzo dobrze co sobie kozlowski mysli ze to jego prywatne rancho zadymiarz nieudacznik i nierob wszystkim sprawy by zakladal za pieniadze podatnikow za swoje niech sobie zaklada juz czas najwyzszy zeby go taczka do kanalu wywiesc gorszego zadymiarza w tym miescie nie ma no i ma poplecznikow mocherowe berety
jak w lutym komentowałem przedmiotową sprawę- obie strony procesu są osobami publicznymi a sprawa zostanie i tak umorzona i innego rezultatu nie oczekiwałem. Gratulalacje dla Pana Prezydenta