Miasto zdziwione protestem kibiców

W piątek kibice trzecioligowej Olimpii Elbląg chcą demonstrować pod budynkiem Urzędu Miejskiego w Elblągu. Domagają się większego wsparcia magistratu w finansowaniu klubu. Tymczasem Urząd Miejski jest zaskoczony takimi działaniami. - Klub wspieramy w ramach naszych możliwości – mówi Piotr Rzepczyński, rzecznik prasowy prezydenta Elbląga. Radny Jerzy Wcisła dodaje natomiast, że w budżecie miasta powinno być więcej środków przeznaczonych na sport.

O planowanym proteście kibiców pisaliśmy w artykule pt. „Kibice idą na Ratusz, zarząd się obawia”. - Czas wziąć sprawy w swoje ręce. Ile jeszcze czasu rządzący naszym miastem mają zamiar mamić kibiców Olimpii obietnicami, podczas gdy w rzeczywistości robią coś dokładnie odwrotnego – piszą na swojej stronie internetowej kibice Olimpii Elbląg - Tyle słyszymy o konkretnym wsparciu dla Olimpii, o budowie nowego stadionu przy Agrykola. Tymczasem nie widać żadnych działań w tym kierunku, pomimo faktu, że Olimpia znajduje się o krok od awansu do II ligi.

Kibice Olimpii, jak sami mówią, zamierzają głośno zaprotestować przeciwko polityce uprawianej przez ekipę rządzącą Elblągiem.
- Nie może być tak, że najstarszy, najbardziej zasłużony i najbardziej rozpoznawalny klub sportowy miasta -  Olimpia, jego piłkarska wizytówka, będzie nadal traktowany po macoszemu – mówią kibice. - Nie chcemy już słuchać tych samych, niespełnionych obietnic. Wystarczy spojrzeć na stadion przy Agrykola, jego zaplecze, budynek klubowy, by zobaczyć jak miasto Elbląg interesuje się piłką nożną. Włodarze miasta od lat zaniedbują ten niebywale istotny element promocyjny, który z nieznanych nam powodów nie jest w żaden sposób wykorzystany z pożytkiem dla Elbląga.

Tymczasem władze miasta są...zdziwione reakcją kibiców Olimpii Elbląg.
- Klub Sportowy „Olimpia” nie jest właścicielem żadnego obiektu sportowego. Zajęcia treningowe oraz zawody wszystkich sekcji funkcjonujących w klubie, prowadzone są na miejskich obiektach sportowych – mówi Piotr Rzepczyński, rzecznik prasowy prezydenta miasta Elbląga. - Sekcje piłki nożnej oraz Młodzieżowego Ośrodka Piłkarskiego korzystają z obiektów piłkarskich Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Elblągu, nie ponosząc żadnych kosztów związanych z ich bieżącym utrzymaniem. Wszystkie niezbędne prace remontowe i modernizacyjne realizowane są siłami i ze środków MOSiR-u i budżetu samorządu Elbląga.

Rzepczyński przypomina, że w 2007 roku uchwałą Rady Miejskiej w Elblągu, został wprowadzony w życie „Program rozwoju sportu w Elblągu na lata 2007-2013”, w którym nakreślono harmonogram planowanych inwestycji i remontów miejskich obiektów sportowych. Miasto odrzuca zarzuty, że nie ma zamiaru modernizować bazy sportowej przy ul. Agrykola. Obiekty piłkarskie przy ul. Agrykola i ul. Skrzydlatej, z których korzystają piłkarze KS „Olimpii”, są ujęte w planach inwestycyjnych.
- Zgodnie z harmonogramem została opracowana dokumentacja projektowo-kosztorysowa rozbudowy obiektów – mówi Piotr Rzepczyński. - Koszt dokumentacji wyniósł 950 tys. zł. W grudniu 2008 roku został złożony wniosek na realizację programu modernizacji kompleksu sportowego przy ul. Skrzydlatej, w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego. Po rozstrzygnięciu konkursu ofert i wyłonieniu wykonawcy, jeszcze w tym roku rozpoczną się prace przebudowy obiektu. Realizacja przebudowy stadionu piłkarskiego przy ul. Agrykola została zaplanowana w „Programie rozwoju sportu…” do roku 2011.

- Klub Sportowy „Olimpia” otrzymuje od miasta bardzo dużą pomoc, zarówno organizacyjną, jak i finansową – mówi Piotr Rzepczyński. - Wszystkie sekcje klubu korzystają nieodpłatnie z miejskich obiektów sportowych, w takim wymiarze, który pozwala na prowadzenie szkolenia sportowego. Pomieszczenia biurowe zlokalizowane w budynku MOSiR przy ul. Agrykola, są udostępnione nieodpłatnie. W 2008 roku klub otrzymał wsparcie finansowe w łącznej wysokości 310.600 tys. zł.

Postulaty kibiców stara się natomiast zrozumieć wiceprzewodniczący Rady Miasta Elbląga, Jerzy Wcisła.
- Prowadziłem rozmowy z kibicami oraz prezydentem miasta Henrykiem Słoniną – mówi Jerzy Wcisła. - Jako klub Platformy Obywatelskiej postulowaliśmy, aby w budżecie miasta znalazło się około 2 mln. zł na sport w mieście. Tak niestety się nie stało. Natomiast mam zapewnienie prezydenta, że pieniędzy na sport ma być więcej. Ta nadwyżka powinna być wydatkowana na infrastrukturę klubu sportowego Olimpia Elbląg. Rozumiem, że umowa z prezydentem jest wiążąca.

Jerzy Wcisła dodaje, że nie wie, co tak bardzo rozdrażniło kibiców Olimpii Elbląg. Jednak twierdzi, że mają oni prawo demonstrować swoje poglądy pod budynkiem Urzędu Miejskiego.
- To jest demokracja. Każda grupa obywateli, także kibiców piłkarskich, ma pełne prawo wyrazić swoje poglądy w formie demonstracji – mówi Wcisła. - Mam nadzieję, że grupa kibiców spotka się z prezydentem i wyrazi swoje postulaty.

Maciej Romanowski, prezes klubu piłkarskiego Olimpia Elbląg mówi, że do tej pory nie wiedział o planowanej manifestacji kibiców pod Ratuszem.
- Wiem o tym z mediów – mówi Romanowski. - Kibice oczywiście mają prawo wyrazić swoje niezadowolenie z obecnej sytuacji finansowej klubu.

Maciej Romanowski ma nadzieję, że uda się uniknąć drastycznej formy wyrażenia postulatów kibiców.
- Jestem umówiony na spotkanie z wiceprezydentem Arturem Zielińskim – mówi Romanowski. - W trybie pilnym zbiera się też zarząd naszego klubu. Natomiast jeśli kibice chcą protestować pod budynkiem Ratusza, to oczywiście mają do tego prawo.