Świętowanie 11 listopada w ruchu? Czemu nie? Kilkaset osób wzięło dzisiaj udział w Biegu Niepodległości. Zawodnicy pokonali 10 kilometrową trasę, prowadzącą ulicami Elbląga.
Do udziału w biegu zapisał się mój tata, ale musiał wyjechać, więc biorę udział za niego. Nie żałuję. Myślę, że warto brać udział w takich zawodach. To świetny pomysł. Biegając, obchodzimy Święto Niepodległości
- mówi Kacper Wojciechowski z Elbląga, jeden z młodszych uczestników biegu.
Bieg Niepodległości był sportowym elementem obchodów 11 listopada w Elblągu. W ramach tego wydarzenia rozegrano kilka konkurencji. Najpierw w Małym Biegu Niepodległości na dystansach od 50 do 300 metrów rywalizowały dzieci do 11. roku życia. Później na trasę weszli starsi biegacze. W tym roku była ich rekordowa liczba - 580 osób, z Elbląga, a także Pasłęka, Braniewa czy Gdańska.
Mam dobre wyniki, dobre czasy, ale nie jestem sportowcem, nie biegam na czas. Biegam razem z córką, dla siebie, dla zdrowia i kondycji. Jestem patriotą, więc postanowiłem przyjechać tutaj, do Elbląga i wziąć udział w Biegu Niepodległości. Zdecydowanie lepiej tak spędzić ten dzień, niż siedząc w domu
- przekonuje Sławomir Wądołowski, pracownik wojskowej straży pożarnej, mieszkaniec Braniewa.
Nie trenowałam specjalnie do tego biegu, myślę, że to jest wydarzenie bardziej na luzie, organizowane, żeby pokazać, że jesteśmy aktywni. Pierwszy raz biorę w nim udział, ale myślę, że to świetna inicjatywa. Promujemy sport i świętujemy
- mówi Dorota Krzykowska, elblążanka, uczestniczka biegu.
Zawodnicy wystartowali, punktualnie o godz. 13, w kilku konkurencjach: biegu głównym (10 km), sztafecie (3 razy 3333 m) i biegu towarzyszącym (3333 m). Trasa prowadziła ulicami: Teatralna, Robotnicza, Pocztowa, Rycerska, Tysiąclecia, Hetmańska, Armii Krajowej, 12 lutego i ponownie Teatralną. Biegacze startujący na 10 km oraz sztafety pokonali ją trzykrotnie.
Biegłem w ubiegłym roku i w tym również postanowiłem uczcić w ten sposób 11 listopada. To mój sposób, bo biegam przez cały rok, zawsze staram się być w ruchu. Myślę jednak, że każdy sposób na świętowanie jest dobry
- mówi Krzysztof Kraśnieński z Elbląga.
Wydarzenie miało jednak nie tylko wymiar patriotyczny czy sportowy, ale i również charytatywny. Towarzyszyła mu zbiórka pieniędzy i nakrętek na zakup wózka inwalidzkiego dla Patrycji Paź.
Po raz drugi już uczestniczymy w Biegu Niepodległości. W ubiegłym roku zbieraliśmy na protezę dla Tomka Kłosińskiego. Tym razem to akcja dla Patrycji. W różnych punktach można dzisiaj było spotkać około 70 wolontariuszy z pomarańczowymi identyfikatorami i puszkami. Osobno prowadziliśmy zbiórkę korków. Potrzeba nam 22 tys. zł to minimum, za które można kupić wózek, więc każde wsparcie się liczy. Osoby, które nie dotarły dzisiaj do nas, mają jeszcze szansę pomóc Patrycji. Nadal zbieramy pieniądze oraz korki - można je przynieść między innymi do naszej siedziby, przy ul. Związku Jaszczurczego 17
- mówi Gabriela Zimirowska z Regionalnego Centrum Wolontariatu w Elblągu.
Wyniki zawodów będzie można znaleźć na stronach: elektronicznezapisy.pl i elaktywni.pl.
tfu tfu!
było bardzo duzo ludzi starszych, kobiet nawet po 35 roku zycia biegały, nalezy je podziwiać, że w tym wieku sa w stanie jeszcze biegać, wielkie brawa i szacun
Żeby pobiec należało zapisać się na listę i opłacić bieg, jak pisano na stronie Elaktywni 40 zł. - to drogo.Nie rozumiem takiego postępowania, skoro Elaktywni otrzymują darowizny na działalność z EPEC i EPEWiK - to znaczy z naszych pieniędzy bo to My jesteśmy właścicielami tych Spółek, to dlaczego żąda się od Nas jeszcze opłacania imprez?
`mmm - KŁAMIESZ!!! Ja zapłaciłem 30 zło, bo CHCIAŁEM, a po co w ogóle zabierasz głos, skoro i tak nawet nie biegasz? Chyba, że po piwo do Biedronki. Czy jest gdzieś w regulaminie napisane, że musisz z nami biegać? NIE