Na to wygląda. Tak wynika z naszych nieoficjalnych jeszcze informacji. W celu zamknięcie 8 milionowego zadłużenia Szpitala Miejskiego im. Jana Pawła II, władze miasta mają zamiar placówkę przekształcić w spółkę prawa handlowego. To pomogłoby „zrzucić” wielomilionowe zadłużenie.
Do końca miesiąca Rada Miejska w Elblągu ma zdecydować czy Szpital Miejski im. Jana Pawła II stanie się spółką. Przekształcenie placówki ma pomóc w jej oddłużeniu. Obecne zobowiązania szpitala sięgają 8 mln zł. Dotychczasowe próby naprawy finansów lecznicy nie powiodły się, a co gorsze zadłużenie szpitala wciąż rośnie.
W tej sytuacji komercjalizacja placówki wydaje się być jedyną szansą dla jej dalszej działalności. Tym samym samorząd elbląski nie będzie musiał sam pokrywać długów szpitala.
- Ustawodawca nakazuje organowi założycielskiemu, w tym przypadku samorządowi miasta albo przekształcenie publicznego szpitala w spółkę działającą na podstawie Kodeksu Spółek Handlowych, czyli przedsiębiorstwa, albo pokrywanie strat generowanych przez szpital – mówi prezydent Grzegorz Nowaczyk. - Po przejęciu Szpitala Wojskowego, korzystając z jego dobrej sytuacji finansowej będziemy mogli połączyć te dwa szpitale. Formę prawną jednak połączonego podmiotu wypracować ma zespół powołany przez prezydenta Tomasza Lewandowskiego do końca czerwca br.
Jak dodaje wiceprezydent miasta Tomasz Lewandowski, głównym celem jest połączenie szpitali miejskiego i wojskowego, tak by utworzyć nowy podmiot.
- Dzięki temu będziemy mieli możliwość przemieszczania oddziałów między tymi szpitalami, po konsultacjach oczywiście ze Szpitalem Wojewódzkim. Zależy nam, by tak ukształtować szpitalną opiekę medyczną, by wszystkie jednostki się bilansowały i nie generowały strat - wyjaśnia Tomasz Lewandowski. - Obecnie są oddziały, które się dublują. W ten sposób dofinansowanie NFZ jest rozczłonkowane. Unikając takich sytuacji, zapewnimy lepszą opiekę w oparciu o korzystniejszy kontrakt. Oczywiście priorytetem jest zapewnienie mieszkańcom miasta jak najlepszej opieki medycznej oraz nie zwalnianie pracowników. Rozważamy również, by w przyszłości ten nowy podmiot przekształcić w spółkę prawa handlowego. W tej chwili jednak pracujemy nad prawną stroną połączenia obu szpitali.
Co to znaczy "zrzucić" ktoś musi długi spłacić, czy UM chce wykiwać wierzycieli, którzy dawali materiały i sprzęt szpitalowi na "krechę"
i tak powolutku będą prywatyzować służbę zdrowia, bo zatrudnienie skutecznego menadżera w placówce publicznej całkowicie im się nie opłaca. Niektórym panom doktorom nie wystarczą darmowe studia medyczne potrzebują jeszcze darmowego warsztatu pracy. Polska nie ma gospodarki ma tylko dystrybutorów montownie i magazyny po uwłaszczeniu panów doktorów polską służbę zdrowia przejmą międzynarodowe firmy medyczno farmaceutyczno ubezpieczeniowe i nie będą się już z "polaczkami" piep...ć, nawet z panami doktorami. Zamiast budować samodzielnie szpitale i walczyć o pacjenta dostaną zorganizowane publiczne struktury, za psi grosz i na koszt polskiego podatnika, odrzucą deficytowe usługi i zapanuje typowy dla krajów 3 świata błogostan.
no - kompletnie nie rozumiesz tematu, a przecież jedna z posłanek powiedziała do Tomka ( i nadano to w TV ogólnopolskiej ) "służba zdrowia to ostatnie 100 mld na które można skoczyć".
Droga Aro, dług w każdym przypadku spłacić musi samorzad czyli my podatnicy. Może nie jest to autorski pomysł vice ale wykorzystanie jedynej znanej i przedstawianej przez kilka osób juz wcześniej propozycji na prawidłowe pod względem finansowym i organizacyjnym funkcjonowanie tych jednostek.Gdyby propozycję reformowania przyjeto dwa trzy lata wcześniej to moze obyło by sie bez tak drastycznych posunięć. siegających aż do Sp. z o.o.
Drogi Pigularzu - a ja Ci powiem, że przekształcanie w spółki to droga do zamknięcia. Większość szpitali jest kontraktowana poniżej wartości wykonywanych usług, a jednocześnie NFZ jak ogólnie wiadomo nie płaci za wykonane powyżej kontraktu. W przypadku Żeromskiego potrzebne są olbrzymie pieniądze na doprowadzenie budynku do prawidłowego stanu ( sam dach kilkaset tysięcy ). A jak myślisz kto będzie miał udziały w Sp. z o.o. ? Będzie to na wstępie spółka skarbu gminy a więc i długi będą gminy tylko, że w myśl KPH można ogłosić upadłość - pytanie jaka hurtownia da leki, sprzęt jednorazowy, aparaturę upadającej spółce ? Czyli ze względu na warunki obiektywne zamknie się samo.
Tragikomicznie to brzmi jak ludzie "myślą, że rządzą" PR próbują udowadniać, że inni żle rządzą dlatego mają problemy. Tu mówimy o szpitalu, a do szkół, nauczycieli nie dokładamy z naszych pieniędzy ? - oczywiście świetnie brzmi hasło nauczyciele dostaną kolejną podwyżkę. Zastanówmy się ile ?To Państwo bierze od nas a ile na realizację zadań publicznych daje - rachunek jest ujemny. Gdzie są nasze pieniądze?
a co lekarze nie chcą budować swoich prywtnych przychodni, klinik, poradni tylko jak za czasów tych znienawidzonych "komunistów" żerować na "państwowym"; chcecie prywatyzacji, wolności gospodarczej odpracujcie studia w szpitalu publicznym, a wtedy dopiero róbcie sobie prywatę, ale nie naszym kosztem
Omnibus - lekarze mogą wybudować szpitale, strażacy remizy, nauczyciele szkoły, policja komendy tylko, że Ty będziesz musiał za każdą interwencję zapłacić rzeczywistą cenę nie wiem czy tego chcesz ? Co z emerytami, bezrobotnymi, młodzieżą?
a jaką cenę płaci dzisiaj ? Urojoną? I ekstra opłaca wykorzystanie publicznego sprzetu pomieszczeń do celów prywatnego zarobkowania od wielu dziesięcioleci