Prokuratura Rejonowa w Elblągu dysponuje już wynikami sekcji zwłok Anny W. oraz opinią biegłych z zakresu kardiologii. Jednak sprawa ciągle nie może się zakończyć ze względu na konieczność zasięgnięcia kolejnych opinii medycznych przez śledczych. Prokuratura ostrożnie szacuje, że sprawę może zamknąć w czerwcu br.
Jak informuje prokurator Sławomir Karmowski, rzecznik prasowy Prokuratury Rejonowej w Elblągu opinia biegłych lekarzy z zakresu kardiologii już jest w prokuraturze. Jednak ten dokument nie przesądza jeszcze o przyczynach zgonu Anny W. Kobieta zmarła w ubiegłym roku po porodzie w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Elblągu.
- Biegli uznali, że konieczne będzie pozyskanie dodatkowo opinii anestezjologa – mówi Sławomir Karmowski. - Musimy również uzyskać opinię z zakresu położnictwa.
Jak mówi prokurator Karmowski, być może sprawa tajemniczej śmierci kobiety w elbląskim szpitalu zakończy się w czerwcu br.
Przypomnijmy, że kobieta zmarła w Wojewódzkim, Szpitalu Zespolonym w lipcu 2009 r. po tym, jak na świat przyszło jej dziecko. Wiele wskazuje na to, że Anna W. cierpiała na wadę serca. Lekarze kardiolodzy z Wojewódzkiego Szpitala Zespolonego twierdzą, że pacjentkę zabił częstoskurcz serca – choroba bardzo trudna do wykrycia. Kwestią do wyjaśnienia jest to, czy Anna W. informowała o swojej chorobie lekarzy w szpitalu oraz czy w jej dokumentacji medycznej była o tym informacja.
A tak w sprawie dokumentacji .Dlaczego ksero w szpitale wojewódzkim jest najdroższe w Elblągu .To jest lichwiarstwo.Oj cenicie się??????????? Wstyd żerować na pacjentach.
To prawda w przychodniach zdrowia ksero też drogie ale w szpitalu to żdzierstwo.
A pochowali już tę panią?