Komendant Wojewódzki Policji, insp. Marek Walczak, wyznaczył insp. Krzysztofa Konerta, na nowego Komendanta Miejskiej Policji w Elblągu. Wczoraj, 18 stycznia, oficjalnie objął on tę funkcję. - Głęboko wierzę, że doświadczenie, znajomość terenu i ludzi, z którymi miał już okazję tu pracować daje mi gwarancję, że to będzie dobry kandydat. Mieszkańcy Elbląga na pewno nie ucierpią i nadal będzie bezpiecznie - uzasadniał swój wybór Marek Walczak.
Czego Komendant Wojewódzki oczekuje od nowego Komendanta elbląskiej Policji? - Aby ten poziom pracy, który był poprzednio prowadzony przez pana komendanta Osika, był co najmniej taki sam, jak nie lepszy - zaznaczył insp. Marek Walczak. - Na pewno zależy mi na tym, aby takie relacje ze współpracownikami, jakie wprowadził pan komendant Osik, dalej były kontynuowane. Zależy mi na dobrym klimacie pracy.
Czy oznacza to, że Marek Osik, który stanowisko komendanta pełnił przez ponad siedem lat, wysoko postawił poprzeczkę? - Myślę, że dość wysoko. Mieszkańcy Elbląga, powiatu elbląskiego dobrze oceniają pracę policji. Pytania, które były zadane elblążanom dotyczące poczucia bezpieczeństwa, one są dla mnie najważniejsze -zapewnił. - Ten kierunek pracy jest jasno wytyczony i jest niezmienny. Jeżeli może być lepiej, to tego od pana komendanta Konerta oczekuję.
Jednym z głównych problemów elbląskiej policji są warunki lokalowe oraz brak odpowiednich środków transportu. Czy są perspektywy, aby to się zmieniło?
Nie ukrywam, że wiele zależy od narady, jaką w tym tygodniu zarządził Komendant Główny z Komendantami Wojewódzkimi Policji. Mam nadzieję, że poznamy szczegóły propozycji, pomysłów na budżet policji. Myślę, że po tym spotkaniu będziemy więcej wiedzieli
- mówił insp. Marek Walczak.
Komendant Wojewódzki nie ukrywa, że zmiany są potrzebne. - Podzielam zdanie pana Ministra, aby policja, która jest finansowana z budżetu państwa, powinno ją było stać na wymianę taboru - zaznaczył. - W ubiegłym roku zwróciliśmy się o wsparcie do wszystkich samorządów na terenie Warmii i Mazur. Z tego wsparcia zakupiliśmy ponad 40 pojazdów.
Jak insp. Marek Walczak ocenia potrzeby elbląskiej Komendy? - Trudno powiedzieć. Faktycznie są komendy które są po remoncie, są to nowe budynki i te budynki generują całkiem inne koszty. To są już nowoczesne technologie - opowiada insp. Marek Walczak. - Na terenie Warmii i Mazur jest wiele komend, w tym w Elblągu, gdzie komendy znajdują się w starych budynkach. To wymaga większych inwestycji i dostosowania do warunków typowo budynku administracyjnego.
Dziwny zwyczaj obdarowywania prezentami obejmującego funkcję oberpolicmajstra miejskiego. A ci policjanci , z głównym miejskim na czele, jacyś chudziutcy. Było lepiej, jest lepiej, będzie lepiej.
przydalaby im sie nowa komenda i nowe radiowozy. elblaska policja to obraz nedzy i rozpaczy , komenda sie sypie, meble maja jeszcze z czasow PRLU, komputery z lat 90, radiowozy wysluzone zdezelowane i niesprawne. wiec jak oni maja byc efektywni? pamietacie taki serial 13 posterunek? na elblaskiej komendzie jest gorzej niz w tym serialu. a mamy 2016 rok. Moze trzeba zlikwidowac straz miejska a pieniadze na jej utrzymanie przeznaczyc na dofinansowanie policji? lepiej miec jedna porzadna instytucje niz dwie marne. tym bardziej ze straz miejska jest tak naprawde od niczego jak wrzod na dupie. dzialaja dzieki ukladowi dyr browaru, jego brat komendant i wrobel. stara klika na ukladzie
Nie będzie nowej komendy bo to by było "bizancjum"!;)
Uważam, gdy jest nowa władza to dlaczego ma nie być nowa komenda . Budować ludzie będą mieli pracę , a policja wygodę . Zamiast samochodów rowery , ekologia i zdrowie policjantów będzie dużo lepszy , a wiek emerytalny wydłuży się o kilka lat .
olsztyniakom nie wiara w obietnice.POPATRZMY nowego obiektu dla strażaków nie widać ,tak samo będzie z komendą dla Policji w Elblągu.Prędzej olsztyn ,mazury dostaną wszystko,pojazdy,remonty lub budowa nowych obiektów.
Nawet nie czytałem artykułu. Odpowiem na pytanie z tytułu artykułu - w tym bagiennym województwie: NIE. Teraz wszyscy podatnicy z tego "województwa" muszą zrzucić się na "zimne termy" i na śmieszne lotnisko w Szymanach.
Nowy komendant (K.K/) - przeciętniak w każdym calu. Nic - takie po prostu Nic. Żadnego języka obcego. Żadnej porządnej uczelni. Żadnej dystynkcji. Żadnej charyzmy. Ale od początku w policji miał tzw. kopa w górę. Tym kopem okazał się jego własny ojciec - płk z wojska. I tyle w temacie.